5.2/6 (179 opinii)
5.0/6
Bardzo dobre było to, że nie musieliśmy codziennie pakować bagaży, gdyż wszystkie noclegi były w tym samym hotelu. Również wyjazdy nie były o 3-4 w nocy, lecz spokojnie po śniadaniu. Kto korzystał z wycieczki fakultatywnej - ten musiał wstać wcześniej i wrócił późno. W pozostałe dni wracaliśmy w całkiem przyjemnych godzinach: był czas na odświeżenie się i spokojnie na kolację. Można było korzystać z małego hotelowego basenu i kilku leżaków. Hotel "ADRIA" był podobno 4 gwiazdkowy i to mniej więcej by się zgadzało. My mieliśmy bardzo duży pokój, ponieważ był 3-osoby a nas było dwoje. Było czysto, w łazience niezbędne kosmetyki: płyn do kąpieli, szampon, szczoteczki z pastą do zębów, jednorazowe płatki kosmetyczne i jeszcze kilka innych - raczej nie spotykanych w hotelach. Natomiast nie da się tyle dobrego powiedzieć o wyżywieniu. Było świeże, ale przez 7 dni to samo. Jedyną różnicą był rodzaj mięsa do obiadokolacji: pierś z kurczaka lub wieprzowina. Zapewniam, że nikt głodny nie chodził. Nigdy jedzenia nie brakowało, był arbuz lub melon przy kolacji. Dobrze, że zabrałam z domu herbatę, ponieważ, zgodnie z tym, co piszą w przewodnikach, w Albanii herbata jest tylko dla ludzi chorych, inni piją ich górską herbatkę (zioła).Tyle o części pobytowej. Wycieczka była udana, zwiedziliśmy duży kawałek tego kraju. Jakie wrażenia: żal mi tego kraju i tej krzywdy jakie im wyrządziły wielosetletnie niewole, a później ich przywódca. Mam nadzieję, że smaży się na dnie piekła. Gołym okiem widać brak planowania: hotel buduje się obok hotelu w odległości kilku metrów i nie jest ważne, że zacieni okna i basen, że nie będzie wygodnego dojazdu i dojścia. U nas nie do pomyślenia. Trzeba tam jechać, żeby to zobaczyć i docenić jak u nas jest dobrze. Praca pilota: oceniam na bardzo dobry. Pani Ania bardzo się starała, swoją bardzo dużą wiedzę o Albanii przekazywać nam w czasie jazdy i nie tylko. Zwracaliśmy jej uwagę, że zamiast dźwigać wodę do picia, można to zorganizować tak, jak na innych wycieczkach: kierowca kupuje wodę a następnie po niewielkiej marży sprzedaje zimną spragnionym. Zysk mają obie strony: zwiedzający nie muszą myśleć o zakupie wody i czy kupiona ilość wystarczy, natomiast kierowca z tej mini marży zarobi sobie na napiwek, którego turyści wiedząc, że napiwki są w opłacie za zwiedzanie, nie są zbyt chętni dawać. Może przy następnych wycieczkach pomyślą o tym.
5.0/6
Albania bez pośpiechu to przede wszystkim bardzo ciekawe wycieczki. Poznamy tu prawdziwą Albanię oraz kilka najciekawszych miejsc kraju. Doświadczony przewodnik opowie o historii, kulturze, miejscach aktualnie odwiedzanych. A wszystko dopełni niesamowite Bałkańska kuchnia z nieodłącznym białym Albańskim winem.
5.0/6
Przed tygodniem zakończyliśmy wyjazd do Albanii (Albania bez pośpiechu 28.08 - 04.09 ). Wycieczka ciekawa, dobrze zorganizowana, obejmująca piękne krajobrazowo tereny. Niestety oryginalnych zabytków jest niewiele, a to za sprawą burzliwej historii tego kraju. Jednak zasadniczym powodem napisania tej opinii jest chęć podziękowania naszej przewodniczce, Pani Pauli K. Odnieśliśmy wrażenie, że jest to osoba bardzo kulturalna, o dużym zasobie wiadomości na temat państw bałkańskich, świetny organizator, a także propagator działalności " Rainbow ". Piszemy to, by szczególnie Jej podziękować za tak udany wyjazd. Z poważaniem Beata i Jan
5.0/6
Piekny kraj chociaż balagan( brud) wszechobecny. Ludzie zyczliwi jednak w restauracjach nie zawsze mozna sie porozumiec, gdyz slaba jest znajomośc jezyków obcych. Jednak warto pojechać i poznać to panstwo.