4.2/6 (239 opinii)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Bardzo udane wakacje. Primorsko mnie zachwyciło. To mój 3 wyjazd na wypoczynek do Bułgarii po Złotych Piaskach i Słonecznym Brzegu i zdecydowanie wygrywa pod każdym względem. Plaża blisko hotelu a dojście do niej przez urokliwe wydmy. Plaża piękna z drobniutkim i jaśniutkim piaskiem, szeroka z leżakami i parasolami hotelowymi w cenie a dla osób lubiących opalać się bez ubrania też jest wyznaczony duży kawałek plaży więc każdy znajdzie coś dla siebie. Hotel ładny, z dwoma basenami i barami na jego terenie. Pokoje duże, przestronne i urządzone bardzo funkcjonalnie. Na każdym balkonie stolik, 2 krzesła i suszarka na bieliznę i ręczniki. Jedzenie było dobre i urozmaicone, chociaż na początku zdarzało się chłodne to z czasem się to poprawiło. Dla osób lubiących słodycze był duży wybór ciast. Codziennie od 10 do 18 w barze przy basenie była podawana dobra pizza. Pobyt w tym miejscu i w tym hotelu uważam za bardzo udany i z pewnością kiedyś tam wrócę.
6.0/6
6.0/6
Pobyt w hotelu był bardzo udany. Wszystko na dobrym poziomie. Wymieniłam bym tylko plastikowe kubki do napojów na szklane. Przy takiej ilości gości trudno nie mówić o składowanych stertach plastiku. Sam hotel super położony. Bardzo blisko do plaży. Pokoje czyste, widoki piękne. Polecam pobyt w tym hotelu.
6.0/6
W piątek, 14.07, wróciłam z tygodniowego pobytu w tym hotelu. Byłam z rodziną - mąż i dziecko poniżej 2 lat. Przed wyjazdem przeglądaliśmy różne hotele i naczytaliśmy się negatywnych opinii, że zgłupieliśmy. ALe, że last minute, został nam Primorsko. Moim zdaniem spokojnie na te 4 gwiazdki zasługuje. Po remoncie, pokój ekstra, sprzątany codziennie. Jedzenia pełno. Po wypełnionych talerzach nie było widać, żeby komukolwiek jedzenie nie smakowało. A połowa pewnie potem napisze jakieś żale. Ale skoro (byłam świadkiem, bo inaczej bym nie uwierzyła) ludzie narzekali rezydentowi np. na zbyt ciemny kolor zasłon w pokoju albo brak suszarki w pokoju!!! Jeśli suszarka to rzecz niezbędna w klimacie, gdzie włosy nawet długie schną w 3 minuty, to ten hotel zdecydowanie się nie nadaje :P i ta pizza! sprawdziło się, że przepyszna i do woli. Morze o krok od hotelu. Do centrum miasteczka też blisko. Sami rowerami pojechaliśmy do kamiennych kręgów (2 rowery z rikszą za cały dzień to 30 lewów). Do Ropotamo na rejs busem i do Burgas też (do Burgas za dorosłego wyszło 7 lewów). Jedyne co, to fajnie by było, gdyby rozszerzyli zakres wycieczek fakultatywnych. W ciągu tygodnia mogliśmy skorzystać tylko z 3 - do Warny (za daleko dla maluszka), do Nesabaru + wieczór bułgarski (polecamy!!!) i do Nesebaru na rejs statkiem z piratami (dla dzieciaków super sprawa, piraci-animatorzy bardzo ogarnięci :). Na tej pierwszej wycieczce do Nesebaru, bo ja nie ten typ, zawieźli nas najpierw na 1,5 h do centrum handlowego. Szkoda, że nie centrum Burgas (sami pojechaliśmy innego dnia). Mnie centra handlowe nie kręcą, a potem po Nesebarze lecieliśmy szybko, bo mało czasu było. Po wertepach z wózkiem. Albo odpuścić to centrum handlowe, albo do centrum miasta lepiej (ale że było z nami sporo Rosjan, to może stąd to centrum handlowe). Animatorzy - starają się. Pan od zumby wymiata, widać, że właściwa osoba na właściwym miejscu. Figloclub dla dzieci niestety do remontu - brudno, odpada sufit - może to ta część jeszcze przed remontem. Mało zabawek, bałagan. Ale to z punktu widzenia matki, mojemu małemu nic z tych rzeczy nie przeszkadzało :) Basen duży, leżaki też są... powodem do licznych sporów :) Ale ludzie zawsze muszą ponarzekać. Ja jestem zadowolona, choć mój bagaż ze mną do domu póki co nie wrócił :( POLECAM !!!