6.0/6
Wycieczka Dookoła Grecji z Panem Markiem to strzał w dziesiątkę. Wróciliśmy do domu oczarowani Grecją. Program wycieczki nie był przeciążony, z przyjemnością oczekiwałyśmy na kolejne atrakcje. Niewątpliwie wartością dodaną okazał się pilot. W przystępny i ciekawy sposób dzielił się swoją wiedzą na temat Grecji. Dobra organizacja, wysoka kultura osobista oraz cierpliwość w odpowiadaniu na pytania to mocne strony Pana Marka. Na pochwałę za profesjonalizm zasługują również miejscowi przewodnicy. Oprócz zwiedzania, można było, w miarę możliwości skorzystać z basenu lub pójść na plażę. Zwiedzanie to również smakowanie regionalnych specjałów, które przybliżał pilot, prowadząc nas do lokalnych knajpek. Śmiało możemy polecić wspomniana wycieczkę, okazała się świetnym aktywnym odpoczynkiem i duchową ucztą.
Małgorzata i Mariusz, Nysa - 24.09.2021
10/10 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Można powiedzieć, że to Grecja lądowa w pigułce. Wprawdzie program wycieczki skupia się na pokazaniu najważniejszych perełek starożytnej Grecji, to jednak będąc w tak różnych miejscach tego kraju, a także widząc mijane krajobrazy podczas przejazdów autokarem, jesteśmy w stanie poznać także Grecję współczesną. Program wycieczki jest atrakcyjny i bogaty: piękne zabytki, stanowiska archeologiczne, muzea. Kopalnią wiedzy była nasza pilotka pani Paulina. To świetny pilot wycieczki! Pani Paulina znakomicie się nami opiekowała, organizowała czas i bardzo ciekawie opowiadała o starożytnej i współczesnej Grecji. Sposób organizacji wycieczki był bardzo dobry, żadnych przestojów i "dłużyzn". Zastrzeżenia może budzić jedynie jakość hoteli, zwłaszcza tego w Atenach, ale byliśmy w każdym tylko 1 noc, spaliśmy w czystej pościeli i nie korzystaliśmy z klimatyzacji. Grecja o tej porze roku (początek października) jest ciepła, ale nie upalna, więc znakomicie nadaje się do zwiedzania. Ogólnie z pobytu na wycieczce jesteśmy bardzo zadowoleni.
Iwona i Piotr, Jaworzno - 19.10.2023
12/13 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Niesamowite wrażenia. Super organizacja. "Zamówiona" pogoda. Wszystko o czasie. Wspaniali przewodnicy, no może z wyjątkiem tych, którzy nie posługują się j. polskim. Bardzo, bardzo udany wieczór grecki, a wycieczka po Kanale Korynckim - cos niesamowitego.
Henryk, Gdańsk - 25.08.2016
1/3 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Pojechałam do Grecji w czasach wirusa i nie żałuje ani trochę. Ogromnym plusem była mała ilość turystów. Można było spokojnie i w ciszy wszystko obejrzeć, zobaczyć i podziwiać. Pierwszy raz będąc na objazdówce nie potykałam się na każdym kroku na turystów. Zdjęcia wychodziły cudnie- tylko ja i dane zabytki lub przepiękne krajobrazy. Leciałam z Warszawy. Na lotnisku przy wejściu sprawdzali tylko czy mam umowę na wycieczkę. Nikt nie mierzył temperatury... Obowiązkowo cały czas maseczka-na lotnisku i w samolocie. W Grecji też nikt nie sprawdzał nam temperatury na lotnisku tylko rzucali okiem na kod QR. (sprawdzali czy każdy ma ale nikt go nie skanował..) Wiem, że kogoś wzięli na kontrolne badanie ale nikogo z objazdówki. Tylko w pierwszym i ostatnim hotelu ( był ten sam) mierzyli temperaturę. W dwóch hotelach musieliśmy wypełnić kartę tzn podstawowe dane. Cała wycieczka przebiegła bez zakłóceń. W autokarze było 30 osób i każdy mógł wygodnie siedzieć. Był też drugi autokar, w którym była chyba podobna ilość osób. (pewnie musieli nas podzielić ze względu na wirusa...) Zwiedzanie przebiegało sprawnie. Naszą grupę podzielono na dwie mniejsze ponieważ były limity, ile osób może wejść np do muzeum. Wyglądało to tak, że jedna grupa wchodziła z przewodnikiem a druga miała czas wolny a potem odwrotnie lub jedna grupa szła do muzeum a druga zwiedzała zabytki na otwartej przestrzeni a potem zamiana. Dzięki temu nie traciliśmy czasu. Temperatury były dość wysokie dlatego lepiej mieć krem z filtrem i coś na głowę. Wodę i małe piwo można kupić u kierowcy. Był tez czas na kąpiel w morzu. (około 2,5 godziny). Plaża kamienista, bez butów do pływania ciężko było po niej chodzić. Wycieczka nie była zbyt męcząca. Śniadania były o godzinie 7 a wyjazd zazwyczaj około godziny 8. Hotele różne- lepsze i gorsze, ale zawsze czyste. W każdym hotelu były ręczniki, suszarka, telewizor, klimatyzacja, mydło, szampon i żel pod prysznic. W kilku hotelach był basen. Jedzenie w hotelach na ogół przynosiła obsługa do stolika (już gotowy zestaw. ) Spokojnie każdy się najadł. Jedynie w Delfach było bardzo skromne śniadanie. Dwa razy moja grupa spała w dwóch różnych hotelach blisko siebie. Ci co mieli pokój jednoosobowy spali w jednym hotelu a reszta w drugim. Pewnie też jakieś wymogi przez wirusa. (ograniczona ilość osób w hotelu..) Wycieczki fakultatywne były tylko dwie. Ateny nocą (zamiast wieczoru greckiego) i Kanał Koryncki statkiem (każdy na statku dostał kubeczek wina:). Innych wycieczek w ofercie nie było.
Zosia - 11.08.2020
16/16 uznało opinię za pomocną