Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kiepska wycieczka, najsłabsza na jakiej dotąd byłem. Dużo jeżdżenia mało zwiedzania. Bardzo wczesne wstawanie 2 dni o 3.00 bo o 4 wyjazd a jak ktoś na lot balonem to jeszcze trzeci dzień pobudka o 3.00. Hotele za wyjątkiem jednego to nieopisany dramat. Zwierzęta w schroniskach mają lepsze warunki. W jednym z hoteli pchły skakały po łóżkach i były zaniki prądu. W Antalyi brakowało ciepłej wody. Jeśli przylatujesz późno to zamiast kolacji dostajesz obrzydliwą ugotowaną w gorącu kanapkę. Wożenie po punktach handlowych w którym produkty są 2-3 razy droższe niż normalnie a towary nieoryginalne jak np biżuteria, ale przynajmniej jej ceny są adekwatne do "oryginalności". Nie wiem skąd takie dobre opinie ma ta wycieczka bo dla całej naszej czwórki to była najgorsza wycieczka jak dotąd. Jedyne co zasługuje na najwyższą ocenę to Pilot Szymon, pełen profesjonalizm, przygotowanie, ogromną wiedza i wszystko mówione z głowy, zaangażowany i pomocny. No po prostu brawa. Co do samych miejsc w Turcji to jeśli kiedykolwiek tam wrócę to tylko do Kapadocji. Następna wycieczka już nie z Rainbow bo kwaterowanie ludzi w tak podłych warunkach to już bezczelność.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo ciekawy i piękny kraj. Ogólną ocenę psują: prywatne sklepy, które są wpisane w oficjalny program wycieczki oraz system dodatkowych opłat, z których pilot nie jest w stanie się wytłumaczyć. Szkoda czasu na Mauzoleum Ataturka.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka trochę bezsensu, niektóre punkty programu niepotrzebne, np. Troja gdzie oglądaliśmy kupę kamieni i nawet ciężko było pobudzić wyobraźnię, W Ankarze widzieliśmy tylko mauzoleum Ataturka i nie widzieliśmy w ogóle miasta, w Konyi Zakon Derwiszów i tylko przeszkadzaliśmy Turkom dla których to miejsce było ważne ,ok można było zobaczyć te grobowce ale nie pokazano nam miasta. Brak czasu wolnego w fajnych miejscach, obiady w restauracjach z którymi Rainbow ma układ. W Konyi można było dać półgodziny więcej czasu wolnego i każdy zjadłby coś na mieście i je zobaczył (ładne miasteczko ). Stambuł pokazany tak żeby zniechęcić (za dużo czasu w Topkapi - za mało czasu wolnego żeby poczuć klimat Stambułu) , zamiast tej Troi lepiej byłoby wydłużyć pobyt w Stambule. Nie jest to pierwsza nasza objazdówka w różnych krajach ale po tej więcej nie pojedziemy. Jedynie Kapadocja niesamowite wrażenia. Pozostałe miejsca Pammukale, Efez, Pergamon tez warte zobaczenia.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ciekawa trasa z dobrze zorganizowanym transferem pomiędzy punktami wycieczki; fantastyczni przewodnicy. Minusy: 1. hotele (niska klasa), np w Antalyi, hotel Mevre - brak wentylacji, grzyb w lazience nawet w pokoju po remoncie (6 piętro), jedzenie z puszek; w Canakkale, hotel Anzac (tylko 2 osoby w hotelu, reszta grupy ulokowana w budynku naprzeciwko) - brak wentylacji, jedzenie wyjątkowo niesmaczne. 2. wycieczki fakultatywne - łaźnia turecka w Kapadocji - brudna, zagrzybiona, z niemiłą obsługą naigrywającą się z klientów, masaż 2 minuty, basen z niezmienianą wodą; jacuzzi (tylko dla mężczyzn) z zimną wodą; balon - start z miejsca oddalonego od najciekawszych struktur skalnych, ale obsługa fantastyczna z możliwością zakupu nagrania lotu (godne polecenia). Najlepszy hotel, tak pokoje jak i jedzenie w Kapadocji.