Opinie o Katerina Studio

Kategoria lokalna: 2

4.4/6
(81 opinii)
Atrakcje dla dzieci
3.6
Obsługa hotelowa
4.7
Plaża
5.4
Pokój
3.8
Położenie i okolica
5.1
Rezydent
4.7
Sport i rozrywka
4.3
Wyżywienie
2.9
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    12

    Błędna nazwa hotelu w ofercie

    Turystka 06.09.2021 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Zakwaterowanie gości z Polski jest wyłącznie w hotelu Katerina a nie w hotelu Kali Pigi & Danny's. Katerina składa się z jednego budynku (10 pokoi) w sąsiedztwie hotelu Kali Pigi&Danny's. Klienci wprowadzani są w błąd ponieważ nazwa Katerina pojawia się w umowie w nawiasie "Kali Pigi & Danny's annex (Katerina)"; wcześniej w ofercie nie pada nazwa Katerina. Zdjęcia w ofercie przedstawiają wyłącznie hotel oraz udogodnienia hotelu Kali Pigi. Nazwa hotelu powinna brzmieć: "Katerina studios". Klienci, którzy przy wyborze tego hotelu kierują się wyłącznie opisem i zdjęciami są mocno rozczarowani. W przeszłości właściciele hotelu Kali Pigi & Danny's oraz właściciel budynku Katerina mieli ze sobą umowę i goście z Polski kwaterowani byli zarówno w Kali Pigi& Danny's jak i budynku Katerina. Natomiast obecnie właściciele wspomnianych obiektów prowadzą odrębną działalność i podszywanie się pod hotel Kali Pigi&Danny's jest nieuczciwe. Hotel Kali Pigi&Danny's udostępnia jedynie basen, z którego mogą korzystać goście z Kateriny. Poza tym w kopercie powitalnej otrzymanej na lotnisku w nazwie hotelu widnieje jedynie nazwa "Kali Pigi". Oferta niezgodna ze stanem faktycznym. Kiedy przybyliśmy do hotelu rano nikt na nas nie czekał ponieważ biuro nie przesłało i nie poinformowało właściciela Kateriny o naszym przylocie (pobyt wykupiliśmy 30.04.2021r.) Przykra i niedopuszczalna sytuacja, zwłaszcza że przylot był wcześnie rano więc na miejscu nie było nawet kogo zapytać o cokolwiek, natomiast właściciele Kali Pigi&Danny's tym bardziej nie mieli żadnej wiedzy o przylocie i tym samym poinformowali nas, że stanowią zupełnie inny, oddzielny hotel niezwiązany z Kateriną i nie mają u siebie żadnych gości z Polski. Warto wiedzieć, że w hotelu nie ma recepcji. Nie wyobrażam sobie sytuacji gdyby ktoś nie znał języka i znalazł się w podobnej sytuacji. Obok hotelu znajduje się bar Fever (prowadzony przez właściciela Kateriny), bar czynny jest od 16.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Katerina studio

    Joanna, świdnica 05.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Pokoje takie sobie właściciel bardzo miły. Ale obiekt znajduje się na przeciwko pub i jest strasznie głośno siedzą Anglicy i śpiewają karaoke itd ktoś kto chce odpocząć niema szans a i jeszcze z tyłu kogut pieje non stop 😂 też można korzystać z basenu obok ale za dużo dzieci z gadżetami i tak ciężko popływać my żeśmy my chodzili na basen po południu wtedy było luźno . Ale zależy kto co lubi

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Bez zaskoczenia-niewygórowana cena, to i taka jakość

