Opinie o Baśniowa Tajlandia

5.6/6
(1160 opinii)
Intensywność programu
5.1
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.5
Transport
5.6
Wyżywienie
5.4
Zakwaterowanie
5.3
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Baśniowa objazd

    SS 07.02.2024 | Tagi: 46-55 lat, ze znajomymi

    Sam wyjazd ok, właściwie wszystko według programu, niestety obsługa naszej grupy strasznie słaba. pani rezydent nie zainteresowana grupą, informacje czytane z kartki przepisane z Wikipedia dlatego większość uczestników zasypiała, na dodatkowe pytania które nie były przygotowane wcześnie j brak odpowiedzi lub odpowiedz "o tym może później" lub zbywanie nas. Gonienie grupy żeby jak najszybciej znaleźć się w hotelu i mieć wieczór dla siebie, 100 razy powtarzane informacje o zbiórce w autobusie, godzinie odjazdu i nie spóźnianiu się, jak do dzieci, mimo tego że w grupie ich nie było. Integracja grupy przez to nie specjalna. Podczas pobytu na wypoczynku zostaliśmy zostawieni sami bez pani rezydent. Pani rezydent poinformowała nas że od niedzieli ma nową grupę i kontakt będzie z nią utrudniony, ale inny rezydent będzie gdzieś w innym hotelu, nie otrzymaliśmy żadnych namiarów. Nie było czasu na krótkie zakupy ani nawet rozejrzenie się bo przerwa trwała ok 20-półgodziny, więc był wybór albo zobaczyć zabytki albo może coś kupić, bo ważniejszy był powrót do hotelu. Taj który był naszym przewodnikiem też nie miał wiele do powiedzenia. Hotele różnej klasy, niektórzy trafili na karaluchy inni na pluskwy, mi si nie zdarzyło. Samoloty punktualnie, Tajski kierowca super. Moim zdaniem biuro powinno przeprowadzać głębszą rekrutację. Rozmawiając z innymi grupami Baśniowej Tajlandii odnieśliśmy wrażenie bardzo zadowolonych grup. Ogólnie wyjazd ok, wiele widzieliśmy, resztę doczytamy w internecie. Czy zdecyduję się jeszcze raz na podróż z biurem Rainbow, nie wiem, czy polecać? nie wiem. Każdy powinien się przekonać sam. Dla mnie słabo. Pozdrawiam.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Baśniowa podróż

    Monika, Kraśnik 22.04.2025 | Termin pobytu: luty 2025 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Wycieczka doskonała. Podróż jak z bajki. Wspaniała przewodniczka Aleksandra - ogrom wiedzy, komunikatywność, baaardzo przyjemny dla ucha tembr głosu, potrafi wzbudzić w człowieku ciekawość. Tajska Przewodniczka Pati - uśmiechnięta, bardzo pomysłowa, organizowała degustacje, prezentacje, przekazała nam wiele informacji. Współtowarzysze podróży - lepiej nie mogliśmy trafić❤️ Wycieczka zorganizowana tak, że wszystko szło gładko, nikt nie martwił się o bagaże. Popołudniami i wieczorami był czas dla siebie i mogliśmy we własnym zakresie poznawać ten egzotyczny kraj. Tajlandia sama w sobie to bajka, a jedzenie....... wow. Wypoczynek na Koh Chang - to jak wypoczynek w raju. Polecam z całego serca❤️

