Opinie o Śladami Zaginionej cywilizacji Knossos i stary Heraklion

Półdniowa wycieszka popołudniowa- Mniejszy ruch i mniej turystów przez to więcej czasu na zwiedzanie i informacje przekazywane przez przewodnika pełniejsze .Bardzo duż wiedza i przekazywanie jej z pasją jaką ma Pani Edyta(przewodnik)

Pałac w Knossos to jedno z najważniejszych stanowisk archeologicznych w Europie. Zwiedzanie z przewodniczką okazało się fascynującą lekcją historii, kultury i sztuki epoki minojskiej – prowadziła nas z pasją, w sposób ciekawy i przystępny. W wycieczce uczestniczyłam w lipcu, dlatego szczególnie polecam ją osobom dorosłym. Wysokie temperatury i niewielka ilość cienia mogą być uciążliwe, zwłaszcza dla dzieci i osób wrażliwych na upały. Ciekawym urozmaiceniem była wizyta w Minoan Farm – miejscu stylizowanym na tradycyjne kreteńskie gospodarstwo. Dla części uczestników była to zbyt „komercyjna” atrakcja, ale dla mnie stanowiła miły dodatek. Mogłam spróbować lokalnych produktów, porozmawiać z gospodarzami i kupić coś, co naprawdę mi smakowało. Minusem całego dnia był długi dojazd z hotelu w Malii do pierwszej atrakcji – organizatorzy musieli najpierw zebrać wszystkich uczestników z różnych hoteli, co zajęło około godziny. Warto to wziąć pod uwagę przy planowaniu wycieczki, zwłaszcza jeśli ktoś nie przepada za długimi przejazdami autokarem.

Ciekawa wycieczka w ruiny Knossos. Spacer po ruinach rzekomego palacu Minotaura. Dodatkowo wypad do Heraklionu na spacerek , zakupy itd.

Wycieczka w sumie przyjemna. Jeśli ktoś oczekuje zachwycających pałaców to niech jedzie do Wilanowa. To stanowisko archeologiczne więc nie spodziewajmy się fajerwerków. Pani Edyta, czyli nasz przewodnik, to osoba z gruntowną wiedzą i chęcią dzielenia się nią w sposób lekki i przyjemny. Samo Knossos to głównie ruiny - ściany, schody i pare fresków. Jeśli ktoś lubi takie klimaty i historię to jak najbardziej polecam. Po Knossos wizyta na ekologicznej farmie gdzie produkuje się oliwę, miód. Czy uważam to za konieczny punkt programu? Nie - bardziej jako zapychacz. Ale warto przyjechać żeby pogłaskać ich koty (a oliwa z czosnkiem jest obłędna). Po wszystkim 2h w Heraklionie - stolicy wyspy. Czas wolny czyli róbta co chceta. I tyle.