Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka objazdowa tak też dosyć męcząca. Jednak wszyscy uczestnicy naszej grupy byli zadowoleni. Począwszy od Bangkoku gdzie spędziliśmy dwa dni po pobyt w miejscowości Pattaya cały czas coś się dzieje. Fakt, ze trafiliśmy na super przewodnika Bartka który jest skarbnicą wiedzy cały czas opowiada i kieruje grupą w sposób perfekcyjny. Autokar bardzo czysty z wifi również wifi w hotelach. Dobre jedzenie nigdy porcje zawsze wybór i kto ile chce. Pogoda w marcu okazała się łaskawa i nie była zbyt gorąco. Z wycieczek fakultatywnych szczególnie polecam farmę słoni i rewię niezapomniane przeżycia. Nocny przejazd pociągiem przeżycie szczególnie jeżeli chodzi o temperaturę bardzo zimno ale ciekawie. Do Bangkoku lot mieliśmy bezpośredni z powrotem niestety z przesiadką w Doha i 9 godzin oczekiwania i tu również żeby nie temperatura na lotnisku 19 st. dało by się przeżyć są miejsca do wypoczynku tylko trzeba mieś kurtkę i czapkę. Wycieczkę oceniam bardzo dobrze i n apewno na objazdówkę z Rainbow jeszcze się wybiorę.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki bardzo dobrze przygotowany. Wykupiliśmy wszystkie wycieczki fakultatywne i dzięki temu program był pełny. Gdyby jednak nie korzystać z fakultetów, to myślę, że pozostałby niedosyt (no może wyprawę do trzech dziwnych "świątyń" w stylu plastik-fantastic może sobie odpuścić. Szczególnie polecam nocny rejs w Bangkoku i wyprawę do sanktuarium słoni. Super się ułożyło, że mieliśmy prawie cały dzień wolny w Bangkoku oraz w Chiang Mai. To ostatnie nas szczególnie zauroczyło. Na objazdówkach można spotkać różnych ludzi w grupie, czasem dziwnych, o sprzecznych potrzebach. Myślę jednak, że przewodnik Bartek bardzo dobrze sobie poradził. Porady praktyczne: 1. hotele są dość dobre, wszędzie są podstawowe kosmetyki i suszarki do włosów - naprawdę nie trzeba obciążać swojego bagażu. 2. Wszędzie jest woda w hotelach, woda też jest bardzo tania. Polecam mycie zębów także wodą z butelki. 3. Na komary (szczególnie ważne na północy na wycieczce do słoni) warto od razu kupić taki mały płyn na komary z różową nakrętką Soffel w sklepie 7Eleven. 4. Na biegunki (niestety się zdarzały) warto zabrać z domu nifuroksazyd, zażyć dawkę uderzeniową (4 tabletki) i kupić w tajskiej aptece taki płyn wyglądający jak mleczko z latającym królikiem z zieloną nakrętką - działa! 5. Kupować pamiątki zaraz jak się coś podoba, najlepiej w Bangkoku. 6. Herbaty kupować w sklepikach na uboczu, nie te najtańsze, pytać o dobre. 6. Ubrania są tanie, ale popatrzcie na materiał, wszędzie dużo poliestru niestety! Niestety brak metek ze składem. 7. Po objazdówce polecam wyspy! My bylismy na Koh Samet w hotelu Ao Prao i to był świetny wybór. W Pattaya nie ma dobrych plaż, przyrody i spokoju. Na wyspie zaznacie innej Tajlandii z białym piaskiem, ciszą, szumem fal i odgłosem tylko ptaków!
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka ze wszech miar godna polecenia!! Bardzo zróżnicowana pod względem form zwiedzania. Było pieszo, pociągiem, łodzią, rowerem, na słoniu, w powozie zaprzągniętym w woły, tratwami i znów pociągiem. Dzięki naszej pilotce p. Ewie wszystko przebiegło bez żadnych problemów. Polecam wycieczkę osobom lubiącym smakować kuchni świata (możliwość kosztowania egzotycznych potraw sprzedawanych wprost z ulicy) oraz tym, którzy cenią sobie niekoniecznie krajobrazy znane z programów o pięknych plażach Tajlandii, ale dla których ważniejsze jest poznanie prawdziwego życia mieszkańców. W trakcie wycieczki poznajemy środkową i północną Tajlandię. Mamy okazję zajrzeć do egzotycznego dla nas Laosu i wciąż mało otwartej na świat Birmy. Przepiękne świątynie buddyjskie, słynny most na rzece Kway i stolica północnej Tajlandii Chiang Mai, to bez wątpienia największe atuty wycieczki. Dla osób wybierających hotel na pobycie nie polecam Pattayi. Duże, głośne miasto pozbawione w zasadzie plaży do odpoczynku. No chyba, że ktoś lubi wczasy na walking street. Wszystkim innym polecam Rayong z uwagi na spokojną okolicę i większy w porównaniu do Koh Samet dostęp do bazy gstronomicznej. Nasi znajomi przebywający w Ao Prao na kolację musieli chodzić (jeżdzić) do miasteczka oddalonego o 40 minut drogi. My byliśmy w Novotelu. Moim zdaniem jest to najlepszy hotel w ofercie. Jest kameralny, czysty, położony bezpośrednio przy plaży. W pobliżu jest kilka restauracji położonych na plaży, gdzie można zjeść smacznie i tanio. Przy hotelu działa "salon" masażu, a nawet kilka. Ceny w okolicach 300 BTH za masaż tajski lub oil. Cena obiadu w plażowej restauracji około 120 - 200 BTH. W pobliżu jest też knajpka serwująca świeże ryby i owoce morza z grilla, także można się najeść do syta. Pewnie część z Państwa powie, że lepszy jest Marriot, ale trzeba pamiętać, że w nim nie ma serwisu plażowego i do knajpek trzeba przyjść w okolicę Novotelu, chyba, że stołujemy się w restauracji hotelowej. Generalnie kolejny udany wyjazd z Rainbow Tours i oby tak dalej.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
wycieczka przygotowana profesjonalnie od wylotu do powrotu. Przewodnicy (Oskar i Viki) pokazali nam nie tylko historię kraju ale i współczesne życie. Hotele bez zarzutu . Posiłki b. dobre i restauracje o wysokim poziomie. Program napięty ale świetnie dobrany. Polecamy wszystkim.