Opinie o Wulkaniczny zachód

Podczas wycieczki zostały zrealizowane wszystkie poszczególne podpunkty (a nawet więcej, bo zatrzymaliśmy się jeszcze, by podziwiać żółwie), ale… w naszej subiektywnej ocenie wycieczce zabrakło odpowiedniego tempa, bardziej zachęcającego opowiadania, właściwszych proporcji spędzanego czasu w poszczególnych atrakcjach. Wycieczka ma potencjał i na pewno znajdą się tacy, którym jej plan w obecnej wersji odpowiada całkowicie.

Wycieczka ciekawa- w szczególności muzeum Skamieniałego Lasu, gdzie niestety nie dano nam wypróbowania symulatora trzęsienia ziemi. Wioska Vattousa niestety nas nie zachwyciła, podobnie jak Sigri- zostałyśmy brzydko potraktowane przez miejscowych w restauracjach. Dużym minusem był autobus. Klimatyzacja rozkręcała się dopiero po pół godzinie jazdy, a przystanki pomiędzy atrakcjami wynosiły około 20 minut. Pani Pilot to kobieta charyzmatyczna i pomocna, obeznana w temacie Greckiej kultury i historii Wyspy.

Inne opłaty za zwiedzanie Muzeum skamieniałego lasu i za Symulator trzęsienia ziemi, niż w aplikacji Rainbow. Do muzeum nie wchodziłyśmy, bo mnóstwo eksponatów było na zewnątrz. Symulator: opinie są podzielone, ale ogólnie warto skorzystać. Miasteczko Sigri malownicze - zdjęcia jak z pocztówek. Klasztor św. Ignacego wart zobaczenia - szkoda, że nie można zobaczyć kapliczek. Plaża w Sigri wąska i kamienista, ale bardzo kameralna. W barze przy plaży płatność tylko gotówką. Ogólnie wycieczka bardzo ciekawa również z powodu widoków. Zachodnia część wyspy prawie pozbawiona drzew i krzewów robi wrażenie.

Wycieczka obejmuje spacer po tradycyjnej wiosce Vatoussa, zwiedzanie klasztoru Moni Ipsilou oraz Muzeum skamieniałego lasu. oraz krótki przystanek przy stawie, w którym żyją żółwie. Wszystkie punkty to w zasadzie samodzielne zwiedzanie poprzedzone informacjami prowadzącej wycieczkę rezydentki. W Sigri czas wolny na plażowanie lub posiłek w tawernie.