Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy w trzy pary (emeryckie, ale z praktyką w zwiedzaniu świata) na tej wycieczce. Bardzo dobry hotel, smaczne wyżywienie, blisko plaży. Obsługa miła i rozwiązująca szybko drobne problemy. Możliwa komunikacja po angielsku. Wycieczki, zarówno te w pakiecie jak i dodatkowe dobrze przygotowane. I Superprzewodniczka! Wg mojej oceny Albania wygląda podobnie do PL z lat 90. Tu można dokładnie zobaczyć, co nam dało 20 lat w Unii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Witam. Wycieczka z jednego hotelu to dobrodziejstwo dla ludzi już w podeszlym wieku.Hotel bardzo czysty, jedzenie bardzo dobre i urozmajcone. Ale dopełnieniem wszystkiego był PRZEWODNIK PRZEMYSLAW. Jego wiedza o terenie, historii i obyczajowości Albanii to 3 wisienki na torcie. Tacy przewodnicy to skarb dla biura. Oby tak dalej Pozdrawiam Bogumila
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W czerwcu br. byliśmy na wycieczce objazdowej po Albanii: Poznaj Nieznane, po której zdecydowaliśmy się na przedłużenie pobytu w Albanii w hotelu Casa Durres. Spędziliśmy w nim tydzień w terminie 24 czerwca – 1 lipca 2024 r. Casa Durres jest niewielkim, trzygwiazdkowym hotelem prowadzony przez rodzinę. Znajduje się on w Golem (turystycznej części Durres) blisko sklepów i w niedalekiej odległości od plaży. Okolica jest zaśmiecona, ale tak niestety wygląda praktycznie cała Albania. Autobusem miejskim można dojechać do centrum Durres (koszt biletu – 100 lek). Przystanek znajduje się przy rondzie i jedyne oznaczenie go stanowi napis ‘Bus Stop’ na murze. Nie ma rozkładu, ale autobusy kursują mniej więcej co godzinę. Na terenie hotelu znajduje się niewielki basen, wokół którego są parasole, leżaki oraz kilka stolików, krzeseł i puf do siedzenia. Przy basenie jest bar z napojami alkoholowymi i bezalkoholowymi. Obsługa hotelowa jest bardzo miła i pomocna. W hotelu zatrzymują się prawie sami Polacy i personel mówi trochę po polsku. Wi-Fi dostępne zarówno w pokojach, jak i w ogólnodostępnych częściach hotelu. Pokój: Pokój z podstawowym wyposażeniem: z łazienką z prysznicem i balkonem. W pokoju było czysto. Z balkonu mieliśmy widok na okna sąsiedniego hotelu, ale nie miało to dla nas większego znaczenia. W pokoju działała klimatyzacja. Był też telewizor. Pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane co drugi dzień. Plaża: Plaża znajduje się blisko hotelu i posiada wydzieloną część z bezpłatnymi leżakami dla gości hotelu. Wzdłuż plaży ciągnie się ładna promenada z restauracjami i barami oraz sklepikami. Plaża jest piaszczysta. Trzeba pamiętać, że ta część Albanii położona jest nad Adriatykiem, którego wody w tym regionie nie są bardzo czyste. W wodzie znajduje się sporo glonów, dno jest piaszczyste i zamulone. Zdarzają się meduzy. Wyżywienie: W opcji All Inclusive podawane są śniadania, lunche i kolacje (wszystkie posiłki w formie bufetu). Nie było może ogromnej różnorodności potraw, ale zawsze był wybór kilku dań i można było wybrać coś dla siebie. Wszystko było świeże i smaczne. Naczynia po posiłku należało odstawić na specjalny stolik, co nie było dla nas problemem. W barze przy basenie serwowane były napoje, lokalne alkohole: piwo, wino, raki. Sport i rozrywka: Brak animacji przy basenie to dla nas plus. Raz zorganizowano dyskotekę i niestety na koniec puszczano muzykę disco polo, której nie lubimy, więc było to dla nas męczące. Wieczorami, na ekranie przy basenie, wyświetlano mecze, ponieważ akurat trwały Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Rezydent: Rezydent na spotkaniu opowiedział o okolicy i wycieczkach fakultatywnych. Zdecydowaliśmy się na dwie wycieczki: Avash, Avash, Kanion Holta oraz Góry Przeklęte i Jezioro Koman. Obie bardzo polecamy. W kanionie przechodzi się jego fragment. Praktycznie każdy da sobie radę z przejściem. Należy zabrać sandały lub buty do wody, ponieważ nie jest możliwe przejście kanionu „suchą stopą”. W jednym miejscu woda jest do pasa. Jest to wycieczka półdniowa, a po spacerze w kanionie czeka na uczestników lunch będący okazją do skosztowania lokalnej kuchni. Natomiast wycieczka nad Jezioro Koman zajmuje cały dzień z uwagi na dużą odległość, jaką musimy pokonać. Na pewno warto jednak się na nią wybrać. W czasie rejsu możemy podziwiać piękne widoki i zmieniający się kolor wody jeziora. Jest również przerwa na lunch (polecamy pyszne pstrągi) i plażowanie nad jeziorem, w czasie którego można ochłodzić się w zimnej wodzie rzeki wpadającej do jeziora. Na to ostatnie mogło być trochę więcej czasu. Jedynym minusem jest głośna muzyka puszczana podczas plażowania, a marzyliśmy o podziwianiu widoków przy akompaniamencie cykad. Podsumowanie: Ogólnie polecamy pobyt w hotelu Casa Durres. Należy wziąć pod uwagę, że Albania to mały, biedny kraj, który po wielu latach izolacji dopiero otwiera się na turystykę. Dlatego nie można porównywać albańskich hoteli z innymi kurortami, bo można się rozczarować. Polecamy zwiedzić okolicę, wybrać się na wycieczki i zobaczyć kawałek „dzikiej” Albanii pełnej kontrastów i sprzeczności, a jednocześnie pięknej, z oszałamiającymi widokami i serdecznymi, pomocnymi mieszkańcami.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mega wycieczka, dzięki której poznaliśmy Albanię. Naszą pilotka Agnieszka miała ogromną wiedzę na temat zwiedzanych miejsc ,bardzo dobrze jej się słuchało i potrafiła odpowiedzieć na różnorodne pytania dotyczące Albanii i życia mieszkańców. Polecam 😀