Opinie o Chorwacja bez pośpiechu, Sunce (Gradac)
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.5/6
Piękne widoki i niesmaczne jedzenie
Hotel Sunce jest pięknie położony, z balkonu widok na Zatokę , baseny i palmy . W hotelu głównie Polacy. Infrastruktura mało nowoczesna, ale wszystko co potrzebne właściwie było- z wyjątkiem żelu pod prysznic. Największą niedogodnością było jedzenie- monotonne, słabej jakości, stołówkowe. Do śniadania codziennie przerośnięte gorzkie ogórki i trochę sałaty, kawa niby z automatu, a smakująca jak Inka, soki z proszku, zupa z proszku-kuchnia ta sama co w hotelu Gradac. Na 2 tyg. pobytu 4 razy poczęstowano plastrem arbuza- przy sezonie na nie. Jedzenie zmuszało do szukania alternatywy na mieście. Gdyby nie jedzenie, to byłoby adekwatnie do ceny
Katarzyna, --- - 02.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024
2/2 uznało opinię za pomocną
3.5/6
Wakacje w autokarze
Początkowo kupiłam ofertę Dubrownik bez pośpiechu, która faktycznie zakładała bilans między wypoczynkiem i zwiedzaniem. Na krótko przed wyjazdem poinformowano mnie, że ta wycieczka się nie odbędzie i proponują mi Chorwację bez pośpiechu lub wycofanie się, co na krótko przed sezonem nie dawało mi możliwości wyboru czegoś w rozsądnej cenie. Generalnie pozytywnie oceniam pilota Filipa, zaś sam program uważam za niedograny. Codziennie wożono nas łącznie po min. 5 godzin autokarem, również w tym samym kierunku co dnia poprzedniego. Śniadania od godz 7 i w drogę, powrót ok 19 i tak 5 dni. Część atrakcji dodatkowo płatna. Był pośpiech, zmęczenie i wątpliwa regeneracja w hotelu Gradac z zatęchłym pokojem i jedzeniem rodem z PRL. Więcej nie dam się zmylić słowom bez pośpiechu
Katarzyna, --- - 02.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024
4/4 uznało opinię za pomocną
3.5/6
Pierwsza wizyta w Chorwacji
Wybierając wycieczkę do Chorwacji nie mogłam się doczekać wyjazdu. Niestety na miejscu trochę się rozczarowałam. Nie polecam pobytu w hotelu Gradac, wyżywienie jest monotonne przez cały tydzień ciągle te same rozwodnione zupy, pozostałe dania tłuste i ciężkie nawet warzywa na ciepło. Śniadania słabe, brak owoców, kawa beznadziejna, brak ekspresu aby zakupić dobra kawę. Pokoje małe i ciasne 2 osoby nie przejdą obok siebie, kabiny w łazience tak małe, że aby z niej skorzystać jeden z gości musiał codziennie demontować jej ścianki aby wejść do środka. Sprzątanie polegało na opróżnianiu koszy na śmieci i nic więcej. O zmianę ręczników trzeba się prosić. Z plusów to miły i pomocny personel .Lodowka, klimatyzacja i telewizor w pokoju. Na recepcji można było poprosić o gorącą wodę na herbatę, ponieważ w pokoju nie ma czajników. Zwiedzając Chorwację piękne widoki psują porzucone stare zardzewiałe samochody. Sama miejscowość to idealne miejsce dla osób, które lubią ciszę i czas spędzają leżakując i pływając. Nie ma co zwiedzać na miejscu jest mały kościółek, kilka słabo zaopatrzonych sklepów z cenami z kosmosu. Na szczęście była to wycieczka objazdowa na której dzięki Pani Magdzie nie można było się nudzić.
Elżbieta , Oława - 15.06.2024
1/1 uznało opinię za pomocną
3.5/6
Miejsce z potencjałem. Wakacje bez potencjału.
Hotel ma idealne położenie, rozmiar i funkcjonalność ale … Przyjazd opóźniony i finalnie spać o 2 nad ranem, następny dzień adaptacja po ciężkiej nocy. Zryw na śniadanie bo tylko godzina 8-9. Wyjazd podobnie. Panie sprzątaczki od 5:40 sprzątały już pokoje i czekały tylko aż opróżnię pokoje bo muszą do 10 te też posprzątać. Rzeczywiście nowi lokatorzy pojawili się przed południem. Więc teoretycznie można korzystać ze wszystkiego ale trzeba się dobrze spakować (kąpielówki, ręczniki) i ogarnąć temat klucza do furtek. Bez klucza nigdzie nie wejdziesz i nie wyjdziesz. Realnie 2 dni mniej wypoczywania. Jedzenie tragedia. FWP z czasów głębokiego Socjalizmu. Lepszym rozwiązaniem byłoby tylko śniadanie (z prawdziwą kawą) i bez tego jednego drinka do posiłku ale w niższej cenie. Pobliski bulwar ma całkiem niezłe opcje żywieniowe więc te marne obiady i kolacje można odpuścić. Zamiast wycieczek polecam wynająć samochód i w tym rezydenci też nie pomogą. Wadium 300E z ubezpieczeniem 50E i 50E/dzień. Więc tanio nie jest i staraj się nie zarysować. Na minus: Jedzenie, organizacja i ceny. Na plus: lokalizacja, hotel. Jeśli przyjadę raz jeszcze to samochodem.
Marcin, Wrocław - 04.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024
2/3 uznało opinię za pomocną
Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!