Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo mi się podobał program "Albania bez pośpiechu" bo to jak stacjonarne wakacje pobytowe + 4 wycieczki opcjonalne w pakiecie (normalnie kosztowałyby one ok. 750 zł/os). Z przyjemnością pojechałbym na podobnie skonstruowany program "bez pośpiechu" w innych państwach jakie Rainbow ma w ofercie. Zatem sam program oceniam dobrze, miejscowości dobrane do zwiedzania już mniej. A może po prostu należy się pogodzić z faktem, że w Albanii nie ma co zwiedzać, więc mimo że pokazują nam to co mają najlepszego, to i tak wypada to blado na tle atrakcji Włoch, Chorwacji czy Turcji. Najciekawszy był Berat (miasto 1000 okien), bo tam rzeczywiście można było poczuć ducha przeszłości. Zwiedzaliśmy zarówno stare miasto na szczycie góry, ruiny zamku, jak i nowsze (aż też historyczne) miasto nad dole, nad rzeką. Wycieczka do Tirany, to raptem godzinny spacer po centrum miasta, wizyta w bunkrach oraz wycieczka kolejką gondolową na punkt widokowy. Całość zajmuje pół dnia. Kolejno zwiedzaliśmy Kruja, zupełnie nie wiedzieć czemu mylnie nazywane albańskim Krakowem. Poza średniowiecznym zamkiem z 1981 roku i 100m ulicą ze straganami nic tam więcej nie ma. A nazwać to Krakowem to skrajne nadużycie. To jak nazwanie ruin zamku w Bobolicach na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej Krakowem. Nic nie pasuje. Ani skala, ani ranga, ani prestiż, ani zabytki. Same ruiny odbudowanego zamku z tej mieściny Krakowa nie uczynią. Trzecia wycieczka - ta najfajniejsza - to całodzienna wyprawa jeepami. Bo tam jazda sama w sobie była już atrakcją. Na trasie kilka punktów widokowych, postój na plaży gdzie walają się śmiecie, ale mimo wszystko w miarę czystej. To była bardzo przyjemny dzień. Ostatnia wycieczka to Durres. Niby jedno z najstarszych miast Albanii, drugie co do wielkości w kraju, a do zwiedzania tyle co nic. Kawałek murów miejskich, odkopany amfiteatr z czasów rzymskich, plac w centrum miasta z ratuszem i meczetem oraz promenada nadmorska. Całość na 1h spacer. Potem czas wolny. O godz. 11:00 wracaliśmy już do hotelu. Przyznaję, że dużo więcej obiecywałem sobie po tym historycznym Durres. Reasumując moja ocena pobytu, 4,5 pkt, to wypadkowa idei konstrukcji programu na 6 pkt oraz atrakcyjności Albanii jako kraju 3pkt (przynajmniej tej części kraju jaką nam pokazano).
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Albania to niewiatpliwie ciekawy i piękny kraj ( mimo ogromu śmieci na każdym kroku) ale mam duży niedosyt po sposobie w jaki został nam pokazany. Najciekawsze były wycieczki fakultatywne które ratowały trochę sytuacje.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki oraz pilot bardzo dobry. Sporo dowiedzieliśmy się o Albanii, historii, kulturze. Jeep safari, kolejka gondolowa oraz wycieczka do Macedonii były świetne! Tempo wycieczek było bardzo dobre, nikt nie zostawał w tyle. Hotel Adria niestety okazał się małym rozczarowaniem. Czysty i na pierwszy rzut oka bardzo ładny, jednak część obsługi była dość niemiła, czuliśmy się jakbyśmy byli intruzami prosząc choćby o drugą kartę do pokoju. Problem był również z komunikacją w języku angielskim. Obiadokolacje były po prostu niedobre. Myślałam, ze nie da się zepsuć frytek czy zwykłego makaronu - tu przekonałam się, że można :) Dodatkowo jednego dnia zabrakło jedzenia na kolacji. Koniec końców postanowiliśmy stołować się w knajpkach, których na szczęście w okolicy nie brakowało. Na plus na pewno to, że w hotelu nie były organizowane głośne imprezy, co miało miejsce w hotelach w okolicy.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Albania bez pośpiechu to moja pierwsza wycieczka objazdowa 🙂. Strzałem w dziesiątkę był wybrany przez nas termin od 23 do 30 września, ponieważ to już praktycznie końcówka sezonu uniknęliśmy dzikich tłumów, a pogoda była po prostu rewelacyjna idealna do tego typu wycieczki pięknie ciepło i słonecznie, ale nie upalnie. Nasz pilot pan Przemek opiekuńczy, pomocny dbał o naszą grupę przez cały pobyt dziękujemy 🙂. Zdecydowanie polecam fakultatywne wycieczki do Macedonii, oraz Góry Przeklęte widoki obłędne. Zgodzę się z wcześniej przeczytanymi opiniami że nazwa wycieczki jest adekwatna bo faktycznie nie było pośpiechu. Jedyne co dla mnie było małym dyskomfortem to w przypadku fakultatywnych wycieczek dość długa podróż bo aż 3 godziny w jedną stronę , Ale widoki wynagradzały te trudy 😊. Hotel w którym byliśmy zakwaterowani przez cały wyjazd czyściutki zadbany natomiast nie można sugerować się ilością gwiazdek bo albańskie standardy zdecydowanie różnią się od Polski i nie tylko 😉. Najsłabszym punktem programu Albanii bez pośpiechu zdecydowanie było wyżywienie nie mam porównania do innych wycieczek o tym charakterze natomiast tutaj wyżywienie było bardzo skromne do tego stopnia , że w drugim dniu na obiadokolacji zabrakło jedzenia. Sytuacja po interwencji naszego przewodnika już więcej się nie powtórzyła. Ogólnie jedzenie zawsze było świeże ale mało urozmaicone i można było odnieść wrażenie że jest bardzo wyliczone , a prowiant jaki otrzymywaliśmy na wycieczki fakultatywne był po prostu mierny. Podsumowując wycieczka godna polecenia krajobrazy Albanii i Macedonii piękne