Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czarnogóra warta poznania, hotel średni, stołówka hotelowa najgorsza z jakiej korzystaliśmy, a trochę po świecie pojeździliśmy. Dla mniej wymagających.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przy wszystkich niedostatkach, jesteśmy zadowoleni z wakacji w Czarnogórze. Świetnie wypoczęliśmy na malowniczo położonej plaży. Szczególnie polecamy wycieczkę lokalną "Montenegro Tour". Czarnogóra to piękny kraj. Nie polecamy Villa Lara S.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na wstepie chce zaznaczyc ze nie jestesmy szczegolnie wybredni, pisze o stanie faktycznym ktory zastalismy na miejscu. Byliśmy pierwszym tegorocznym turnusem w Lara S. Na dzień dobry w oczy rzucał się brak organizacji ze strony przede wszystkim Rainbow i po czesci gospodarza "hotelu" ktory po interwencji gości stracił prace. Pierwszym szokiem było jedzenie którego bylo mało i nie było zbyt smaczne. Dodatkowo było przygotowane w spartanskich warunkach. Na plus to, ze codziennie było świeże. Po zmianie menadżera nastąpiła poprawa. Pani która zajmuje się recepcja i została menadżerem jest bardzo miła i uczynną osobą a dodatkowo dobrze mówi po angielsku. Pokoje schludne i czyste. Pościel jedna na cały tydzień i brak ręczników kąpielowych. Przy budynku hotelowym prowadzona budowa. My trafiliśmy pokój z widokiem na morze ale były osoby które za ścianą miały budowlańców. Podsumowując pobyt jest to miejsce dla ludzi którzy nie szukają atrakcji tylko chcą wypoczywać na plaży bo poza nią jest tutaj niewiele. Wycieczki fakultatywne kompletnie nieopłacalne. Lepiej wynająć auto i pojechać na własną rękę. Plusem wyjazdu była piękna pogoda. Ogólnie Czarnogóra to piękny kraj ale warto wybrać się do większego miasta bo w Dobrej Vodzie zwyczajnie nie ma co robić. Ciężko jednoznacznie ocenić ten wyjazd bo było kilka plusów ale również minusy które niestety pozostawiają mieszane odczucia.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Urlop w miarę udany lecz nie obyło się bez zgrzytów w trakcie i na końcu pobytu..patrz opis i komentarze.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nowy, pokój mały ale czysty, brak ręcznikow kąpielowych, pościel zmieniana raz w tygodniu. Jedzenie bardzo skromnie, w bardzo małych ilościach wydawane w odstępie czasowym jednej godziny, czyli śniadanie od godziny 8-9, obiad o godziny 13 -14, kolacja od godziny 19-20. Po wykwaterowaniu o godzinie 9.00, obsługa hotelowa się nie interesuje klientami, udostępnione jest wc połączone z pralnią, gdzie ewentualnie można się przebrać. Brakuje zacienionego miejsca, gdzie można by było poczekać na autokar, czeka się na ulicy, odlot do Warszawy jest o godzinie 19.50. W hotelu brakuje tablicy informacyjnej, rezydentka przygotowana bardzo słabo, brak kopert powitalnych z wykazami wycieczek.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Willa Lara S - opis na stronie Rainbow nie jest zgodny z rzeczywistością.Hotel nie posiada tarasu na dachu jak to widać na zdjęciach ,jedzenie jest każdemu wydzielane i w bardzo małych ilościach np.1 kawałek mięsa ,napoje również 1 szklanaka "soku" lub najtańszego piwa , do śniadaniana kawa lub herbata (takie ochydztwo ,że lepiej napić się wody z kranu) posiłki przygotowywane w niezbyt higienicznych warunkach z tego co zostało np.ze śniadania lun lunchu. niestety nie można tego nazwać wybór ala carte ani też bufetem .Zero owoców ani razu. Raz deser w postaci pączków sztuk 1 na osobę ,Stala Pani i pilnowała żeby każdy wziął tylko jednego. Wystarczy też popatrzeć z balkonu (albo może lepiej nie)na pseudo kuchnie i Panią przygotowującą posiłki z papierosem w zębach ,lub Pana zbierającego rozsypany biały ser na schodach rękoma i wsypującego go spowrotem do wiaderka.Ja już nawet nie chcę myśleć czy oni w ogóle myja ręce przed przystąpieniem do gotowania.Ręczniki owszem były , dwa nawet wymieniane codziennie ale tak śmierdzące że nawet rąk nie można wytrzeć .Na nasze pytanie rezydentka odpowiedziała że tu jest duża wilgotność i trudno wszystko schnie.to tłumaczy zapach stęchlizny ,a może są tylko płukane i suszone stąd ten zapach? ludzie są już przyzwyczajeni do tego że ręczniki w hotelach są więc może Rainbow powinien informować że ręczników brak i każdy już wie jak ma się spakować.Hotel nie nadaje się na wypoczynek dla rodzin z dziećmi ze względu na posiłki (dzieci raczej nie zjedzą tego co tam serwowno .Pojechałam zobaczyłam Czarnogóra piękna Stary Bar i Budva polecam organizować sobie samemu za 1 -2 euro cena bilet u autobusowego w jedną stronę można fajnie pozwiedzać .aha i wycieczka stateczkiem za 10 euro kupiona u Pana przy plaży sprzedającego kukurydzę -super .Polecam naprawde warto. Mam nadzieję że Rainbow dbając o swoją markę podejmie odpowiednie kroki żeby nie stracić w przyszłości klientów bo szkoda
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kwatera bardzo słaba,próbowano nas zakwaterować na parterze w pokoju który właśnie przy nas reklamowała niezadowolona inna wczasowiczka. Recepcjonistka stwierdziła, że absolutnie nie ma innych pokoi,nie chcieliśmy przyjąć tego klucza, nawet nie chcę opisywać wszystkich niedogodności. Po chwili, kiedy prawie wszyscy zaczęli protestować, okazało się, że prawie wszystkich poprzenosili na wyższe piętra do wolnych pokoi.Dobra Voda to przyjemna miejscowość i to było najważniejsze, postanowiliśmy tego się trzymać i nie koncentrować na Larze S.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
pokój mały, brudno, nie domyte, wokolicy chałas i brud, jedzenie mało smaczne, podawane w spartańskich warunkach, rezydent-mało pomocna, szablonowe teksty, zachowanie komercyjne, plaża ok, brak ręczników kąpielowych, pokoje nies
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zawsze czytam opinie, ale staram się brać wszystko na pół, bo wiadomo, że każdy ma inne oczekiwania i spostrzeżenia, jednak tym razem albo potwierdzało się to, o czym pisano, albo doznawałam negatywnego zaskoczenia.... niestety, to nie były do końca udane wakacje :( Zaczęło się od opóźnionego lotu o 8 godzin (lot z Warszawy)!!! Na miejscu byliśmy dopiero 28.07. ok. 4.00 (zamiast 27.07. ok 20.00). Po tej ciężkiej i długiej podróży sądziłam, że odpoczniemy na plaży, a tam kolejny szok, ponieważ było tak tłoczno, że nie mieliśmy gdzie rozłożyć ręcznika! Wszystkie leżaki również były zajęte, jakiś armagedon... więc o odpoczynku na plaży nie było mowy! Sugerując się czytanymi wcześniej opiniami, znaleźliśmy miejsce oddalone od głównej plaży, ale kamienie były tak duże, że leżenie na nich nie należało do najprzyjemniejszych...