Opinie o Chiny – w krainie złotego smoka

5.6/6
(673 opinie)
Intensywność programu
5.3
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.7
Transport
5.4
Wyżywienie
5.1
Zakwaterowanie
5.2

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    17

    Naprawdę warto

    Włodzimierz, Golub-Dobrzyń 26.07.2018 | Termin pobytu: lipiec 2018

    Jeśli chcesz zobaczyć nowoczesne , potężne i czyste Państwo Środka, poczuć smak jego kuchni z ucztą pierogową na czele, jeśli chcesz poznać zabytki z czasów kolejnych dynastii cesarskich, wymieniane wśród najbardziej interesujących miejsc na świecie to jest to wycieczka dla Ciebie. Czyż nie warto pospacerować po Wielkim Murze nawet w ulewnym deszczu, poczuc wielkość Placu przy Bramie Niebianskiego Pokoju i na własne oczy zobaczyc Zakazane Miasto, a na koniec posmakować kaczki po pekińsku - oczywiście że tak! Ta wycieczka to także przejazd najszybszym pociągiem na świecie, możliwość podziwiania panoramy Szanghaju z drugiego najwyższego budynku na świecie, a z drugiej strony możliwość zobaczenia pekińskich Hutongów, starej zabudowy Xian oraz "wenecji dalekiego wschodu" w Suzhou. A wszystko to bardzo dobrze zorganizowane, okraszone posiłkami w chińskich restauracjach oraz bardzo ciekawie opowiedziane przez pilota

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    W Krainie Złotego Smoka

    Leon, Racibórz 09.12.2024 | Termin pobytu: listopad 2024

    Super pilot czyli pan Sebastian. Przekazał sporo wiadomości, gdyż mieszka w Chinach i zna język. Wycieczka na "pełnych obrotach". Widzieliśmy więcej niż zakładał program. Polecam takich pilotów. Chiny robią wrażenie.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Pobyt w Chinach

    Jarosław Feliks, Gnieżdżewo 13.04.2025 | Termin pobytu: marzec 2025

    Pobyt bardzo nam się podobał . Jedzenie smaczne . Pilot wycieczki pani Agnieszka bardzo miła pełen profesjonalizm zawsze pomocna, uśmiechnięta . Hotele w dobrym standardzie. Pozdrawiam.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    92

