Opinie o Rejs z połowem ryb

Cudowne międzynarodowe towarzystwo! Zgraliśmy się w ciągu pierwszej godziny, dużo śmiechu i radości. Irlandia, Iran, Arabia Saudyjska, Wielka Brytania, Szkocja, Niderlandy, Turcja :) kto znał słabiej angielski tylko się uśmiechał - wszystko można sobie przekazać gdy człowiek jest otwarty. Zachwyciło mnie to. Nad wszystkim czuwał poważny kapitan, ale nie dał po głowie chłopakom za przymierzanie czapki kapitańskiej bez pytania, albo za zaglądanie mu przez ramię ciągłe. Łowienie ryb jeszcze bardziej zjednoczyło ludzi - niestety nie udało się, nikt nic nie złowił - może ocean był zbyt niespokojny! Ale kapitan sam zadbał o obiad dla nas, pyszna ryba z grilla. Smaczniejsza niż ta z drogiej restauracji na nabrzeżu. Na koniec udało mi się uchwycić nawet uśmiech kapitana :) Dziękuję! Jedyny minus, za mało oceanu - kapitan gdy zobaczył że fale są wysokie i dzieci robią się niespokojne, zawrócił bliżej wybrzeża. Ale i tak największy plus dla niego!

Jeśli ktoś lubi przebywać "na wodzie" to jest to idealny pomysł. Relaks, bezkres oceanu, szum fal. Do tego przemiła obsługa, smaczne przekąski (kanapeczki z obłędnymi pastami) i pyszne, świeże ryby. Co do łowienia, cóż, najlepiej to poszło kapitanowi... Ale atrakcja sama w sobie przyjemna.

Wycieczka fajna ,choć ryb nie łapiemy na wędki tylko na samą żyłkę. Ale jako że sam nie jestem wędkarzem, nie sprawiało mi to większej różnicy. Bardzo sympatyczna obsługa ze strony załogi i super posiłek, chyba najlepszy podczas całych ferii

łowienie ryb to trochę za dużo powiedziane, dostajesz deseczkę z żyłką i tyle...za to sam rejs bardzo przyjemny , o iad na pokładzie z grillowaną rybą, sympatyczna muzyka i atmosfera.