5.2/6 (246 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.0/6
Z partnerem jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w hotelu Fllad Resort & SPA w Albanii. Zachwycił nas pokój i obiecany widok z okna na morze. Na plus osobny prysznic (poza łazienką), przestronny pokój z bardzo wygodnym łóżkiem oraz dużym balkonem ze stolikiem i krzesełkami. Obsługa przemiła, profesjonalna, bez problemu można było się porozumieć w języku angielskim, uśmiechnięta. Manager chodzący po całym obiekcie, zawsze uśmiechnięty, pomocny, a jak było trzeba, to i zakasujący rękawy i sprzątający stoliki po posiłku. Plaża cudowna - piaszczysta, bez śmieci. Leżaki wygodne, łatwe do otrzepania z piasku, parasolki łatwe w obsłudze. Kolejna zaleta - było mnóstwo leżaków, więc nie było walk i rzucanie ręczników, żeby "zająć", tylko o każdej porze zawsze było kilkanaście wolnych leżaków i można było spokojnie zająć. Na minus - czasami chłodne jedzenie (chociaż na plus zasługują naleśniki robione na świeżo rano i świeża pizza na obiad i kolację), pomimo przyjścia punktualnie na posiłek oraz bardzo słabiutka oferta alkoholi w cenie All inclusive - whisky, wódka czy gin jakiejś najtańsze, do tego Cola czy Sprite nieoryginalne, smakujące paskudnie.
5.0/6
Jest ok.
5.0/6
Hotel spełnił moje oczekiwania, wypoczęłam w dobrych warunkach i ładnej scenerii. Warto odkrywać nowe kierunki. Za kilka lat Albania pewnie stanie się tak oblegana przez turystów jak dziś Chorwacja czy Turcja. Na dodatek lot trwa 1h40, więc może to być propozycja nawet na bardzo krótki pobyt.
5.0/6
Oferta zgodna z rzeczywistością. Byliśmy świadomi do jakiego kraju lecimy, jak rozwinięta jest tam turystyka. Panie w biurze Rainbow miłe i skuteczne, potrafiły odpowiedzieć na zadawane pytania. Na miejscu obsługa grzeczna , pozytywnie nastawiona do turystów. Pokoje bardzo czyste, pachnące. Plaża brudna, ale ważne , że wydzielona dla gości hotelowych. Trochę mały bar na plaży, tylko z napojami, bez przekąsek. Przekąski przy basenie. Rezydenci różni, pani która odbierała nas z lotniska i zawoziła na nie, super. Rezydent, który był z nami na wycieczce w Macedonii, był tak pewny swojego zatrudnienia, że zagalopował się za bardzo, zdążył obgadać kolegę z branży, źle wypowiadał się na temat innego biura podróży. To nie są sprawy do omawiania podczas wycieczki z turystami. Chciałam mu zwrócić na to uwagę, ale wysiadł wcześniej , do hotelu odwoził nas tylko kierowca. Ogólnie , pobyt bardzo udany.