4.6/6 (105 opinii)
Kategoria lokalna 3
3.5/6
Nasz pierwszy wyjazd do Chorwacji padł na hotel Brzet w Omisiu . Hotel na pierwszy rzut oka przypomina hotel robotniczy z czasów socjalizmu i epoki Broz Tito . Wszystkie pokoje jednakowe , czyste ,z małą lodówką , łazienką i najważniejsze - z klimatyzacją . W hotelu pojawiają się wycieczki . Wtedy są imprezy i w nocy nie ma spania . Telewizory przeważnie 14 calowe , ogromne z kineskopem , które odbierają tylko kilka programów niemieckich i 2 chorwackie . Ale nie po to się jedzie na wakacje , by oglądać tv. Do plaży jest 40 metrów . Plaża jest nowa , żwirowa o szerokości 10-12m , z prysznicami , bez WC . Rosną tam młode drzewka , które dają bardzo mało cienia . Można wypożyczyć parasol za 20 kun/dzień . My tak zrobiliśmy , bo w upale 34-36 st nie da się wytrzymać . Woda w morzu cudowna . 5 metrów po wejściu już dna nie sięgniesz . Widoki z wody przepiękne : za hotelem naokoło majestatyczne góry z zamkiem i kościołem na szczytach . Tym krajobrazem byliśmy zaskoczeni i oczarowani . Zachowamy go w pamięci i na zdjęciach . Teraz coś o jedzeniu : śniadania bardzo ubogie i monotonne . Trochę kiepskiej wędliny i sera , jajka gotowane , chrupki ,dżem , soki z dystrybutorów i super ekspress do kawy . Na kolację trzy zestawy do wyboru ( zestaw wybierany dzień wcześniej ) również słabej jakości . Na plus zimne wino z dystrybutora . W sumie w całym hotelu na plus zasługuje ekspress do kawy , zimne wino i klimatyzacja oraz woda w morzu i krajobraz . Dojaz z lotniska i z powrotem zajmuje prawie 2 godziny , bo tam są ogromne korki na drogach. Oferta jest na 8 dni , jesteś tam siedem nocy a rzeczywiście 6 dni , bo przyjazd jest w czwartek o 16 tej , a wyjazd o 6 tej w następny . Ale ogólnie pobyt wspominać będziemy mile również dzięki cykadom , które dawały koncerty od rana do wieczora .
3.5/6
Spokojnie.
3.5/6
Hotel Brzet. To raczej miejsce wypadowe na ogólnodostępną plażę czy zwiedzanie okolic, niemniej poza spodziewanymi skromnymi warunkami pojawiła się kwestia jedzenia. Śniadania - codziennie to samo i bardzo mały wybór, z warzyw pomidor i ogórek. Kawa straszna. Obiad - zupa ( w zasadzie woda o smaku zupy ), drugie danie- to bardzo smaczne i deser czyli owoc, jeden na osobę. W czasie obiadu i kolacji kawa, herbata niedostępna… Kolacja - zupa ( smak j.w), drugie danie do wyboru z 3 dzień wcześniej - smaczne, ale nie ma dokładek. Jest deser - czyli owoc…. Ciast hotel raczej nie podaje, na tygodniowy pobyt raz dostałam maleńki kawałek ciasta. Hotel to relikt PRL, obsługa miła, niemniej panie jeżdżące z wózkiem i z hałasem wrzucając sztućce do miski oraz resztki jedzenia i picia - nieporozumienie. Pobyt tam należy przemyśleć, to miejsce dla minimalistów, Natomiast Omiś to faktycznie bardzo ładna plaża. Na miejscu restauracje przy plaży, sporty wodne : sup, skuter wodny. Do miasta 15 min gdzie jest kilka sklepów spożywczych oraz atrakcje oferowane przez lokalne biura. PS: sprawdźcie ceny wstępu do parków.
3.5/6
Hotel Brzet jest dla niewymagających. Spełnia warunki w swojej kategorii. Pokój dwuosobowy dosyć duży, łazienka ładna. Balkon z widokiem na morze z meblami (stolik i dwa krzesła). To, co zwróciło naszą uwagę w pokoju, to kurz na meblach. Obsługa hotelowa sprzątająca codziennie wymieniała ręczniki i myła podłogę, natomiast zapominała o przetarciu szafek. Poza tym materac na łóżku był już zużyty, czuć było sprężyny. Wyżywienie w normie, zupą była woda zabarwiona rosołkiem i często zawierała tylko makaron lub ryż, natomiast drugie dania wybierało się z trzech zestawów, nam smakowały. Mieliśmy opcję All inclusive soft, uważamy, że obiady były lepsze. Każdy z gości na stołówce miał przydzielony stolik. W ostatnim dniu spotkała nas niemiła niespodzianka, przychodząc na śniadanie okazało się, że nasz stół jest już zajęty . Rezydentem była Pani Ania, przemiła osoba , starała się, aby wszyscy byli zadowoleni, a i tak znalazły się osoby, które marudziły. Uważamy, że miała za duży obszar do obsługi. Hotel Brzet położony w cudownej okolicy, blisko plaży. Z hotelu można było wyjść w samym stroju kąpielowym, aby za chwilę być już nad morzem. Woda w morzu nie za ciepła, ale przy dużych upałach to dobrze. Były duże fale . Omis to wspaniała miejscowość, oferuje turystom wiele atrakcji.