Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Swoją cenzurkę zacznę od opinii, że jak będę miał okazję to wrócę tu chętnie ale cena musi być atrakcyjna. Nie jestem malkontentem więc pozytywne elementy zawarłem w dalszych opisach, a teraz ograniczę do tego co nas spotkało podczas transferów. Po przylocie do Dubrownika nikt nie czekał na nas przy wyjściu z hali odbioru bagaży (wiedziałem z doświadczenia, że należy się kierować w stronę autobusów gdzie zastałem pracowników zajmujących sie transferem) aby poinformować nas gdzie mamy się kierować). Młoda dziewczyna chociaż nie jechała do naszego hotelu podejżała listę i skierowała nas do właściwego autobusu. Wcześniej jej koleżanka tego nie uczyniła. Tu dowiedzieliśmy się , że musimy poczekać jakąś godzinę na następny samolot aby zabrać turystów z Poznania. Trwało to niestety dłużej ale po 3,5h dotarliśmy do hotelu gdzie dostaliśmy pakiety lunchowe. Bardziej barwny był powrót. Pobótka o 1:30 w nocy i okazało się , że dla 15 osób zabrakło miejsca. Zarówno kierowca jaki pracownik Rainbow Tours byli kompletnie zaskoczeni. Telefon jednego z nas do rezydentki spowodował, że otrzymaliśmy dopiero wtedy!!! informację, że ..... za jakieś 15 minut przyjedzie następny autokar. Nerwówka była niemała. Małe dzieci na ramionach rodziców przed autokarem ! Całe szczęście drugi pojazd pojawił się i wszyscy odetchneli. Jednak nie na długo. Zdziwiliśmy się, że nie zatrzymaliśmy się w NEUM w BiH aby zabrać tyrystów. Pilotowi i kierowcy buzie się nie zamykały a dzwoniących telefonów nie odbierali !!! 30 km od Dubrownika wreszcie byli łaskawi to uczynić i poleciało "mięso" po chorwacku. Efektem tych rozmów było opuszczenie przez pilota autobusu, a kierowca zawrócił zły jak osa i wrócił do BiH gdzie na granicy jadąc do Dubrownika miał przeboje z celniczką , która reklamowała jego dokumenty chyba pod wzgledem ich ważności - staliśmy tam dłużą chwilę więc nie dziwię się , że nie miał ochoty wracać bo wiedział, że może mieć znowu problem. Tą nerwowość przejawiał w tzw ostrej jeździe. Po dojechaniu do Neum zabraliśmy oczekujących. Pilotka przepraszając nas obarczyła winą kierowcę ale wybiliśmy jej z głowy taką obcję obrony informując , że ten cyrk jest absolutnie winą złej organizacji transferu przez Rainbow Tours. Zaprzeczeń nie usłyszeliśmy. To nie koniec bo młodzieniec za kierownicą zaczął odczuwać zmęczenie i zaczął zamykać i mrużyć oczęta okraszając to coraz częstrzym ziewaniem. Dla mnie kierowcy jest to jednoznaczne zachowanie osoby krótko przed zaśnięciem. Pilotowaliśmy zatem z żoną jazdę kierowcy głośno chrząkając gdy ślipia mu sie zmykały. Mając na względzie ogólnie dobrą opinię i zadowolenie z pobytu to jego koniec był NIEPORZĄDANĄ atrakcją. Koniec końcem wszystko dobrze się skończyło.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel - standard w moim odczuciu mniej niz 3 gwiazdki Jedzenie- raz lepiej, raz gorzej. Bez szału, ale ogólnie ok. Można sobie, np. Sałatki, doprawić po swojemu, bo na każdym stole stoi sól, pieprz, ocet, oliwa. Brak owoców. Deser do kolacji wygląda tak że dostaje się talerz z danym deserem 1/osoba (ciasto, rogalik lub arbuz), ogólnie desery bardzo słabe. Jedzenie nakładane przez obsługę. Soki rozwodnione (choć dla mnie to na plus). Do śniadania możliwość kawy lub herbaty Obsługa hotelu - przemiła Pokoje - małe, stare, ale najważniejsze że wysprzątane. Nie ma gdzie usiąść, poza łóżkiem. prysznic przeciekał. Klimatyzacja bez zarzutu, ale mieliśmy porządnego grzyba w kącie pokoju Basen - mały ale czysty Plaża - cudowna, blisko od hotelu. Woda czysta, morze naprawdę przyjemne i spokojne, leżaki płatne 5€/leżak Okolica - Gradac to małe miasteczko bez wielu atrakcji, ale można się przejść w góry i po prostu połazic po uliczkach Hotel położony w spokojnym, cichym miejscu. Brak atrakcji dla dzieci
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Gradac to miła, typowo turystyczna miejscowość z ładną plażą i pięknymi widokami. Godna polecenia. Na plus trzeba zaliczyć położenie hotelu (blisko plaży) i nieduży basen. Ale sam hotel Gradac szczerze odradzam, hotel skromny, nie sprzątany w ciągu dwóch tygodni pobytu opróżniono dwa razy kosz, zmieniano ręczniki i pościel na prośbę po tygodniu- żałuję, że go wybrałem. Cena wakacji nie jest adekwatna (za wysoka) do jakości wypoczynku, głównie ze względu na słabe wyżywienie i wydzielane dania. Jedzenie monotonne: śniadania wciąż te same. Alkohol i desery wydzielane. Jedzenie jałowe, rozgotowane, monotonne (codziennie rano jajka w różnej postaci), zupy-nie jadalne, bardzo mały, deser np. kawałek najtańszej rolady. Na wyjazd kanapka z chleba tostowego przełożonej dwoma plastrami ogórka i dwa kawałeczki paluszka rybnego, małej butelki wody oraz jabłka.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