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wczesne wstawanie- pobudka godz. 3- 4 , spożycie miernego śniadania i pakowanie się z walizkami do autokaru. Wspaniały program- wiele pięknych i ciekawych miejsc do zobaczenia , do zrobienia przepięknych zdjęć, widoki niezapomniane. Klimatyczny hotel w Kapadocji.Niektóre hotele z basenem, niektóre tylko po to , żeby z zamkniętymi oczami się wykąpać i przespać. Plus ,że wszystkie hotele maja klimatyzację. Turysta to gorszy sort i musi znieść wszystko. Rejs statkiem po Bosforze gdzie cała grupa musiała dodatkowo zapłacić. A na początku objazdu każdy uczestnik musiał wpłacić po ok 370 euro. Troja- niestety konia trojańskiego nie było bo był w remoncie. Pamukale- przepiękne tarasy wapienne.Tu powinna się wykazać nasza przewodniczka-mało przekazanych informacji, mało ciekawostek o miejscach w których się znajdowaliśmy, mało inwencji z Jej strony. W Stambule bieganie po meczetach- a można było nam pokazać inne ciekawe miejsca. W restauracjach i sklepach najpierw należy się zapytać o cenę a później zamawiać bądź kupować. Turcy oszukują , dodają nieistniejące ceny do rachunków- I TU PRZESTRZEGAM. podróżowanie autokarem-miejsca wykupione w autokarze za dodatkową opłatą nie są wcale pierwszymi miejscami bo są za przewodnikiem i pilotem wycieczki-strata pieniędzy. Mam niedosyt informacji o miejscach w , których byliśmy. Już parę lat temu byłam w Kapadocji i Pamukale - zabrakło mi tych informacji, które wtedy przekazała nam przewodniczka. Nie czułam się zadbana i zaopiekowania.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Objazdowka jak sama nazwa wskazuje przemieszczanie sie z hotelu do hotelu. Bardzo mizerne zakwaterowanie, w kazdym cos bylo nie tak z wyjatkiem jednego w Kapadocji, gdzie spedzilismy dwie noce. Niepotrzebna wizyta w sklepie ze skorami i zlotem, to opinia wiekszosci z grupy. Jedzenie takie sobie, bardzo malo snu i czasu na odpoczynek. Duze slowa uznania dla kierowcy i naszej pilotki Magdy. Wesola, usmiechnieta z duza wiedza i zawsze cierpliwa mimo odpowiadania kilkanascie arzy na to samo pytanie. Bardzo pomocna w rozwiazywaniu problemow. Jesli ktos lubi wyjazdy w pigulce i niewygody to polecam, innych wysylam na odpoczynek....:)
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
jak nizej
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdecydowaliśmy się na objazd po najważniejszych miejscach tego starożytnego kraju . Widoki nas nie rozczarowały chociaż na pewno Pamukkale jest mocno przereklamowane , obecnie nie ma się tam czym zachwycać. W wielu miejscach choćby osławionej Troji trzeba mocno uruchomić wyobraźnię bo pozostsly tulko makiety i kupki kamieni .. Program dość intensywny , rzetelnie realizowany przez pilotkę. Hotele na objeździe różne ale jeśli pokoje takie sobie , to na ogół jedzenie było mocno urozmaicone i smaczne Minusem jest wysoka cena niewspółmierna do oferty i dodatkowe koszty aż 370 euro od osoby za tzw tydzień za tzw dodatkowe usługi m.innymi na napiwki . Nie wiem dla kogo te napiwki skoro przewodniczka zarządziła zrzutę na kierowcę autobusu a ani razu nie zdarzyło się żeby obsługa hotelu pomogła przy bagażach. W każdym miejscu trzeba było samemu wnosic a i wlec walizy , często dość daleko bo autobus dawal radę wjechać na sąsiednią ulice . Cena bardzo zawyzona jak na taką imprezę. Za wiele atrakcji trzeba było płacić dodatkowo i to nie mało, o wiele więcej niż oferowały miejscowe biura za to samo Autobus mało wygodny , nie posiadał toalety . Nie dostawaliśmy wody jak zwykle na takich imprezach , kierowca oferował po 10beuro za tydzień za korzystanie do woli z wody z autobusowej lodówki. Takie dziadowanie. Tyle impreza kosztuje a jeszcze wody za to nie zapewnia tylko wyludzą dodatkową kasę