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    16

    Druga wycieczka do Tajlandii

    Daniel 25.01.2025 | Termin pobytu: grudzień 2024 | Tagi: 46-55 lat, ze znajomymi

    W przypadku tej wycieczki mam skrajne emocje. Tajlandia sama w sobie jest krajem egzotycznym i pełnym uroku. To co może popsuć pozytywne wrażenia, to dobór miejsc zakwaterowania. Hotel Bangkok Palace, ma lata świetności dawno już za sobą ( byliśmy w nim 12 lat temu i to co się zmieniło to ilość insektów zarówno w pokoju jak i w sali bufetu śniadaniowego) . Reszta hoteli na objeździe to huśtawka ( w hotelu Palawan konieczna była wymiana miejsca zakwaterowania, sam ośrodek sprawia wrażenie trochę zrujnowanego, w tym rejonie Tajlandii niedawno była powódź) na pytanie o inny hotel w tym rejonie konkretnie Golden Pine Beach Resort&Spa ( znamy ten hotel,a w zasadzie jego drugą lokalizację dostępną w programie "Bangkok i Perły morza Andamańskiego", pilot oświadczył, że ten ośrodek jest niedostępny, bo Rainbow zmieniło tajskiego partnera biznesowego i tutaj niespodzianka, w samolocie powrotnym, siedzimy obok osoby która była z innej grupy i była zakwaterowana właśnie tam !!!. co pozwoliło jej na odwiedzenie ( na własną rękę) wioski plemienia Karen ( wizyta w The Long Neck Village, dla wielu jest mocno kontrowersjyjna, ale to inny temat) Insekty, to temat odrębny, to też naturalna, również w tej części świata, konsekwencja gorącego klimatu, ale wyraźnie widać że biuro Rainbow obniżyło standardy obsługi. Zostałem w jednym z hoteli pogryziony przez pluskwy, w jednej z lokalnych,, aptek " sprzedający zalecił tylko środek łagodzący skutki, ślady na ciele są do tej pory. Niższą jakość usług, podkreślił jeden z pilotów na objeździe, można zauważyć u wszystkich touroperatorów ( podobno tak jest po pandemi na całym świecie), szkoda tylko że ceny nie zachowały się tak samo. Wyżywienie też już mniej urozmaicone, kolejny raz szkoda, bo kuchnia tajska dała się nam już kiedyś poznać od dużo lepszej strony. Dzisiaj króluje zasada ,, jak dopłacisz do wycieczki fakultatywnej, to i posiłek w jej ramach będzie ciekawszy ". Nowym doświadczeniem jest posiłek na pokładzie lotu czarterowego, gdzie załoga podkreśla że jest uzgodniony z biurem Rainbow ( myślę, że taki komunikat wygłoszony na powitanie na pokładzie samolotu LOT wszystko tłumaczy, ma być maksymalnie tanio) Bezpłatna woda do picia rozlewana jest przez personel do plastikowych kubków z 1,5 litrowych butelek...!!! To co na plus, Pilot, profesjonalny, dobrze przygotowany, transport- autokar wystarczajacy, a jego doświadczony kierowca zasługuje na uznanie. Niepokój wzbudza informacja o zakwaterowaniu kierowcy na objeździe, a w zasadzie jego brak. Podobno śpi w autokarze na hamaku ( pytam o bezpieczeństwo podróżujących, jak rozumiem, BHP w Tajlandii nie istnieje) W pewnym momencie widać było u kierowcy zmeczenie, jakby na to nie patrzeć 2 tygodnie w trasie, pytanie czy nie dłużej ( grupy wcześniejsze i późniejsze) Pociąg z Chang Mai do Bangkoku, komfortowy i wbrew wczesnieszym wpisom nie jest w nim tak zimno. Jedyny problem to osoby powyżej 1,9 m wzrostu, odrobinę brakuje miesca do spania. Z minusów, jak powyżej, dodatkowo Pattaya, hmmm...drugi raz wybrałbym wersję z Phuket. Zwiedzanie świątyń w pewnym momencie staje się powtarzalne i nużące, to trochę tak jakby , będąc na wycieczce w Polsce oglądać co chwila jakiś kościół. Oczywiście, to jest inna kultura, inny kraj z jego historią i wierzeniami, ale ile można...ale to jest tylko moja opinia. Jeżeli mam polecać, to raczej południe Tajlandii, właśnie Phuket, Krabi, wyspy Phi Phi, to jest pełnia egzotyki i esencja tego uroczego i arcyciekawego kraju.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Świątyniowy zawrót głowy...

    Piotr Paweł, Warszawa 17.06.2016 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Generalnie miło, ciepło - nawet bardzo. Malownicza przygoda, nasycona jednak zbyt dużą ilością świątyń.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Nadzym zdaniem

    Małgorzata, Łódź 18.08.2019 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Interesująca wycieczka, obiekty. Przyzwoity poziom hoteli na objeździe.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Baśniowa tajlandia

    Aneta, Legionowo 04.12.2022 | Termin pobytu: listopad 2022 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Ogólne wrażenia pozytywne, oprócz polskiego przewodnika P. Agnieszki. Niewiele przekazywanych informaji o zwiedzanych obiektach, żeby cokolwiek wiedzieć musieliśmy czytać informacje w internecie a nie na tym chyba polega wycieczka objazdowa z przewodnikiem. Hotele- jeden na trasie z karaluchami, brudną pościelą i śmierdzącymi łazienkami, hotel na ostatnią noc (przy pobycie na wyspie) lata świetności ma już dawną za sobą, oprócz pieknego widoku to pokoje i łazienki brudne.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Rodzina Grudzień 2019

    Radosław, Katowice 09.01.2020 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Wycieczka godna polecenia. Program bardzo bogaty ale też kilka minusów. Brak długich szyjki, brak słoni w pakiecie. Mało ciekawe wycieczki: wytwórnia biżuterii, plantacja herbaty.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    70

    nie taka baśniowa...

