Opinie o Paradise Beach Hotel Słoneczny Brzeg

5.0/6

Tu można wypocząć

Transfer garstki Polaków z lotniska burgaskiego do kilku hoteli odbył się sprawnie Przybyliśmy do Paradise Beach Hotel koło północy. Okazało się, że nie pobiera już kaucji (bardzo dobry pomysł!), ale o należny ekwiwalent kolacji trzeba było się upomnieć. Działał jeszcze bar na tyłach recepcji, więc mogliśmy się dwukrotnie nawodnić (a właściwie napiwnić). Na tym się skończyło, bo panienki z obsługi baru nagle znikły (podobno miały właśnie autobus...). No, ale to drobnostka. Recepcja mogłaby się postarać o wywieszenie aktualnego rozkładu jazdy pobliskiej linii autobusowej (kurs do Neseberu 6 lewa/os.), terminów liturgii prawosławnej i katolickiej oraz cen biletów do neseberskich obiektów muzealnych. Mała rzecz, a ułatwia życie, tzn. planowanie działań. Kącik darmowego dostępu do (2) komputerów i Internetu, rzecz jasna, bardzo dobry. Wieczorna iluminacja wieży, w której kursują windy panoramiczne, daje miłe efekty. Gorzej, że towarzyszy jej czasem łomot jakichś (przeważnie angielskojęzycznych) przebojów, dobiegający z głośników, zdolnych zagłuszyć szum fal (a te szumiały stale i kojąco...). Ogólnie hotel jest sympatyczny, czysty, sprawnie zarządzany i, co istotne, nie przypomina monstrualnych pseudopałaców Słonecznego Brzegu (nb. większość hoteli w tej części wybrzeża ma nazwy angielskie, choć, pewnie tak jak w naszym, większość przyjezdnych to Bułgarzy...). Mogę go szczerze polecić.