    Bardzo ciekawa i pouczająca podróż

    Adam 25.06.2019

    Bardzo, ale to bardzo ciekawa podróż. Jak na pierwszy raz w Chinach, jest to niesamowite doświadczenie. Nie będę rozwijał się co do programu, bo każdy może go sobie postudiować, ale warto wspomnieć kilka kwestii organizacyjnych. Należy pamiętać o ręcznikach, bo mamy nocne podróże i zwiedzanie po nich, więc nie liczmy tylko na hotele. Ludzie piszą o odbieranych powerbankach na lotniskach i dworcach - nie zabraliśmy, a inni mieli i nie było problemu, ale pilot twierdzi, że bywa z tym różnie. Żarcie na ulicy jest dobre i bezpieczne - oczywiście jak się lubi eksperymentować z nowymi smakami. Nie jedźcie w porze monsunu, czyli od czerwca do końca naszych wakacji, bo to najgorsza pogoda. My, niestety byliśmy właśnie w tym czasie i stosunkowo często padało, a codziennie się chmurzyło. Mieliśmy tylko dwa dni prawdziwie słoneczne - ale oczywiście jest to ciągle lato, więc jest ciepło, a wręcz duszno i parno. Lepiej jechać jesienią lub wiosną - pogoda bardziej wówczas sprzyja. Widziałem dużo opinii mówiących o złym wyżywieniu - mam wrażenie, że to frustraci miłujący tylko schabowego i żurek. Jesteśmy w Azji, w Chinach, więc jedzenie jest całkowicie inne, niż to, które znamy, ale na pewno nie można powiedzieć, że jest niesmaczne, albo nieurozmaicone. Jest dużo potraw w każdym posiłku, można wybrać przynajmniej kilka i próbować tego co nam najbardziej pasuje. Posiłki są często, bo większość dni, to trzy posiłki gwarantowane przez organizatora, więc ja miałem wręcz wrażenie, że to jedzenie jest co chwilę. Chińczycy są mili i przyjaźni, ale nie liczcie, że dogadacie się z nimi po angielsku. Mało który potrafi cokolwiek w tym języku, a próba rozmowy często może się skończyć ucieczką przestraszonego rozmówcy. Będą się na Was gapić ludzie na ulicach, dla nich jesteśmy egzotycznymi przybyszami. Wielu Chińczyków, zwłaszcza również przyjeżdżających na wycieczki do dużych miast, a spotkacie takich bez liku, będzie się na Was gapić z rozdziawionymi buziami, bo będziecie pierwszymi białymi jakich widzą w życiu. Będą zaczepiać, śmiać się, robić Wam zdjęcia, ale wszystko to jest wesołe i raczej miłe. Chętnie też zapozują i odwdzięczą się tym samym. Warto więc zapolować w zwiedzanych miejscach na osoby ubrane w tradycyjne stroje i zrobić sobie z nimi fotki. Jest takich sporo, zwłaszcza kobiet, bo jest taka moda lokalna, że się czasem spaceruje w tradycyjnych, historycznych strojach w miejscach publicznych. Mega foty z tego wychodzą jak się fajnie trafi. Módlcie się o dobrą pogodę w Szanghaju, bo wjazd na Szanghaj Towar i rejs nocny po rzece to mega przeżycia wizualne. Zachmurzenie, smog albo deszcz skutecznie mogą to storpedować. Szczepić się nie trzeba, my jedliśmy i piliśmy wszystko co nam się podobało i absolutnie żadnych dolegliwości. Oczywiście nie pijemy wody z kranów! Jeśli chcecie mieć dostęp do internetu, nie wystarczy zalogować się do hotelowego wi-fi, bo Chiny cenzurują wszystko na maksa, więc zapomnijcie o fejsbukach, poczcie mailowej, youtubach i popularnych komunikatorach. Temat da się załatwić wykupując przed wyjazdem usługę VPN u jakiegoś popularnego operatora. Kosztuje to kilkadziesiąt złotych, załatwia się nie wychodząc z domu i naprawdę ułatwia życie w Chinach. Instalacja oprogramowania i sprawdzenie działania także polecam przed wyjazdem, bo w Chinach już tego możecie nie ściągnąć z neta (strona będzie zablokowana). Również sporo nieprecyzyjnych informacji napotkałem odnośnie tego jaką walutę zabrać i jak można się w Chinach rozliczać. Otóż jest tak - bierzcie najlepiej ze sobą dolary amerykańskie, które pilot wycieczki wraz z pilotem lokalnym bez najmniejszego problemu pomogą Wam wymienić w kilka sekund na yuany nawet kilka razy w ciągu dnia, albo po prostu raz na kilka dni, zależnie od tego jak Wam ta kasa będzie się rozchodzić. Na miejscu nie ma czegoś takiego jak kantory wymiany walut, a wymiana w banku może trwać nawet godzinę. W niektórych miejscach da się płacić kartą, ale właśnie tylko w niektórych. To nie UE i tam nie ma wydruku i paragonu z każdego sklepiku i stoiska. Rozliczenie odbywa się z ręki do ręki. Warto mieć także jakieś wilgotne chusteczki lub po prostu chusteczki higieniczne, bo często w toaletach nie ma papieru (i niejednokrotnie załatwiamy się "na Małysza"), ale plus jest taki, że toalet jest stosunkowo dużo i nie ma problemu z ich znalezieniem, a poza tym wszystkie toalety publiczne w Chinach są darmowe. Ogólnie jest bezpiecznie i można wychodzić nawet późno, ale warto zawsze mieć ze sobą kontakt do pilota i jakichś placówek dyplomatycznych plus działający telefon z roamingiem. Inaczej, jeśli się zgubicie, raczej nie dacie rady wytłumaczyć Chińczykom gdzie macie hotel albo zapytać jak trafić na konkretny adres, a ludzi jest tam naprawdę dużo i można w miejscach publicznych zgubić się naprawdę łatwo, a tłum szybko zaciera ślady po naszej grupie. Miłego poznawania Chin - my byliśmy zachwyceni prawie wszystkim poza kapryśną pogodą w czasie monsunu.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem