Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dobry
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sam wyjazd uważam za udany i absolutnie go nie żałuje, to co zależało od Rainbow było bardzo dobrze wykonane. Rezydentka fantastyczna, okolica i plaża przecudowne, wyjazd do Hawany również, natomiast najgorsze co mnie spotkało to hotel. Nie jestem bardzo wymagającą osobą, ale ten hotel nie nadaje się dla nikogo. W pokojach grzyb, rdza, do restauracji nikt nie jest wpuszczany na czas. Odmawiają wejścia ponieważ niby nie ma stolików, A są tylko pracownikom nie chce jej się ich nakryć!! Jedzenie okropne, nic do wyboru. Dzieci nie miałyby co jeść. Rzekoma restauracja A La Carte to tak naprawdę stołówka gdzie serwowane są kleik ryżowy i pizza z keczupem zamiast sosu pomidorowego na slodkim ciesviecie tworząca słodki pseudopizzowy produkt - okropne. Wszędzie woda kranówa, z inną flora bakteryjną co odbiło się na żołądkach całego turnusu. Woda butelkowana jest wynoszona przez pracowników pod ladą ( informacja sprawdzona, zaobserwowana). Pracownicy nie zrobią nic zanim nie dostaną pieniędzy od turystów, taki Tip in advance, dla innych łapówka :) Problem z wymianą ręczników na świeże... Generalnie hotel poniżej wszelkiego poziomu, brud syf I co najgorsze okropny roszczeniowy leniwy personel, który zresztą traktował Polaków jak Rosjan to znaczy zwracał się do nas po rosyjsku dodatkowo psując wrażenie z wyjazdu.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel z epoki wczesny Gierek. Starają się, ale na pobyt po intensywnym zwiedzaniu przydałby się lepszy, tym bardziej, że podczas zwiedzania hotele były lepsze. Gdyby chociaż standard z objazdu, zwłaszcza posiłków... W barach dziwne obyczaje jedni dostaną lokalne napitki typu Brendy, a następnie nie, po uważaniu ...
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel iście przesycony kubańską duszą i klimatem wyspy. Nie dla pseudo- podrózników, którzy szukają przygód w luksusach 5- gwiazdkowych hoteli oraz kręcą nosem na wszystko. Ekonomiczny, adekwatny do ceny, personel serdeczny i bardzo pomocny. Za to świetna baza wypadowa do zwiedzania wyspy. Wybrałem się z lokalnym biurem ( vide agent w hotelu rezydujący przed restauracją) do Hawany i Trinidadu. Trynidad bez zarzutu. jednak proponuję ewentualnie prześledzić z agentem kubańskiego biura podróży całą trasę wycieczek, jak i wypytać o wszystkie detale aby nie było żadnych niespodzianek. Tani wypad na nurkowanie do Coral Beach i groty Saturna, polecam! Oferują także sam transfer do Hawany. Rezydentka Ola przesympatycna profesjonalistka, I tu pozdrawiam bardzo serdecznie :). Jedzenie ok. Niesamowita plaża na załączonych obrazkach...
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rezerwując pobyt w tym hotelu wiedziałam na co się piszę. To co zastałam na miejscu było mniej więcej zgodne z opisem w poprzednich opiniach. Dlatego nie byłam szczególnie rozczarowana. Hotel położony jest w centrum Varadero, co jest jego największym atutem. Jest położony w suchej okolicy, daleko od bagien i namorzynów w dalszej części półwyspu. W trakcie mojego pobytu nie było żadnych komarów ani zapachu siarkowodoru, który był obecny w takcie zwiedzania dalszej części półwyspu. Przejście na pobliską ładną plażę hotelową przez ulicę - jest przejście dla pieszych. W pobliżu duży bazar w bardzo ładnymi pamiątkami, w głąb miasta są także stragany z ładnymi rzeczami. Blisko hotelu przystanek autobusu turystycznego- za 5 cuków/osobę można jeździć po półwyspie cały dzień. Hotel skromny, stary, z 7. piętra widok na morze. Pokój bez balkonu. Dojazd windą, która czasami nie działała. W pokoju telewizor i łazienka. Okresowe niskie ciśnienie wody. Toaleta z samą muszlą bez deski klozetowej za to z działającą spłuczką. W wannie kran oraz wysoko przymocowana na stałe słuchawka. Pościel czysta. Łóżka duże, wygodne. Codziennie zmieniane czyste ręczniki średniej wielkości w ilości 1 sztuka na osobę. Na klatce schodowej brak oświetlenia. Obsługa w hotelu miła. Panie w recepcji mówiące po angielsku. Drobne upominki - mydełka, szamponiki, długopisy potrafiły zdziałać cuda. W barze naprzeciwko recepcji można za darmo otrzymać wodę pitną. Ważne, aby na posiłki w ogólnej restauracji pojawić się jak najwcześniej po potem brakuje stolików ze sztućcami oraz jedzenia. Jedzenie zależnie od dnia - czasem smaczne, czasem trochę skwaśniałe. Serwowano również produkty tradycyjnej kuchni kubańskiej. W każdym razie jedzenie szybko się kończyło. Ogólnie w innych miejscach, które zwiedzałam w restauracjach nie było dużo lepsze - kuchnia kubańska jest raczej mdła. W barach serwowane podstawowe drinki, ale dobre. Naprzeciwko hotelu jest bar, w którym za 3-4 cuki były drinki bardziej wyszukane i też dobre. Przez cały pobyt nie miałam żadnego zatrucia pokarmowego - możliwe, że przez