    Malgorzata, 08.08.2025 | Termin pobytu: lipiec 2025 | Tagi: 56-65 lat, samemu

    Zalety: dobra lokalizacja wobec plaży, barów, przystanku autobusowego ( choć są tylko 4 kursy dziennie do stolicy i autobus nie zawsze odjeżdża); wygodne łóżka, bardzo miły i przyjazny właściciel Słabe punkty: obiekt stary, wymagający remontu; pokoje niedosprzątane, największy problem to brodzik - mimo wszelkich starań woda zalewa łazienkę (mop na wyposażeniu byłby pomocny); bardzo blisko hotelu z barem karaoke - mnie w ogóle nie przeszkadzało ( jestem nocnym Markiem, jak zasunie się dwoje drzwi od tarasu prawie nic nie słychać), ale dla niektórych może to być problem, wiem z przekazu innej klientki biura że zdarzyła się pani, która wezwała policję. Osobiście, oprócz brodzika nic mi nie przeszkadzało - wykupiłam 4 wycieczki, a w pozostałe dni nie było mnie całymi dniami, więc OK.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Nie polecam

    Magda 09.09.2019 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Pokoje w w Katerina obskurne, sprzątanie co 2-3 dni, w łazience śmierdzi, sprzęt sanitarny stary i zaniedbany, aneks kuchenny mały. Brak łóżek małżeńskich; dwa łóżka połączone w jedno. To jeszcze do przeżycia dla niewymagających...Najgorszy jest jednak BAR na przeciwko balkonów (balkony są tylko na jedna stronę, wiec wszyscy goście cierpią), nic nie daje nawet zamknięcie balkonów, w tym hotelu na pewno nikt się nie wyśpi, chyba ze od 3 w nocy. Albo głośna muzyka albo karaoke i tak codziennie. Uwaga! Wszystkie zdjęcia w ofercie są z hotelu Kali Pigi, ale te pokoje nie są w ofercie biura, nie rozumiem dlaczego nie ma zdjęć ze studia Katerina?

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Szału nie ma

    Anita, Kołobrzeg 20.08.2019 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Mieszkaliśmy w apartamentach Katerina, których wyposażenie nawiązuje do wczesnego Gierka. Mini kuchnia posiadała bardzo ubogie wyposażenie, w łazience podczas mycia woda zalewała całą podłogę. Mieliśmy małe kłopoty z klimatyzacją, właścicielka nie potrafiła nam pomóc, ponieważ nie zna angielskiego, natomiast dogadaliśmy się z jej synem i było po problemie. Z basenu nie skorzystaliśmy wcale, był okupowany przez tabuny głośnych Anglików, którzy często bawili się w karaoke do białego rana. Praktycznie przebywaliśmy w pokoju od wieczora do rana i cały dzień byliśmy poza hotelem. Hotel znajduje się niedaleko plaży pod warunkiem, że zna się skrót przez gaj oliwny, inną drogą jest dość daleko. Na plaży 2 leżaki i parasol w cenie 5 euro. Obok restauracja Neraida, którą naprawdę polecamy, przepyszne kalmary i przemiły właściciel. Masteczko Alikanas przepełnione turystami, głównie Anglicy, dużo Polaków. Świetna baza wypadowa do zwiedzania wyspy. Nie polecamy również rejsu dookoła wyspy statkiem Dolphin, wypływajacym z Zante, pływa bardzo wolno, krótkie postoje, trudne zejście do wody i wejście powrotne, nie cumował nawet w Zatoce Wraku chociaż było to w programie. Popłynęliśmy ponownie szybszą łódką prosto z portu w Alikanas. Ogólnie pobyt bardzo udany, wyspa piękna, widoki cudowne, jeśli chcecie zwiedzać wyspę to hotel polecamy, jeśli planujecie leżenie przy basenie to odradzamy.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Opinia Katerina