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeżeli chodzi o widoki wrażenia czy przewodnik Bartek to 5. Ale Hotel Marve dramat o 3 w nocy przez okno zaglądał nam do pokoju robotnik bo w tym czasie są prowadzone pracę. Co zabrało nam poczucie bezpieczeństwa na samym początku. Ok na stronie jest napisane, że osoby, które przylatują wieczorem maja suchy prowiant. 20.00 nie jest jeszcze tak późną godziną a dostaliśmy sucha kanapkę a w niej 1 kawałek sera i liść sałaty. Nie dało sie jej zjesć wiec poszliśmy spać głodni. W pokoju nawet sie po podróży nie wykąpałam. Hotel warunki pozostawiają złe wrażenie. Opłata370 euro dodtkowa to miala być też na napiwki. A sami nosiliśmy sobie walizki czasami nawet przez 2 ulice bo autokar nie zatrzymywał sie pod hotelem. A w hotelach po schodach bo trzeba było iść do innych bloków. Na koniec zbiórka dla kierowcy. Ok miły gest. Ale i tak już płaciliśmy po przyjeździe za napiwki. Tylko w 2 hotelach były baseny. Co też nas trochę zirytowało bo po przyjeździe zmęczony człowiek chciał popływać zjeść i pójść spać aby na 2 dzień był wypoczęty. Plusem była intensywność programu. Rejs po Bosforze czy też inne wycieczki. Integracja na dachu. Czy też przewodnik.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sama Turcja mnie zachwyciła, przepadłam totalnie. Podobał mi się Stambuł, Kapadocja, Efez. Lot balonem cudowny, na pewno zapamiętam do końca życia. Ogólne wrażenia pozytywne ale to była moja ostatnia wycieczka objazdowa. Z jednej strony bardzo wydzielany czas, wiele rzeczy robiłam w biegu, z drugiej strony zaliczyliśmy 3 pokazy biżuterii, skór i słodyczy - to było zupełnie niepotrzebne. Tuż przed zachodem słońca odjechaliśmy autokarem z przepięknego miejsca w Kapodacji właśnie na pokaz słodyczy. Nie po to robimy dziennie 600 km, żeby takie chwile uciekały. Kolejną sprawą są hotele. Byłam świadoma ich gorszej jakości w trakcie objazdówek ale i tak jestem zniesmaczona, jeden z hoteli w którym się zatrzymaliśmy był na stacji benzynowej i znowu po przejechaniu ok 600 km fajnie byłoby zwyczajnie wyjść i poczuć lokalne życie. Miejscówka Konya powinna w ogóle zostać usunięta z programu. To był kompletnie stracony dzień, lepiej zaliczyć kolejną dolinę w pięknej Kapadocji a nie szukać na siłę atrakcji po drodze. Kolejną sprawą jest niewygodny autobus, brak podnóżka pod nogi i brak toalet. Bardzo niski komfort jazdy. Pani przewodnik ciągle z niezadowoloną miną, mimo, iż grupa była bardzo zdyscyplinowana. W moim odczuciu bardzo jej przeszkadzaliśmy i zwyczajnie miała już dość swojej pracy. Na pewno nie była wartością dodaną do tej wycieczki, wręcz przeciwnie. Bez pasji i polotu. Ogólne wrażenia dobre, po tygodniu objazdu miałyśmy jeszcze 1 tygodniowy odpoczynek, który bardzo polecam, bo pierwszy tydzień daje dużo wrażeń ale jest bardzo męczący.