5.2/6 (247 opinii)
6.0/6
Pobyt w sierpniu 2023 r. Super hotel, Super okolica,Super menadżer . Posiłki bardzo dobre , codziennie coś innego. Plaża szeroka i piszczysta czysta.
6.0/6
W pełni zgadzam się z wszystkimi pozytywnymi komentarzami odnośnie Hotelu Fllad. A jeśli ktoś chce super ekstra wypasu, to niech wybierze hotel w Egipcie lub na Riwierze Tureckiej. Dla mnie Hotel Fllad ma wszystko, czego potrzebuję. Hotel jest nie za duży, nie za mały. Ładny, duży, czysty, nowoczesny pokój z dużym balkonem i obłędnym widokiem na morze (3. piętro). Jedzenie jest smaczne, nigdy nie było kolejki do bufetu, codziennie przy basenie stoły z jedzeniem tematycznym np. sushi czy meksykańskie, rano ognisty "omlet show". To prawda, że basen jest malutki, ale w ogóle z niego nie korzystałam, skoro jest piękna plaża i cudne morze. To prawda, że animacje są pod Francuzów, ale to oni siedzą cały czas nad basenem i z nich korzystają, na plaży ich nie ma. To prawda, że drinki All Inclusive w większości są serwowane w plastiku, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. Na plaży hotelowej zawsze wolne leżaki, nie trzeba było przybiegać rano, żeby sobie miejsce zarezerwować, chyba, że się chciało w pierwszym rzędzie, ale to wystarczyło o 8 rano. W barze na plaży nie było kolejek. Personel uprzejmy. Ze spa i wellness nie korzystałam, raz zjechałam do piwnicy zobaczyć basen wewnętrzny - potwierdzam, jest. Hotel leży w cichej okolicy Golem, do plaży przechodzi się przez parking i promenadę, dosłownie parę kroków. Wieczorem za to można pójść promenadą w prawo, co najmniej 3 kilometry atrakcji, barów, restauracji, sklepików. Można też pójść w lewo w kierunku Ronda Meteorytu, ale mylące jest to, że bezpośrednio przy hotelu brakuje fragmentu promenady. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z pobytu i na pewno wrócę do Fllad na dłużej.
6.0/6
Naprawdę nie ma się do czego przyczepić jeśli chodzi o hotel. Obsługa wspaniała, życzliwa, uśmiechnięta. Ręczniki zmieniane codziennie. Pościel zmieniana na życzenie. Jedzenie to nie da się opowiedzieć. Owoce morza codziennie. Codziennie coś innego i ogromny wybór. Jeśli ktoś narzeka na zimne jajka sadzone, to okazuje się , że w Albanii to jest normalne. Oni gorących nie jadają. Bary przy Hotelu i na plaży. Barmani uprzejmi, robią drinki jakie kto sobie życzy i nie są one oszukiwane. Piwo też serwują nienajgorsze. Bynajmniej lepsze niż Grecy. Wszystkie wieczory wypełnione oprawą muzyczną. Animacje w basenie non - stop. No - naprawdę wszystko ok. Plaża czysta, woda ciepła ok 27 st. ale nie tak przezroczysta jak w Grecji czy Chorwacji. Wejście do morza nieco kamieniste (gruby żwir, który się odczuwa pod stopami), ale po 2 metrach już jest gładko. Jesli chodzi o wycieczki to wybraliśmy tzw. tryptyk, czyli zwiedzanie 3-ch miast w Albanii o znaczeniu historycznym. Widoki wspaniałe, tylko pogoda dała w skórę. Prawie 40 st. w cieniu, to można sobie wyobrazić. Niestety wieczór albański w Kruje to wielkie niepowodzenie. Albański wieczór przy Hotelu Fllad był o wiele bardziej pokazowy niż w Kruje, a sama kolacja składała się z przystawki warzywnej, kubka gęstej zupy i trochę wina. Na domiar wszystkiego kelnerzy kazali zachować brudne sztućce, które leżały przez cały wieczór na stołach. Jak na restaurację w hotelu PANORAMA**** - to napewno nie przystoi. Ale traktujemy to jako "wypadek przy pracy". Jeśli chodzi o Albanię, to jeszcze im daleko do współczesności. Kurorty piękne od strony głównej promenady, ale od tyłu - to lepiej nie mówić. Ale muszę nadmienić, że Hotel Fllad jest piękny i zadbany ze wszystkich stron. Zawsze szukamy nowych wyzwań, ale rozważamy ponowny pobyt w Hotelu FLLAD RESORT & SPA w Durres w przyszłym roku.
6.0/6
Hotel godny polecenia. Czysty, duży, obsługa przyjemna. Blisko do piaszczystej plaży. Nie trzeba rzucać się na leżaki o 5 rano. Jedzenie smaczne. Lodówka tylko w pokojach z widokiem na morze (droższych). Mini fitness room w placówce to kolejny plus. Okolica typowo hotelowa, do Durres trzeba przejechać lokalnym autobusem. Gorąco polecam i prawie na pewno wrócę.