korzystalam poraz kolejny z Biura,ale takiego balaganu i braku opieki nie doswiadczylam,przezylam wielu rezydenyow ,pilotow,ale rezydenci od Dubrownika na Makarska tp pomylka,Nikt sie nikim nie interesuje od przylotu do odlotu.Transport yrudna taka wola,Biura ,ale trzymanie ludzi w oczekiwniu na kolejne loty to tylko w tym Biurze .Najgorsz to transport ludzi w nocy na lotnisko bez jakiekolwiek opieki ,nikt nic nie wiedzial ludzie starsi bez informacji.Hotel swoja obsluga ratowal pobyt szczegolnie Maja ta mala pszczolka cudwona kobieta,,owiaca po Polsku.Jedzenie chociaz nigdy nie narzekam wolalo o pomoste do nieba,awantura w 2 tygodniu spowdowala polepsenie.Basen hotelowy ratowal sytuacje,oraz Polacy ktorzy tylko sa tam sami.Rezydentka chuba Ewa no troszke na Pania Dame ,arogancko odpowiadala ludziom,smutne.Ja nie chcialam uciech i odpoczelam,polozenie hotelu i miejscowosci zgdonie dla emerytow,ludzi spokojnech i nie wadzacych nikomu.POdkreslam iz nie ma pokoji o dwu odbnuch lozkach odpowiedz biura byla klamliwa sprawdzilam w caly hotelu,dostalysmy dwie jedynki i to byl sukces ponad miare,ale kliteczki.T
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedzenie słabe ,pokoje bardzo małe, ręczniki wymieniane 2 razy w tygodniu . Pokoje nie sprzątane przez cały pobyt.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sam Gradac jest cudownym miejscem. Piękna, czysta plaża. Cudowna promenada. Pokochałam Chorwację i napewno będę jeszcze ją odwiedzać. W mieście są dwa sklepy, Studentac tańszy. Piwo w sklepie za 8,5 kuny, w knajpce za jakieś 16 kun. Można płacić kartą. Ogółem polecam nie wymieniać pieniędzy w Polsce, a wziąć kartę. W północnej części Gradaca jest bankomat Euronetu. Przelicznik w ten sposób był najkorzystniejszy i bank nie pobierał żadnej prowizji.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel "Gradac" położony w dobrej lokalizacji. Blisko ( sklep, morze, promenada). Pokój wystarczający dla dwóch dorosłych osób. Przydałoby się wymienić kabinę prysznicową, bo widać ślady zużycia. Podobnie było ze zlewem. Wyżywienie było najsłabszym punktem całego pobytu ( mało urozmaicone, brak owoców), wino i piwo serwowane w maleńkich plastikowych kubeczkach, co było sporą uciążliwością. Hotelowa stołówka raziła zaplamionymi obrusami. Sympatyczna, pomocna obsługa.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokój czysty, sprzątany codziennie, obsługa bardzo miła, czysty basen z ciepła wodą, pokoje z widokiem na morze, lokalizacja bardzo dobra, blisko plaża i sklep "Konzum". Jedzenie nie dobre, kawa i herbata tylko na śniadanie. Obrusy na stołówce nie były zmienione przez cały tydzień.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedzenie w hotelu słabawe. Zupy to tylko woda. Mięso 2 x dziennie di znudzenia. Porcjowane przez kelnera. Śniadania zjadliwe. Hotel na dwie gwiazdki. Łazienka do wymiany. Fotele na balkonie również. Obsługa hotelowa bardzo miła. Miejscowość przepiękna. Jest gdzie spacerować. Rejs na Korcula oraz wycieczkę na szklane tarasy Biokovo szczerze polecam. Na plus do obiadu i kolacji lampka winka lub kufel piwa.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opinie o hotelu pisane wcześniej są zgodne z prawdą. Odremontowany ośrodek zakładowy o podwyższonym standardzie (klimatyzacja, basen). Położony blisko kamienistej plaży, która w sezonie na pewno jest mocno zatłoczona (bo dość wąska). Największym minusem jest stołówka - dania nakładane przez obsługę i nie zawsze się wie, co to jest (na przykład bezsensem było branie ziemniaków do gulaszu z kluseczkami - ale kto wiedział, że co jest w gulaszu?). Dla osób znający all inclusive z Grecji czy Turcji może to być szok. Wszystko pod wydział. I codziennie to samo (śniadanie), albo to samo danie przez kilka dni. Wodę trzeba kupować samemu w sklepie (ok. 1 euro 1,5 litra). Napoje gorące tylko do śniadania. Brak udogodnień dla osób niepełnosprawnych - zejście do stołówki po krętych schodach. Tragedią jest internet - wolny i co chwila połączenie jest zrywane. Pokoje czyste, ale wyposażenie najtańsze - podobnie z łazienką. W czerwcu z przelotem pobyt za osobę na 7 dni to 1-1,2 tys. zł i jest to cena do zaakceptowania za ten standard. W sezonie 3-4 tys. za osobę jest grubą pomyłką.