Opinie o Barcelona i Hiszpania w miniaturze

Wycieczka bardzo fajna, można powiedzieć: Hiszpania i Barcelona w pigułce. Świetnie zorganizowana, czas był wyliczony co do minuty. Z uwagi na dosyć napięty program zwiedzania (my skorzystalismy dodatkowo z opcji zwiedzania Camp Nou), większość miejsc obejrzeliśmy mocno pobieżnie. Dlatego uważam, że ta wycieczka to jest dobry start do późniejszego samodzielnego odkrywania Barcelony, już bez presji czasu.

Barcelona przepiękna, zwiedzanie muzeum FC minusem dla mnie było JEDNAK brak wejścia do wnętrza Sagrady Familii i zbyt mało czasu właśnie przy tej świątyni, a była ona dla mnie głównym punktem programu

Muszę przyznać, że jestem zawiedziona Barceloną. Samą organizację wycieczki i Panią pilot oceniam bardzo dobrze, jednak miejsce mnie rozczarowało. Cudownie słuchało się opowieści pani przewodnik, jej wiedzy, porad i anegdot. Jednak samo miasto było dla mnie zatłoczone, brudne i hałaśliwe. To powodowało, że nie potrafiłam docenić jego walorów, o których opowiadała pani pilot. Najbardziej podobały mi się punkty widokowe (skąd rozpościerał się widok na całą Barcelonę), port i ta część wycieczki pn. "Hiszpania w miniaturze". To bardzo pozytywne zaskoczenie, bo nie mieliśmy tego w planie. Początkowo wybraliśmy wycieczkę Barcelona z Park Guel, ale z powodu braku miejsc, mogliśmy skorzystać tylko z tej . I dobrze się złożyło, bo dla mnie była to najciekawsza część tej wycieczki. Pueblo Espanol jest to miasteczko hiszpańskie zbudowane na światową wystawę Expo w 1929 r. Znajdują się tam odwzorowane budynki ze wszystkich regionów Hiszpanii, więc można poczuć się, jakby w godzinę odbyło się podróż po całym kraju, jego architekturze, kulturze i obyczajach. Na terenie tego kompleksu są także sklepiki z rękodziełem, pamiątkami, restauracje i wystawy.

Wycieczka bardzo intensywna, chociaż większość obiektów oglądana tylko z autobusu lub na zewnątrz. Niestety nie da się zwiedzić Barcelony w jeden dzień. Polecam samemu, na spokojnie. A ta wycieczka daje przedsmak na ponowne spotkanie z Barceloną.