5.0/6 (75 opinii)
Kategoria lokalna 4
3.5/6
Spędziliśmy w tym hotelu tydzień,były to wakacje rodzinne tzn.2 dorosłych+jedno dziecko.Hotel bardzo ładny,dostaliśmy pokój w budynku,w którym zakwaterowani byli wszyscy Polacy.Pokoje bardzo ładne,nowoczesne,łazienka super z prysznicem z hydromasażem oraz radiem,suszarką.Dużym plusem były napoje oraz alkohol-zawsze oryginalne.Wyżywienie bardzo mały wybór oraz monotonne dla nas niezbyt smaczne jak na all bardzo słabe.Biorąc pod uwagę posiłki dobrze,że bylismy tylko tydzień.W hotelu dużo głośnych Turków,chyba ponad 80%.Dla dzieci brak animacji,wieczorami dzieci nie miały co ze sobą zrobić,był plac zabaw ,ale nieoświetlony.Atrakcją dla najmłodszych są zjeżdżalnie do basenów , woda puszczana do ślizgu jest z przerwami.Rezydentka miała w hotelu dyżury -2 dni w tygodniu po niecałej godzinie.Plaża hotelowa ok 4km,bardziej publiczna, brudna i zaniedbana leżaki bezpłatne,wejście do morza kamieniste ok 7m potem piasek,warto mieć buty do wody.Na plażę dowoził bus hotelowy.Położenie hotelu nieopodal cmentarza,otoczenie nuda jedynie widoki w oddali to z jednej strony góry,a z drukiej morze.
3.0/6
Wakacje w tym hotelu spędziłam w lipcu 2019. Hotel fajny, w pięknym otoczeniu, aczkolwiek bez szału. Jeśli ktoś oczekuje luksusów, to nie tu. Pokoje ładne i przestronne, jednak juz wiekowe, co niestety widać. Okolica i baseny super, dzieci spedzały tam całe dnie. Fajny plac zabaw. Plaża średnia, brudna, mała. Najsłabszym punktem hotelu jest jedzenie.....najgorsze ze wszystkich hoteli w jakich byłam. Dorosły zawsze znajdzie cos dla siebie, gorzej z dziećmi....raz były naleśniki, poza tym żadnych frytek, ziemniaków, nagetsów, parówek...nic. Były dni, ze moje dziecko zjadało tylko makaron z keczupem...wtedy niestety trzeba było iśc i w barze hotelowym kupić coś normalnego do jedzenia - co oczywiście było pyszne i nieporównywalnie lepsze o tego na all inclusive. Ogólnie na plus, jednak nie wróciłabym tam.
3.0/6
Hotelu Riverside Garden Resort, to jeden z ładniejszych w którym byliśmy. Plusem była obsługa w recepcji, obsługa sprzątająca o obsługa w restauracji personel obsługujący (najniższy szczebel). Jedzenie było dobre, pokoje czyste i za to można pochwalić hotel. Dużo zieleni praktycznie jeden wielki ogród. Dzięki temu można było się schować przed uciażliwym upałem na basenie. Ale nie ominęły nas dodatkowe atrakcje w hotelu: Gdy byśmy mieli polecić ten hotel, to nie polecił bym ze względu na przepychanki w barze i gorsze traktowanie dla klientów all inclusive oraz pogryzienia w pokoju. Hotel przez to przypominał Hostel czterogwiazdkowy niż hotel. Wakacje, raczej jedne z gorszych.
3.0/6
Witam, W hotelu Riverside byliśmy na początku czerwca. Ogólnie podobało się nam, najważniejsze, że było ciepło i były baseny. Hotel lata świetności ma za sobą, przydałby mu się remont. Pokoje są ok; duże, sporo miejsca do przechowywania, wystrój to kwestia gustu . Łazienka ok. Pokoje sprzątane codziennie. Teren hotelu duży, piękny, dużo zieleni, kwiatów, piękny widok na góry. Z minusów: strasznie zaniedbane lazienki wokół basenów i recepcji, wszędzie opadające tynki, odchodząca farba na zjeżdżalniach dla dzieci no i te kociska walesajace się wszędzie. Hotel sprawia ogólne wrażenie sypiacego się. All inclusive soft byłby ok gdyby nie monotonia posiłków (zwykle nie zwracam uwagi na takie opinie ale w tym przypadku muszę się zgodzić). Na obiad i kolację to samo, ale wybór: z mięsa kurczak, ryba, wieprzowina lub jagniecina (robiona na jeden sposób) i do tego tylko ryż. Dla dzieci nie ma zupełnie nic(chyba, że dziecko uwielbia ryż), nie ma żadnych naleśników czy parówek, że o frytkach nie wspomnę (można sobie kupić w restauracji a la carte za 4 euro, podobnie jak pizze czy inne dania). Po kilku dniach niektórzy zaczęli się właśnie tam stołowac bo mieli dosyć monotonii. Napoje i alkohol bez limitu, dobre piwo, drinków nie robią żadnych, jeśli ktoś chce to samemu trzeba sobie mieszać. Do plaży jest kilka kilometrów (na pewno więcej niż dwa), dowozimy bus lub autobus. Leżaki zaraz przy wejściu na plażę bezplatnie. Wyjazd byłby ok gdyby nie jedzenie, nie było nam żal wyjeżdżać.