4.4/6 (365 opinii)
Kategoria lokalna 3
4.0/6
Samąwycieczkę bardzo polecam : miła i rozeznana przewodniczka , opowiadała bardzo dużo nie tylko o miejscach , które odwiedziliśmy , ake także o historii Chorwacji , ludziach i zwyczajach . Wyjazd do etnolandu bardzo pozytywny , poczęstunek dalmatynskim alkoholem i kanapka z typowo dla tego regionu przyrządzona szynka i serem- rewelacja. Dubrovnik piekny , warto zobaczyć i zwiedzić także mury . Niestety z powodu złej pogody rejs wokół Dubrownika się nie odbył . Ale może tam wrócę i uda się kolejnym razem :) hotel zwyczajny - byle się wyspać i wykapać . Przy objazdówkach nie wymaga się kokosów ;) jednak widok z okna na płot i skarpę to trochę kiepskawa sprawa. jednak najgorsze jest jedzenie w tym hotelu . Bez smaku , twarde i często brzydko pachnie ... jeszcze tyle o ile dorosły się przymusi , tak widziałam rodziny z dziećmi , gdzie dzieciaki wnet ryczały nam talerzem . Bufet sałatkowy to pokorojony ogórek i pomidor plus sałata . Sos śmietankowy jednego dnia normalnie smakował , a drugiego był kwaśny - można się podrapać po głowie o co chodzi . Na kanapki czekolada i dżem , ser i martadela , która odstrasza . Do picia rozcieńczony sok lub woda z cytryna - czasami cytryna jest czasami brak . Naprawdę warto się zastanowić nam innym hotelem , bo program wycieczki zachęcający , ale Jedzenie w tym hotelu to naprawdę słabizna.
4.0/6
Przepiękne miasteczko na końcu Riwiery Makarskiej. Super wycieczki z świetnie prowadzącym rezydentem Dawidem. Jeśli chodzi o wszystko co na zewnątrz to mega. Jesli o hotel, to cóż. Prysznic z urwanym uchwytem, nie pierwszej czystości pokój ( na plus widok z balkonu na morze). No i stołówka: tydzień to samo jedzenie na śniadanie: mortadela, mielonka, ogórek, jogurt, dżem, jajecznica, kielbaski. Obiady jak w szpitalu jalowe i kolacje takie same. Hotel słaby
4.0/6
Punkty na plus to: blisko do morza, blisko do promenady z barami i sklepami, obsługa hotelu zawsze miła, super basen szczególnie w gorące dni (dość głęboki). Czynny do późnego wieczora bez ograniczeń. Punkty na minus to: pokój, szczególnie łazienka z ledwo trzymającym się brodzikiem oraz wonią kanalizacji. Brak suszarki do włosów. Przy basenie brak parasoli. Brak cienia i roslinnosci. Co do wyżywienia to różnie. Śniadania monotonne ( zawsze jajka, wedlina, ser, parówki, ogórek), lunch i kolacja do wyboru dwie zupy (zawsze bulion) oraz ryż, makaron, ziemniaki, gotowane warzywa, mięso w sosie, ryba, surowki. Były też krążki z kalmarów i ryż z owocami morza. Deser serwowany zawsze jeden rodzaj (arbuz, lody lub małe ciasteczko). Do tego napoje, wino, piwo. W wersji All od godziny 15 do późnego wieczora też kawa, napoje, wino, piwo. Polecam wycieczki fakultatywne. Okolice warte zwiedzania. Rezydenci są na miejscu i podczas wycieczek, bardzo mili i pomocni.
4.0/6
Fajny wypoczynek. Dużym minusem transport powrotny na lotnisko.