    Tom 21.02.2015 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Witam byłem uczestnikiem wycieczki w lutym ... owszem można troszkę zobaczyć ale jak zdziwiony byłem ja i wszyscy uczestnicy z tych samych szóstek przyznawanych tutaj , no cóż może to kwestia pilota Pani Pauliny nie polecam!!!

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    12

    Zawiedziona

    mgwojakowska@gmail.com 26.12.2022 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Wiele zastrzeżeń... do realizacjii programu ,do autobusu ,na samym początku problemy z mikrofonem ,autobus nie miał siły pokonać trudności trasy ,niesprawne opadające fotele ,doświadczyłam tego na swoich kolanach .Pilot zachowywał się jakby sam był na wycieczce, b mało zaangażowany w realizację programu ,znikoma wiedzą o tym kraju Z przykrością stwierdzam ,że zabrano nam około 2 dni , które musieliśmy spędzić w autobusie zamiast spokojnie delektować się tym krajem

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Baśniowa Tajlandia, ale nie wycieczka

    Miłosz i Dominika 26.01.2019 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Zachęceni bardzo wysokimi ocenami wycieczki postanowiliśmy uciec od polskiej zimy właśnie do Tajlandii. Sam kraj spełnił wszelkie nasze oczekiwania, pogoda w styczniu była przepiękna, przemili Tajowie, doskonała miejscowa kuchnia (jak najbardziej polecamy przydrożne garkuchnie, gdzie można spróbować prawdziwej kuchni tajskiej pełnej orientalnych przypraw i smaków). Miejsca, które odwiedzaliśmy w trakcie części objazowej ciekawe, przywołują historię Tajlandii (na szczególną uwagę zasługują Świątynia Leżącego Buddy, Wielki Pałac i Wat Phra That Doi Suthep). Polecamy skorzystanie z fakultatywnego wypadu do Birmy - odległość jednego mostu od Tajlandii, a świat zupełnie inny. Ciekawą opcją jest również przejazd nocnym pociągiem z Chang Mai do Bangkoku, można się nieźle skuć. Niestety, sama organizacja wycieczki pozostawiała wiele do życzenia i trudno nazwać ją baśniową. Nasz turnus podzielony był na dwie grupy, każda z osobnym pilotem i miejscowym przewodnikiem. Pech chciał, że trafiliśmy do grupy Pani Ewy, która całą wiedzę o Tajlandii czerpała na bieżąco z przewodnika Pascala i książki Terzianiego, czasem posiłkując się Wikipedią. Nie potrafiła odpowiedzieć na podstawowe pytania o Tajlandii, stwierdzając, że "można to wygooglować". Swoją bierność tłumaczyła obecnością policji turystycznej, która miała śledzić ją nawet za zasłonką w autobusie. W tym czasie przewodnik drugiej z grup bez problemu opowiadał o zwiedzanych miejscach, nawet stojąc pod posterunkiem policji. Skoro rzekomo polski pilot nie mógł ujawniać się, ciężar oprowadzania po zwiedzanych obiektach spoczywał na miejscowym przewodniku. Niestety, również i w tym wypadku nasza grupa miała pecha, bowiem miejscowa przewodniczka całą swoją uwagę skupiała na przestrzeganiu turystów by bezpiecznie przeszli przez drogę i zapięli w autobusie pasy. Przez targ kwiatowy w Bangkoku przeszliśmy w takim tempie, że trudno nawet przyglądnąć się znajdującym się tam stoiskom, a co dopiero czegokolwiek dowiedzieć o sprzedawanych tam kwiatach. Dopiero pod koniec części objazowej okazało się, że miejscowa przewodniczka jest poważnie chora, jednakże z powodu braku dodatkowego ubezpieczenia nie zdecydowała się na wizytę u lekarza. Spowodowało to, że w drodze nocnym pociągiem polscy turyści z naszej wycieczki musieli poskładać się na to, aby mogła ona wysiąść na najbliższej stacji i zostać przetransportowana do szpitala. Tymczasem polski pilot, pomimo tego, że jak się okazało przez całą wycieczkę zdawał sobie sprawę z pogarszającego się stanu zdrowia Tajki, nie reagował. Zadzwiwiającym jest, że tak renomowane i znane biuro podróży jak Rainbow zatrudnia miejscowych przewodników, którzy nie mają ubezpieczenia zdrowotnego zapewniającego im odpowiednią opiekę.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem