Opinie o Bułgaria, Rumunia - Fale Dunaju i szczyty Karpat

4.7/6
(65 opinii)
Intensywność programu
4.1
Pilot
5.0
Program wycieczki
4.8
Transport
4.7
Wyżywienie
4.3
Zakwaterowanie
4.2

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    ocena pozytywna

    Urszula , Szczecin 20.09.2021

    brak możliwości zwiedzenia wnętrz Pałacu Parlamentu. Trochę brakowało czasu na lunch w ciągu dnia. Szczególnie irytujące było poświęcenie zbyt wiele czasu na skansen ( nie był w programie ), podczas gdy zabrakło go na relaks w Sybinie

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    34

    ASIA 14.07.2016 | Termin pobytu: lipiec 2016

    wyjazd 28.06.2016-05.07.2016 Zwiedzanie Bukaresztu z okien autokarów uważam, za porażkę (u mnie jeszcze padał deszcz). Jedynie krótki spacer w towarzystwie zakochanego w Bukareszcie Tomasza była przyjemnością. Ale zbyt dużo wolnego czasu na samej starówce (czas na posiłek i na szybkie foto). Sybin - spacer po starówce (zaliczenie kościoła i cerkwi) i znowu czas wolny - 2 godziny. Praktycznie sama więcej zobaczyłam, niż pokazał mi przewodnik. Za to oczywiście dużo czasu na posiłek.Dnia 4: 2 kościoły warowne, do każdego trzeba wejść po schodach. W Sighisoarze trzeba było pokonać 175 schodków. Niezłe wyzwanie -by chwile posiedzieć w kościele :). AAAAA PROSZĘ nie marnować 5 lei na zwiedzanie pokoju Draculi:). Poczęstunek transylwański - tak naprawde obiad u gospodarza w miejscowości gdzie książe Karol ma swoje gospodarstwo. Polecam po posiłu udać się do kościółka we wsi - koszt 4 lei, ale uważam że warto, jest inny niż oglądane do tej pory. miejscowi nastawieni na maksa na zysk (bo książe Karol) - za papucie z owczej wełnej żadali 90 lei. Ogólne wrazenia z kolacji?? Smaczne i swojsko, ale mysle ze mozna bylo by zrobić to gdzieś na trasie. Nocleg był w hotelu w górach, gdzie pieknie pachniało igliwiem,polecam po kolacji spacer. Był to najlepiej położony hotel. Braszów - i tu pojawiało sie pytanie co my robimy? Zabrali nas do szkoły, gdzie moim zdaniem zmarnowalismy czas, pozniej byl spacer i czas wolny - uwaga 2,5 h. Zdażyłam zjesc, porobić mnóstwo zdjec, oblecieć całe stare miasto.Uwazam że słabym punkem wycieczki to pominiecie Czarnego Kościoła (mozna samemu wejsc - 9 lei, ja trafiałm na koncert - warto było). Peles -najlepszy punkt wycieczki, ale oczywiscie tez byl i niedosyt. Pałac zachwyca swoim przepychem, mozna go zwiedzac i zwiedzac. Ale m tylko zobaczyliśmy parter :(. Ja bym chetnie zobaczyla rowniez górna czesc pałacu, tym bardziej ze mozna było i dodatkowo czas na to tez pozwalał, bo w hotelu wyladowaliśmy już o 18:30, który był połozony zdala od Bukaresztu (wiec trza bylo siedziec w hotelu). NIE polecam sie skucic na maliny od cyganek (piekne koszyczki wyłozone liscmi i przykryte malinami, w drodze do pałacu 10 lei, a w drodze powrotnej 5 lei). Pół dnia jechaliśmy nad Dunaj. Spływ trwał 3 godziny, a pan "woźnica" bardzo sie starał, żebyśmy zrobili ładne zdjęcia ptactwa. To uważam za kolejny mocny punkt wycieczki. Badabag - pytanie po co tam zawitalismy?? Nie wiem :) W Mamai dostalismy 1,5 godziny dla siebie. Poleciałam na plaże w poszukiwaniu czegosc do jedzenia. Ceny astronomiczne - za zupe chcieli 50 lei (menu tylko w jezyku rumuńskim), ale pomimo godziny 14 nie mieli nic na ciepło do jedzenia. Wiekszosc czasu zmarnowałam na szukanie lokalu. Sama plaża piekna, ale pusta. Kasyno w Konstancy zrobiło na mnie wrazenie, ale serce bolało jak patrzyło sie na tyle zabytków popadających w ruinę. Muzeum mozaiki uwazam za zmarnowany czas. Byłam na wieczornej kolacji rumuńskiej w okolicy Sybinu. Ogólne wrażenia - dobre, Ugoszczono nas w gospodarstwie,smaczne jedzenie (ale np. w poczestunku wyliczone 1 kawałek kiełbasy, jednejplaster boczku, słoniny czy sera). Na prosbe gospodarz doniósł smietany. Śpiewał Pan i tańczył zespół (troche od niechcenia). Ale ogolne wrazenia fajnie. Gospodarz umozliwil zakup alkoholu (za 1/2l 40 lei). Na moja ocene wycieczki wpłyneło także towarzystwo. Niestety sami starsi ludzie :( Bardzo mili

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Bułgaria, Rumunia - Fale Dunaju i szczyty Karpat

    Dawid 22.07.2021

    Rumunia to piękny i ciekawy kraj. W programie brakuje dwóch niezwykle ważnych punktów - Trasy Transfogarskiej oraz Zamku Drakuli. Jest to dla mnie niezrozumiałe, bo to elementy wymieniane jako główne atrakcje turystyczne Rumunii, a trasa wycieczki przebiega w pobliżu. Za to zdecydowanie zbyt dużo zwiedzania kościołów. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Pani Pilot Monika - fantastyczna osoba, znakomicie przygotowana, zawsze pomocna i z pozytywnym nastawieniem, które udzielało się grupie. :) Dodatkowo jestem osobą niepełnosprawną na wózku - Pani Monika zawsze dbała o to, bym mógł zobaczyć jak najwięcej - szukała przejść, podjazdów, dzwoniła do odwiedzanych miejsc aby dopytać o możliwości zwiedzania. Hotel Afrodyta na wypoczynku w Bułgarii - czysty, przyjemny, ale niedobre jedzenie (np. ketchup jak woda zabarwiona na czerwono) i codziennie to samo. Obsługa restauracji nie przestrzegała reżimu sanitarnego (większość pracowała nad jedzeniem albo z maską na brodzie, albo pod nosem).

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    21

    Rumunia piękniejsza niż Ci się wydaje......

    Kasia, Gdynia 28.09.2021

    Kto nie był - niech jedzie, kto był - niech wróci. Piękne krajobrazy, wspaniałe widoki, ciekawa architektura ta dawna i ta bardziej współczesna. to co najbardziej mnie urzekło to ludzie i cudownie brzmiący język, melodyjny, prawie włoski ale jednak nieco przyjemniejszy w odbiorze. Wycieczka dość intensywna w ilości odwiedzanych miejsc, jednak nie ilość a jakość ma znaczenie. Miejscowy przewodnik - Alex , rozbrajający, jego polski był tak uroczy, że cały czas chodziliśmy uśmiechnięci, a może to jednak zasługa wspaniałego rumuńskiego wina??? tak czy inaczej Alex przybliżył nam historię Rumunii i zachęcił do dalszego zgłębiania wiedzy a to duży dar. Mimo kilku potknięć ze strony biura wyjazd zaliczamy do udanych, godny polecenia dla każdego niezależnie od wieku. Do Rumunii na pewno powrócimy bo warto.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem