4.9/6 (90 opinii)
4.0/6
Hotel przyjazny, super atmosfera, obsługa bardzo się stara. Absolutnie dla osób które nie mają problemów z poruszaniem się. Strome podejście z plaży i dużo schodów. Z basenu nie korzystaliśmy. Fajny taras z dużym dachem gdzie można zjeść posiłek i posiedzieć wieczorem. Mieliśmy boczny widok na morze i to było super na poranną kawkę, zawsze wmamy swoją. Minus to jedzenie. 2-3 dania, ale smaczne i świeże. Głodni nie chodziliśmy, jednak inaczej zapamiętalismy Albanię jako raj kulinarny.
4.0/6
Wróciłem z tygodniowego pobytu w hotelu i mam mieszane ważenia. Z jednej strony wspaniały widok z balkonu i tarasu na Adriatyk, zaś z drugiej dosyć męczące, strome podejście do hotelu, co było uciążliwe przy panującej, wysokiej temperaturze. Pokoje w miarę ok, obsługa miła, pomocna. Największy minus to wyżywienie, szczególnie śniadania codziennie to samo, mały wybór, brak owoców w szczycie sezonu. Woda była dostępna przez cały dzień zaś wieczorem raki, wino bez wydzielania. Ogólnie ta tak jak wspomniałem na wstępie mam mieszane odczucia. Polecam wycieczkę JEEP SAFARI z przemiłą i ko podziwiać ompetentną Panią Karoliną. Wycieczka nie miała wiele wspólnego z safari-TROCHĘ MYLĄCY TYTUŁ-a podczas niej można było podziwiać piękne krajobrazy, góry,morze, punnkt widokowy a także bardzo sympatyczny pobyt la lunchu u albańskiej rodziny.
4.0/6
Monte Carlo Vlora to hotel położony na wzgórzu, z pięknym widokiem z tarasu na morze. Zachody słońca cudowne. Obsługa bardzo miła, jedzenie bardzo dobre. Kuchnia urozmaicona, ryby super. Basen trochę mały, ale rekompensuje to ciepłe morze z piaszczystą plażą i bezpłatnymi leżakami. Jest gdzie spacerować . Dobra baza wypadowa na wycieczki. Podejście do hotelu strome, ale widok z tarasu wszystko wynagradza.
4.0/6
Organizacja wyjazdu oraz sam wyjazd bardzo udany . Vlora jak dla nas dużo ładniejsza i ciekawsza niż Golem, w którym byliśmy w ubiegłym roku. Bardzo ładne plaże - oczywiście czystość i standard leżaków uzależniona od standardu hotelu. Widoki super - wyspa Sazan, góry + plaża :). Co do hotelu Vlora - hotel mały, rodzinny , pokoje czyste, codziennie sprzątane, brak problemów z ręcznikami - również plażowymi. Pokoje ładne , wystarczającej wielkości z widokiem na morze, łazienki czyste - oczywiście małe mankamenty jak brak zasłony prysznicowej lub drugiej szyby ( natrysk walk-in ) woda się leje na łazienkę, Taras ok, klimatyzacja również - działała bez zarzutów. Zgłoszona usterka - naprawiona w ciągu pól godziny. Jedzenie - tutaj troszkę na minus - na śniadanie codziennie to samo , obiadokolacja zawsze do wyboru mięso i ryba lub dwa rodzaje mięsa, ziemniak, ryż lub makaron, + warzywa pieczone, świeże pomidory, ogórki. Codzienne zupa. Skromnie ale smacznie. Woda z dystrybutorów dostępna całą dobę , do śniadania kawa, herbata, soki, do kolacji to samo. Brak ciast i słodyczy, do obiadokolacji owoce - zwykle arbuz lub melon. Bardzo gorąco w jadalni, niby klima włączona ale wszystkie okna otwarte, drzwi również, okna na południowy - zachód, bez żadnych zasłon i żaluzji. Basen malutki - woda bardzo ciepła - minus- czyszczony raz w tygodniu, więc woda nie koniecznie "krystaliczna" Położenie - tutaj na plus i minus :) , Hotel położony na wzniesieniu - dość wysoko - widoki cudne, widać plażę , całą okolicę aż do samego portu, więc pod tym względem plus . Minus - hotel nie przystosowany dla osób, które mają jakikolwiek problem z chodzeniem ( ból kolan, bioder, kule czy wózek ) oraz z problemami z wydolnością, kondycją itp. Podejście strome - częściowo piaskowo-betonową ścieżką, częściowo schodami ( 70 stopni ). Przy upałach - bardzo męczące nawet dla osoby zdrowej. Jest drugie podejście - 3 razy dłuższe, ale jest to ulica pomiędzy domami i niestety równie męczące. Plaża hotelowa - niewielka, leżaki i parasole hotelowe - średniej jakości , ale ilość wystarczająca. Hotel nie prowadzi animacji, można poprosić wieczorem o włączenie muzyki i posiedzieć na tarasie - napić się raki lub własnego winka czy innego alkoholu - sklepik zaraz przy zejściu do plaży. Hotel nie robi z tym problemu. Transfer - masakra, ponad 3 godziny - ale to nie wina hotelu czy biura. Ogólnie jak na hotel 3* i biorąc pod uwagę, że jeszcze "uczą się turystyki" standard ok. Rezydent super z olbrzymią wiedzą o kraju.