Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cały hotel jest zapluskwiony o czym wie personel ale także rezydenci. Ogólnie mówią ze na Pomorzu jest plaga czarnych muszek,które rzeczywiście gryzą ale nie zostawiają śladów. Ludzie są pogryzieni przez pluskwy co widac na plażach. Trzeba uważać żeby nie przywieść sobie pamiątki z podróży, bo pluskwicy bardzo trudno się pozbyć.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na pewno nie wybrałbym ponownie
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedzenie ohydne kompletnie niedoprawione, solniczek jest zaledwie kilka na całą stołówkę. Parasoli niewystarczająca ilość, dostępne jak wstanie się o 6.30. Personel kompletnie niepomocny w wymiętolonych koszulach. Pokoje nie sprzątane. Najgorsze są drinki i napoje podawane na ciepło bez lodu!
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W analogicznym okresie w zeszłym roku byłem z żoną w tym samym hotelu. Rok temu było wspaniale. W moim odczuciu w porównaniu do 2018 r. w obecnym sezonie (czerwiec 2019 r.) wyżywienie spadło z 6 punktów na 1 punkt. Formuła GOLD All Inclusive to KPINA!!! Nastąpiło wydzielanie alkoholi, jedzenie, jeżeli było lepsze (np. grilowane piersi z kurczaka ograniczano do 1 sztuki na osobę). "Restauracja", w której podawano jedzenie w ubiegłym roku i nazwa była adekwatna, zamieniono na coś w rodzaju jadłodajni. W czasie posiłków całe tabuny dzieci biegało po jadalni, hałas był taki jak na dużej przerwie w szkole podstawowej. Na podłodze porozlewane pyły płyny i porozrzucane było jedzenie. Nikt tego na bieżąco nie sprzątał (w ubiegłym roku taka sytuacja była niedopuszczalna). Jedzenie w "jadłodajni" z dnia na dzień powielano takie samo (brak urozmaiconego jedzenia). W lobby barze nie było żadnych przekąsek ani cooking show. Wczasy w tym hotelu zamieniono na "jadłodajnię" rodzinną a klientów, którzy byli zachwyceni ubiegłym rokiem i pojawili się w 2019 roku "wystrychnięto na dudka". Oprócz jedzenia były również inne atrakcje, jedna z nich spotkała i mnie. Otóż windy w 11-piętrowym budynku są bardzo stare. Już w ubiegłym roku psuły się ale w bieżącym roku zostałem uwięziony z innym gościem hotelowym w windzie. Po półgodzinnym "waleniu" w wewnętrzne drzwi pięściami wreszcie je wyłamaliśmy i w końcu był dopływ powietrza a po następnej półgodzinie wreszcie do akcji weszli "mechanicy" i wyłamali zewnętrzne drzwi na tyle abyśmy mogli wyczołgać się z windy cali, mokrzy ale szczęśliwi, że uszliśmy z życiem. Oczywiście ze strony menadżerów nie było żadnej reakcji ani słowa "przepraszam". Z wakacji GOLD All Inclusive w tym hotelu wróciłem roztrzęsiony nerwowo i zaraz kupiłem sobie normalne jedzenie a do hotelu Berlin Golden Beach już więcej nie pojadę bo według mnie powinien zmienić nazwę na hostel z **. Reasumując w bieżącym roku postawiono na ilość a nie na jakość. Z restauracji uczyniono "jadłodajnię". Z super jedzenia w 2018 r. uczyniono: no nie ma skali językowej na to co uczyniono. Obsługa niekompetentna, nic nie wie, nie ma kierownika w restauracji, ogólny rozgardiasz. W roku 2018 zajmowano 1 parasol + 2 leżaki o godzinie 7.00 rano. W bieżącym roku nawet była to godzina 4.30 rano a o 7.00 wszystko było zajęte. Napisałem tą notatkę bo nie chcę aby pewnie nowy właściciel tych hoteli robił polskich klientów w "konika".