Opinie o Antalya Nocą

Jak ktoś chce odwiedzić sklep jubilerski i kupić sobie biżuterię, to jest wycieczka dla niego. Totalne nieporozumienie, opóźnienie w programie, stanie w wielkim korku w Antalyi i odhaczenie punktów, które mieliśmy zwiedzić w super szybkim tempie. Czytaj: biuro sprowadza potencjalnych klientów do sklepu jubilerskiego pod przykrywką opowiadania i oglądania kamieni szlachetnych, a potem pół godziny opędzanie się od namolnych sprzedających. Jak ktoś chce poćwiczyć asertywność lub ma z nią problemy - to jest to idealna wycieczka! Gdyby nie ten słaby i bezsensowy przystanek na mapie wypadu - to cała reszta wycieczki super, gdyby była prowadzona w normalnym tempie. Przy Wodospadach Arbuzowych można sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie z papugą Ara - koszt po targowaniu 15 euro :). Centrum Antalyi piękne, chwilowo przypominające włoskie uliczki...ale czasu nie było na podziwianie.

Nie polecam dla rodzin z dziećmi. Zawrotne tępo zwiedzania. Mało czasu, aby cokolwiek zobaczyć poza zaplanowanymi przez pilota punktami. Jak chce sie więcej zrobić zdjęć niż w wyznachonych miejscach, to w biegu. Czas dla siebie 1,5 h na starówce w tym jedzenie we wskazanym kebabie, które z zamówieniem i spożyciem zajęło ok. 40 minut. Nie polecam osobom jadącym z Alanii, więcej trwa transfer niż samo zwiedzanie. Sklep z biżuterią to strata czasu, przez którą jest go tak mało na zwiedzanie starówki. Nam się trafiła pani pilotka ze wschodnim akcentem, która trochę myliła fakty historyczne i nie zaimponowała nam swoją wiedzą. Na co innego liczyliśmy. Ale sama Antalia to piękne miasto, warte zobaczenia. Wrócimy tu aby wszystko zobaczyć w swoim tępie i większą uważnością.

Miasto ze wspaniałą historią, szlak komunikacyjny z czasów jeszcze przed naszą erą ale na wycieczce skupiono się na zakupach , błąd.

Sklep z biżuterią porażka… Nagabywanie na zakup, nie widoczne wyjście - najgorszy punkt programu Reszta wycieczki jak najbardziej w porządku i było pięknie ale nerwy z jubilera towarzyszyły do końca