4.4/6 (365 opinii)
Kategoria lokalna 3
4.0/6
HOTEL ŚREDNIEJ KLASY. OKOLICA BARDZO ŁADNA. MIŁA OBSLUGA. DŁUGI TRANSFER Z LOTNISKA.
4.0/6
Gradac jest pięknie położonym miasteczkiem ulokowanym pomiędzy morzem Adriatyckim a górami. Nad Gradac wznosi się góra Vrisje, a na niej są dwa punkty widokowe, z których rozpościera przepiękny widok. Wejście na górę jest dość strome, ale prowadzi zakosami. Trzeba uważać na lokalną faunę, my spotkaliśmy dwa rodzaje wężów. Wieczorami chodziliśmy na riwę, która jest cała wybetonowana, a poniżej jest typowa dla Chorwacji kamienista plaża, co jakiś czas było małe molo. Na riwie sporo sklepów z pamiątkami, różnych restauracji, kawiarni, barów, a także sklep czy poczta. Nie było też większego problemu ze znalezieniem bankomatu. W większości miejsc bez problemu płaciliśmy kartami. Co do wycieczek fakultatywnych my skorzystaliśmy z 4: - w niedzielę do Splitu i Trogiru - dwa piękne miasteczka, w obu było oprowadzanie z przewodniczkami (w Splicie zwiedzaliśmy Pałac Dioklecjana) - w poniedziałek do Dubrovnika - trafiliśmy na deszczową pogodę, ale i tak skorzystaliśmy z rejsu statkiem, żeby obejrzeć z morza panoramę starówki oraz wyspę, piękne miejsce, o które Chorwaci bardzo dbają - we wtorek Park Narodowy Krka - jedne z najpiękniejszym miejsc, w jakich byliśmy, wróciliśmy totalnie oczarowanie, akurat mieliśmy dużo wody, więc wszelkie wodospady i strumyczki cudownie się mieniły i płynęły z nurtem, dużo różnych ryb, ważek, żabek, wokół dźwięki wydawane przez faunę - w środę były do wyboru trzy wycieczki: rejs na Korculę, rafting po Cetinie i wjazd do tarasu widokowego Biokovo; zdecydowaliśmy się na rejs na Korculę. W porównaniu z miasteczkiem, które odwiedziłam kilknaście lat temu Korcula mocno podupadła, nie było tam przewodnika, nie towarzyszył nam także rezydent. Ogólnie nie mieliśmy problemu z dogadaniem się, na spokojnie używaliśmy angielskiego, a jak były jakieś problemu, to pokazywaliśmy palcem, o co nam chodzi :D Sam hotel Gradac jest pięknie położony. Z balkonu widać może, ale troszkę widok psuje dach stołówki. Mieliśmy prywatną łazienkę w pokoju, wielkie łóżko oraz małą lodóweczkę. Na plus działająca klimatyzacja. Hotel posiada basen, leżaki oraz stoliki, przy których można było usiąść i odpocząć, pograć itp. Serwowane posiłki nie zachwycały, ale jako podjedzenie ok, potem szlismy jeść porządniej na riwę. Posiłki się powtarzały i dla nas, jako Polaków, brakowało tam przypraw. Niestety, z kuchni lokalnej było niewiele. Do obiadów i kolacji był alkohol: wino białe, wino czerwona oraz piwo. Podsumowując, dla osób bardziej aktywnych opcja dość dobra, pod warunkiem, że mają własny samochód. My byliśmy bez samochodu, dlatego skorzystaliśmy z wycieczek fakultatywnych. Komunikacja w Gradac nie jest najlepsza, części zaplanowanych atrakcji nie udało nam się zobaczyć, myślę, że za kilka lat wrócimy, ale na pewno przyjedziemy swoim samochodem.
4.0/6
Hotel położony blisko plaży, pokoje nie duże ale czyste, w łazience nie ma suszarki do włosów. Najładniejszy widok z pokoi na 2 piętrze od strony morza. Pokoje na parterze nie posiadają balkonu. Śniadania w formie bufetu każdy znajdzie coś dla siebie (jogurt, twarożek, jajecznica lub jajka sadzone, jakieś kiełbaski lub parówki, ser żółty, mielonka, pomidory, ogórki). Obiad i kolacja: do wyboru jakieś mięso lub ryba oraz ryż, makaron lub ziemniaki, czasami owoce morza, musaka, lasagne + bufet sałatkowy. Brakowało jakiś owoców, w ciagu 2 tygodni tylko raz był plasterek arbuza i raz nektarynka. Personel sympatyczny, starający się mówić po polsku. Plaża kamienisto-żwirowa ładniejsza i spokojniejsza w południowej części (idąc w lewą stronę od hotelu) choć w sezonie pewnie już wszędzie będzie tłoczno. Miejscowość bardzo dobrze położona można samemu pojechać autobusem do Dubrovnika, Makarskiej, Splitu lub na wycieczki z miejscowym biurem. Ceny wycieczek z Rainbow wyższe średnio o 20 euro niż biuro podaje na stronie internetowej. Sama miejscowość Gradac urocza, jest gdzie pospacerować, promenadą można dojść do miasteczka Brist lub jeszcze dalej.
3.5/6
Gradac jest ładną miejscowością, ale wakacje w tym "hotelu" odradzam.