    Dariusz, Warszawa 05.08.2021 | Tagi: 56-65 lat, z rodziną

    Opinia dot. Katerina. Hotel usytuowany jest ok 850m od plaży, idąc najkrótszą drogą przez gaj oliwny. Właściciel bardzo miły i sympatyczny, znający angielski. Apartament to niewielki 2 osobowy pokój z małą łazienką i bardzo małym aneksem kuchennym z podstawowy wyposażeniem. Pokoje są codziennie sprzątane i wymieniana jest pościel i ręczniki. Do apartamentu należy mały taras. Niestety przebywanie na tarasie w godzinach wieczornych nie nalezy do przyjemności, gdyż usytuowany jest vis a vis baru Dannys. W barze tym codziennie od 19 do wczesnych godzin porannych puszczana jest dla Angielskich gości BARDZO GŁOŚNA muzyka, na sprzęcie o niskiej jakości. Dodatkowo gwar, krzyki doroslych i dzieci potęgują hałas, co oznacza, że o spaniu przy otwartym oknie nie ma mowy. To jedno z najglośniejszych miejsc w calym spokojnym Alykanas. Można korzystać z 2 basenów, z których jeden jest bardzo dobry i mało oblegany. Podsumowując: ze względu na bardzo duży halas NIE polecam tego miejsca.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    26

    Spartańskie warunki

    Monika 04.08.2016 | Termin pobytu: wrzesień 2016 | Tagi: do 25 lat, ze znajomymi

    Byłam w hotelu Kali Pigi w części Katerina pod koniec lipca tego roku. Już po wyjściu z autokaru ogarneło mnie przerażenie, kiedy Pani z obsługi oznajmiła, że będziemy mieszkać w tym osobnym budynku z małym napisem KATERINA na górze. Wejście do pokoi po schodach, każdy miał osobne drzwi wejściowe coś na zasadzie studia. Po wejściu do pokoju ujrzałam po prawej stronie aneks kuchenny, z brudną i zardzewiałą kuchenką elektryczną oraz z brudnym i zakamienionym czajnikiem elektrycznym - i nie ma w tym przesady. Po prawej stronie uchyliłam drzwi i zrobiło się jakoś... smutno, żeby nie powiedzieć przygnębiająco. Po spojrzeniu na pomieszczenie za tymi magicznie brudnymi i zasolonymi wrotami przed moimi oczami ukazał się kolor "głębokiej szarości"... wszystko szare, mało przyjemne i relaksujące, prysznic (a raczej mini brodzik) służył raczej do ćwiczenia zwinności z elementami gimnastyki - jak wejdziesz to już nie masz ruchu, stoisz w tej samej pozycji, a jak już uda Ci się ustawić odpowiednie ciśnienie w słuchawce prysznica zastanawiasz się co by tu zrobić żeby zaraz cała łazienka nie wyglądała jak basen hotelowy gdyż zasłonki również brakowało... Idąc dalej w głąb naszego przytulnego apartamentu można natknąć się na 2-drzwiową szafę, mini toaletkę z lustrem, 2 łóżka i krzesło. Wszystkie wspomniane meble pamiętają chyba wczesne czasy "jak za Gierka". Skoro już wspomniałam o łóżkach... Jak to na wakacjach poznałam również Panią, która przyjechała na wypoczynek razem z córką, Panie również były przerażone panującymi tam warunkami, ale tego można było się spodziewać. Zaskoczyła mnie historia o tym, że jedna z Pań jak wstawała z łóżka to uniknęła upadku na podłoge, ponieważ w owym "łożu" połamały się deski - nie pozostało nic innego jak tylko się z tego śmiać bo przecież już i tak tam "wypoczywamy". Śmiałam się dopóki ta sama sytuacja nie spotkała mnie i moje łóżko nie spadło całkiem na terakotę. Całe szczęście na drugi dzień przyszedł sam właściciel Kateriny Nikos z młotkiem i "zmontował" wysłużony już mebel, który po jego interwencji dotrwał w całości do końca pobytu. Ręczniki były wymienione raz, ale żadna z tego radość bo Panie sprzątające w zamian zabrały mój prywatny ręcznik podczas tej operacji. Na papier toaletowy nie ma co liczyć - najlepiej kupić sobie 2 rolki za 1,40 EUR i żyć spokojnie... Faktem jest to, że apartament jest wyposażony w lodówkę - nawet chłodziła. Nie wiem jednak czy jest przeznaczona do trzymania w niej żywności/napojów ponieważ po otwarciu drzwi wydobywał się dziwny "zapach", chciałam przestawić zamrażalnik na większe chłodzenie jednak nie wyszło, ponieważ po długiej walce z samą sobą i z tym co ujrzałam nie mogłam dotknąć brudnego, oblepionego i przerdzewiałego pokrętła wewnątrz lodówki. Po przyjeździe do Kateriny polecam kupić jakiś uniwersalny płyn i ściereczki do sprzątania - po umyciu wszystkiego samodzielnie dało się jakoś znieść przebywanie w tym studio. Klimatyzacja 6EUR/dzień, "sąsiadki" korzystały i chłodzenie bez rewelacji a dodatkowo straszny szum, który nie pozwalał zasnąć. Katerina ma swój ogromny PLUS (wiem, że jesteście zaskoczeni) i jest nim balkon ze stolkiem i krzesłami (również pamiętające czasy "jak za Gierka") - zdecydowanie najbardziej przyjemne miejsce w całym budynku :) Ciekawym zjawiskiem jest również selekcja gości - Brytyjczycy oczywiście zamieszkiwali nowo wyremontowaną część hotelu. Miałam wykupione wyżywienie (śniadania + obiadokolacje). Śniadania w ofercia 8-10 w rzeczywistości 8-9, ponieważ później do stołów zasiadali Brytyjczycy dostając "na start" świeżo wyciskany sok z pomarańczy i całe Menu. Polacy dostawali 1 jajko w koszulce, plasterek smażonego bekonu i kanapke z wyrobem seropodobnym oraz "szynką" na którą nie dało się patrzeć nie mówiąc o jej zjedzeniu. Obiadokolacje serwowane w tawernie 100m od Kateriny. 5 pozycji do wyboru (codziennie te same), napoje dodatkowo płatne. W ofercie obiadokolacje były 17:30-22:00 natomiast w rzeczywistości 18:30-21. Niektórzy pewnie pomyślą, że jak za taką cenę to wcale nie jest dziwne - i tu wyprowadze was z błędu bo JEST. Wszystko idzie do przodu, biura podróży przebijają się coraz to ciekawszymi, lepszymi i tańszymi ofertami, a Rainbow dalej oferuje noclegi w Katerinie. Cały pobyt został uratowany pięknem wyspy, wieloma ofertami wycieczek lokalnych (polecam polskie biuro Zante Magic Tours). Jeśli chodzi o samą wyspę Zakynthos to z pewnością jeszcze tam wrócę, natomiast jeśli chodzi o Katerinę - będę omijać z daleka!