profilaktykę alkoholową:) W hotelu jest kantor z korzystnym kursem. W trakcie pobytu byłam na dwóch fakultetach z Rainbowem - Havana oraz Cienfuegos i Trinidad - obie wycieczki polecam, chociaż ta druga jest dość wyczerpująca. Pilotem była Pani Madzia, która w mojej ocenie bardzo dobrze wywiązała się z zadania, odbierała nas także z lotniska - transfer przebiegał bardzo sprawnie. Z hotelu wykupiłam wycieczkę Matanzas - jaskinie Bellamar, którą polecam. Dodatkowo warto zobaczyć rezerwat Varaicacos na końcu półwyspu. Niestety na udanych wakacjach cieniem kładzie się wylot. Rezydentka obecna, ale mało aktywna. Mimo wykupionych miejsc w samolocie na lotnisku chciano nam przydzielić inne miejsca, dopiero po okazaniu umowy udało się uzyskać wykupione miejsca, bo jeszcze były niezajęte. Z rozmów z innymi uczestnikami wiem, że wiele osób nie otrzymało zarezerwowanych miejsc. A czasu na rozmowy było sporo, ponieważ wylot był opóźniony o około 3 godziny z przyczyn technicznych. Obsługa kubańska również średnio fatygowała się do udzielania informacji. No ale w końcu na Kubie czego nie ma to nie ma, ale za to wszyscy mają dużo czasu.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przez dwa tygodnie pobytu zżyliśmy się ze sobą.I nie do końca zgadzam się z poprzedniczką i jej opinią.Jak mówi przysłowie "Kto chce psa uderzyć to i kij znajdzie"Trzeba nastawić sie pozytywnie.Dać "łapówkę"tu i ówdzie to i pokój o lepszym standardzie sie znajdzie.I wycieczke można zorganizowac na własny koszt-taxowka{taniej}autobusem jeszcze taniej.Jedzenie bardzo dobre.Wielkie pokłony za Wigilie jaką nam przygotowano.I pozdrowienia całemu turnusowi."Helmenegilda" daj swoje namiary na facebooka:) Jedynym mankamentem jaki był uciążliwy to WINDA.Cżęsto się psuje,długo trzeba czekać i wchodzenie w czasie awarii na 8 piętro było uciązliwe.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedne z najlepszych wakacji w naszym życiu - wpierw spokojny wypoczynek w wybranych hotelu w Varadero, później zwiedzanie Kuby, a potem jeszcze tygodniowy rejs luksusowym statkiem. Idealne połączenie wypoczynku ze zwiedzaniem. Program wycieczki nie jest męczący i pozwala na poznanie ciekawych zakątków Kuby i Karaibów. Najbardziej podobała nam się przejażdżka zabytkowymi autami po Havanie (warto z niej skorzystać!), pływanie z płaszczkami na Kajmanach i snorkeling w Meksyku. Słabymi punktami wycieczki są: nocleg w okolicach Cienfuegos - bardzo słaby hotel Rancho Luna, wizyta w "fabryce rumu" w Havanie, która faktycznie jest sklepem z lokalnymi alkoholami (wcale nie jest taniej niż gdzie indziej..), wizyta na cmentarzu..(gdzie większość wycieczki czekała aż skończy się ten spacer przy nagrobkach i dadzą nam wolny czas w centrum miasta) oraz niezbyt ciekawa Jamajka (niebezpiecznie, brudno i wizyta w sklepie z pamiątkami, gdzie większość produktów miała metkę "Made in China"), ale wiadomo - na każdej wycieczce muszą być też te słabsze punkty programu. Kuba ogólnie zrobiła na nas niesamowite wrażenie. Podobnie jak statek MSC Armonia - może nie jest to kolos, na których mieliśmy już okazję pływać, ale gwarantuje dobry poziom rozrywki (codzienne przedstawienia w teatrze, kasyno, serwowane eksluzywne kolacje - warto zabrać ze sobę strój wieczorowy, mini studia fotograficzne na pokładzie itd.). Wyżywienie na pokładzie statku na najwyższym poziomie - każdy znajdzie coś dla siebie. Ogólnie - wycieczka warta swojej ceny. Polecamy wszystkim! Szczególnie w lutym-marcu (w styczniu niestety dopadł nas zimny front).
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakacje zaliczam do udanych. Hotel bardzo skromny dla prawdziwych turystów, którzy nie spedzają dużo czasu w pokoju. Jedzenie bardzo dobre jak na hotel ***. Piękna plaża, która rekompencuje minusy hotelowe. Położenie hotelu znakomite ze względu na dużą ilość okolicznych sklepików. Obowiązkowo proponuję zaliczyć wycieczki do Hawany oraz Trynidadu, jednak program wycieczki daje dużo do życzenia {1,5 h straciliśmy w oczekiwaniu na lunch}. Duży minus za rezydenta {p. Kasia} totalnie niekompetentna, bez podstawowej wiedzy o okolicy , oraz Kubie.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwsze 3 dni pobyt w hotelu Gran Caribe Sun Beach a następnie ewakuowani ze względu na huragan Irma do hotelu Arenas Doradas który był o jedną gwiazdkę wyżej ale o 3 gwiazdki w rzeczywistości lepszy....
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy w hotelu w czerwcu 2017. Dawno nie remontowanyl. Pokoje przestronne, skromnie wyposażone. Niestety wyposażenie strasznie zużyte. Pomimo codziennej wizyty obsługi w pokojach, sprzątanie ograniczone do wymiany ręczników. Paprochy pod krzesłem były z nami przez całe dwa tygodnie. Jedzenie dobre. Troszkę monotonne, ale smaczne. Przepiękna plaża hotelowa z parasolami i leżakami. W okolicy dużo kramów z pamiątkami.