Wycieczka Fakultatywna
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniale piekne cudowne,pełne atrakcji,pełne wrażeń pełne niespodzianek,wspaniale chwile miejsca wszystkie wspaniale pełne ciekawostek,atmosfera niesamowita,wycieczki nie do zapomnienia.Wroce pewnie jeszcze w te miejsca.Nie mam rządnych minusów.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka ciekawa, podróż na wielbłądzie zawsze jest ogromnym doświadczeniem i trochę fizycznym wezwaniem ;) (zwłaszcza zejście i wejście ). Czekaliśmy na Muzeum Gwiezdnych Wojen i wizytę w Berberyjskim domu. I jedno i drugie robi wrażenie, zwłaszcza Berberyjskie lokum pozwala chwilę się zastanowić nad tym co mamy w porównaniu z innymi kulturami. Niełatwe życie mają Tunezyjskie kobiety.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Max co można pokazać ciekawego na wyspie. Dobra organizacja. Pilot na 6- wiedzą, profesjonalizm w każdym calu. Bardzo miła i uczynna. Pomocna na każdym kroku.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeden dzień, a w pigułce można poznać wyspę w jej różnych, ciekawych odsłonach. Poza podziwianiem bogactwa krajobrazów, odwiedziliśmy tradycyjny warsztat garncarski z wyrobami niezwykle bogato zdobionymi. Ciekawostką jest zmyślny dzbaneczek do mieszania octu i oliwy, by powstał dresing. W przestronnym muzeum, przy lokalnej muzyce, poznaliśmy weselne obrzędy, a trwają one tydzień i mają ustalony przebieg. Po wizycie w wytwórni olejków do perfumeryjnych kompozycji zapachowych zajrzeliśmy do jednej z najstarszych, w tym obszarze, synagog ze ścianą płaczu i przyległym hotelem. Oczywiście obowiązuje nakrycie głowy i zdjęcie obuwia, ale warto tam wejść. A warunki w hotelu bardzo skromne i to określenie na wyrost. Była stolica wyspy z orientalnym bazarem (bardzo warto się targować) i dzielnica niesamowitych murali (z polskim akcentem w tunezyjskim klimacie). Ciekawa jest też ogromna posiadłość należąca do Tunezyjczyka, który udostępnia muzeum z bogactwem artefaktów i farmę krokodyli, gdzie te potężne zwierzaki czują się jak na całorocznych wczasach.