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    10

    Tylko opinia

    Jakub 29.09.2021 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Byliśmy z żoną i dwójką maluchów (rok i 3 lata) w Katerinie (nie mylić z Kali Pigi, bo nazwa może zwodzić). Spędziliśmy dwa tygodnie. Pokój bardzo malutki i z dostawką oraz łóżeczkiem nie było dosłownie gdzie stopy postawić, więc podziękowaliśmy za łóżeczko i we czwórkę spaliśmy na 3 łóżkach, choć ciężko to nazwać spaniem, bo do 2-3 w nocy grała bardzo głośno muzyka w barze na przeciwko budynku. Niestety nie ma pokoi z oknem na inną lokalizację niż głośny bar. Można korzystać z basenów w Kali Pigi, ale w okolicy było dużo lepszych z wolnym wstępem. Pokój sprzątany bardzo pobierznie. Pani wpadała raz na dwa dni i przeleciała po wierzchu miotłą i mopem. Dlatego też spędzalismy w pokoju jak najmniej czasu. Bardzo dobra restauracja zaraz po wyjściu na przeciwko. Ceny normalne także polecam. Wakacje udane, bo na wyspie nie da się nudzić, każdy znajdzie coś dla siebie (wycieczki itp). Wyspę polecam bardzo, „hotelik” niekoniecznie.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    29

    Katerina - tygodniowy pobyt na początku października 2016 r.

