Wycieczka Fakultatywna
6.0/6
Bardzo interesująca wycieczka, dla nurkujących możliwość obejrzenia rafy na żywo, dla innych przez przeszklone burty statku. Posiłek na statku i napoje konsumowane na pokładzie, szczególnie przy wzburzonym morzu to też atrakcja, Część lądowa, krótkie zwiedzanie Portu Ghalib zwieńczało tą przyjemną imprezę.
6.0/6
Rejs łodzią Nefertari ze szklanym dnem to wyjątkowy sposób na odkrywanie podwodnych skarbów Morza Czerwonego bez potrzeby nurkowania! W trakcie rejsu można podziwiać niesamowite rafy koralowe i egzotyczne morskie stworzenia, które wydają się być na wyciągnięcie ręki. Luksusowy statek oferuje nie tylko wspaniałe widoki pod wodą, ale także komfort i relaks na pokładzie. To idealna opcja zarówno dla rodzin, jak i dla tych, którzy chcą zobaczyć piękno Morza Czerwonego z zupełnie innej perspektywy.
6.0/6
przecudowna wycieczka z niezapomnianą obsługą,serdecznym śmiechem i radością.Cudne widoki z dolnego pokładu gdzie są okna i można podziwiać rafę,krowy morkie.żółwie i rekinki.Kolorowe rybki i naprawdę niesamowite widoki.Za to potem pyszna kolacja a po kolacji super zabawa-tańce -próba utrzymania równowagi podczas gdy statek się buja.Nie da rady się nie śmiać i tańczyć.Panowie z obsługi to cudowni ,usłużni prawie koledzy.Ubrania nas w stroje faraonów i Kleopatry a potem śliczne fotki mówią same za siebie.N zakończenie śliczny film ze snurkowania podczas rejsu i fotki z całego pobytu.Polecam wszystkim kto chce wesoło spędzić parę godzin i wspominać potem fajne chwile.Pan fotograf robi takie foty że dech zapiera.Wszysko naj naj
6.0/6
Wrażenia niesamowite, można zobaczyć ogromne żółwie i piękne ryby. Na dolnym pokładzie trochę buja, więc może się robić niedobrze osobom wrażliwym. Co mi się nie podoba na takich wycieczkach, że od razu pojawia się Pan z aparatem i robi zdjęcia, a później próbują wcisnąć zdjęcia elektroniczne za 50euro. Także jak ktoś chce uniknąć takiej sytuacji to niech nie pozwala od razu na robienie zdjęć, bo później ciężko im odmówić. Wycieczka niedługa, bo trwała ok 5h. Byliśmy z 3 letnim dzieckiem, więc czas trwania niezbyt męczący dla dziecka i dla nas.