Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Witam, wraz z żoną spędziliśmy tydzień wakacji we wspomnianym hotelu. Wykupując wycieczkę zdawaliśmy sobie sprawę z położenia - sam początek Złotych Piasków, tzw. Chaika - lecz nie zdawaliśmy sobie sprawy, że jest to tak straszne odludzie. Jedyne atrakcje to w pobliżu jedna knajpka z muzyką na żywo (2 panie, które nie mają pojęcia o śpiewaniu), 2 inne, gdzie kelnerzy nie pamiętają co się zamawia i przynoszą jedzenie wg własnego uznania i 2 sklepy. Dojście na plażę po stromym zejściu, którym płyną codziennie jakieś ścieki (niesamowicie śmierdząca ciecz), a sama plaża bardzo brudna i niezadbana. Co do samego hotelu - widać, że właściciele chcieli iść z duchem czasu i mieć "jakieś" zlecenia od biur podróży. Jedynie recepcja budzi jakieś miłe emocje. Poza tym stare windy, które się trzęsą i nie wiadomo czy się nie zatną. BARDZO mała restauracja - jedzenie tyle co kot napłakał i prawie codziennie to samo - nawet zdarzało się, że jedzenie na kolację powtarzało się ze śniadania lub było w "innej formie". Pokoje zaadaptowane do norm europejskich, ale jak można na siłę w małej toalecie, gdzie ledwo mieści się umywalka i toaleta wstawić jeszcze baterię prysznicową i zwykłą zasłonkę ? Można jednocześnie załatwiać się i brać prysznic, ponieważ wspomniana zasłonka oddziela baterię wraz z toaletą. Woda leje się po prostu na podłogę, a mały otwarty odpływ, który jest pozostałością po czymś nie wyrabia, więc większość wody wylewa się do pokoju. Sam pokój czysty i schludny. Odnowiony do potrzeb przespania się i pójścia nad basen. W barze jedynie 4-5 drinków w all inclusive.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel taki przeciętny jedzenie przeciętne bardzo dużo ruskich nikt o tym nie informuje do plaży nie 450m tylko około 1km wymiana ręczników trzeba prosić sprzątanie trzeba zapomnieć to idzie się w dół na plażę ale powrót jest ciężki do góry hotel tak się reklamuje jak by był w centrum to jest porażka nigdy więcej może ktoś lubi takie ale nie ja? nie polecam tego hotelu
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Całość wyjazdu oceniamy na 3. Złote Piaski bez szału, ładne plaże ale brudne, w restauracjach 0 klientów, choć jedzenie pyszne. Varna urokliwa, ciekawsza plaża i można pozwiedzać. Jednak brak tutaj jeszcze europejskiego standardu, przystanki autobusowe bez rozładu jazdy, bilet nie wiadomo gdzie kupić, bo kierowcy nie zawsze pomocni ale nie ma się co stresować bo w autobusach są inkasenci, którzy ręcznie wypiszą bilecik i skasują pieniądze. Hotel tak jak w opisach innych turystów, na początku sezonu jest fajnie, czysto, jedzonka nie brakuje, basen czysty, a im bliżej sezonu turystycznego tym większy bałagan. Byliśmy 12 dni, a basen ani razu nie był filtrowany, ani chlorowany, więc po 3 dniach kąpaliśmy się tylko w morzu. Jedzenia dużo, każdy coś wybierze ale niektóre potrawy nieapetyczne z wyglądu. Palenie przy stole to norma, nie ma zakazu co jest denerwujące dla niepalących. Turyści to przede wszystkim Rosjanie, Ukraińskie kobiety z dziećmi, Rumunii. Bułgaria nas nie zachwyciła, zwłaszcza, że jest już dość długo w UE. Jest brudno, śmieci wszędzie, bałagan, psy biegają po ulicy. Raczej nie powtórzymy wizyty.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie wróciliśmy z Bułgarii. Hotel Detelina wiekowy, podobno odnowiony ale mam wątpliwości. Jedzenie ok, dużo, każdy znajdzie coś dla siebie. Napoje alkoholowe szczerze nalewane. Obsługa bardzo miła, dużo młodych ludzi z wyjątkiem menadżera kręcącego się w okolicy stołówki. Pan dość niemiły, nie umie nawet uśmiechnąć się do ludzi. W pokojach sprzątają co trzy dni (zmiana pościeli),ręczniki wymieniane częściej. W łazience brak brodzika a woda nie odpływa. Kąpiac się stoi się we wodzie. Basen czysty, woda o wiele zimniejsza niż w morzu. Ale to wszystko jest do przyjęcia bo hotel ma przecież 3*. Do samego morza blisko a droga powrotna pod górę. Do centrum Złote Piaski niecałe 3 km, a autobus kursuje często, taksówek na peczki. Najciekawiej dzieje się ostatniego dnia. Nasz urlop kończył się wylotem o 24.00 a doba hotelowa w Detelinie kończy się o 12.00 w południe bez względu o której ma się samolot. Nie mieliśmy możliwości przedłużenia doby mimo że pani rezydent pierwszego dnia pobytu zapewniała że nie będzie problemu. Usłyszeliśmy od dziewczyny z recepcji że pokoje wolne są ale menadżer nie zgadza się. Do godz. 14.30 był wydawany obiad i to był nasz ostatni posiłek. Od 14.30 nie pozwolono nam nawet napić się wody, o kawie nie wspomnę, bo opaski zostały zabrane w chwili zakończenia doby hotelowej czyli o 12.00. Pozwolono nam skorzystać z prysznica w okolicy siłowni hotelowej (siłownia jak i prysznic były w bardzo złym stanie). A więc podsumowując urlop był naprawdę udany ale to jak nas potraktowano ostatniego dnia sprawiło że będziemy odradzac wakacje all inclusive w Detelinie.