    ROMAN, BYDGOSZCZ 19.11.2016 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Przy kupowaniu klient czuje się zagubiony. Pojawiają się trzy nazwy: Kali Pigi, Dannys anneks i Katerina. Nazwy te w ofertach pojawiają sie w różnych konfiguracjach. Nie wiadomo co jest co. Tym bardziej, że do wszystkiego są te same fotografie. Nie było zdjęć Kateriny lub były dośc dobrze "schowane". Czy był to zabieg celowy, czy przypadek? Oferty powinny być sporzadzone w sposób bardziej czytelny, nie budzący wątpiliwości. Później klient jest zaskoczony, widział coś innego a Katerina jest czymś innym.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Hotel jak nie oczekujesz zbyt wiele, warto jedynie w dobrej cenie

    Rafał 16.08.2019 | Tagi: do 25 lat, w parze

    Zacznę od minusów. Hotel w ofercie jest wpisany Danny\'s Kali Pigi, lecz w rzeczywistości jesteś kwaterowany w Katerina\'s Studio obok hotelu Kali Pigi, jest to dość mylące i wprowadza ludzi w błąd którzy kupują tę wycieczkę, nie wiem czy ktoś dostaje zakwaterowanie w Kali Pigi. Co do samego hotelu Katerina - pokoje czyste, sprzątane codziennie. Okna z pokoi są usytuowane naprzeciwko baru Danny co stwarza następujący problem: jest dość głośno więc z otwartym balkonem nie da się spać, gdy się zamknie nie da się wytrzymać bo gorąco. Klimatyzacja jest ale płatna 5 EUR za dzień. Plus taki że okna są dość szczelne, jak się zamknie okna i włączy klimatyzację to nie słychać muzyki z baru. Niestety trzeba tę klimatyzację uwzględnić, inaczej nie da się tam żyć. Drugi największy minus dla mnie to brak jakiejś szafy/komody. Jest jedna szafa ale nie ma w niej półek tylko kilka wieszaków. Do tego jedna szafka nocna i stolik plus kolejny stolik z krzesłami na balkonie. W efekcie mieliśmy rozłożone walizki na podłodze razem z ubraniami w walizkach i ich okolicach. A wystarczyłaby chociaż niewielka komoda lub szafka z kilkoma półkami zamiast tej beznadziejnej szafy z wieszakami. Aneks kuchenny jest ale szału nie ma, bardzo skromnie wyposażony, parówki na śniadanie można ugotować nic więcej. W łazience brak mydła. Plusy to bardzo dobra lokalizacja ,w samym centrum, blisko do wszystkich restauracji, na plażę też nie jest daleko, chwila przyjemnego spaceru i jesteśmy nad morzem :) Pokoje same w sobie dość zadbane i czyste, sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane raz w ciągu pobytu. Z basenu w Kali Pigi nie korzystałem. Fajny i dość spory balkon. Podsumowując - trzeba liczyć się z dodatkowym wydatkiem na klimatyzacją bo inaczej nie da się mieszkać, zbyt ubogie wyposażenie pokoju - brak szafek. Nie oczekiwałem luksusów, skromny pokój mi wystarcza (5 lat mieszkania w akademikach Politechniki Warszawskiej robi swoje) ale brakło pewnych podstaw. No i to że jesteśmy kwaterowani nie w tym hotelu w którym myślimy że kupujemy wycieczkę. Poza tym nie można narzekać, hotel adekwatny do ceny. Nie polecam rodzinom z dzieckiem - dość ciasno i wspomniany brak szafek dyskwalifikuje ten hotel, nadaje się jedynie dla par, lub dwójki znajomych (chyba że są jeszcze jakieś inne pokoje).

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem