5.3/6 (1259 opinii)
6.0/6
Niesamowite wrażenia. Super organizacja. "Zamówiona" pogoda. Wszystko o czasie. Wspaniali przewodnicy, no może z wyjątkiem tych, którzy nie posługują się j. polskim. Bardzo, bardzo udany wieczór grecki, a wycieczka po Kanale Korynckim - cos niesamowitego.
6.0/6
Pojechałam do Grecji w czasach wirusa i nie żałuje ani trochę. Ogromnym plusem była mała ilość turystów. Można było spokojnie i w ciszy wszystko obejrzeć, zobaczyć i podziwiać. Pierwszy raz będąc na objazdówce nie potykałam się na każdym kroku na turystów. Zdjęcia wychodziły cudnie- tylko ja i dane zabytki lub przepiękne krajobrazy. Leciałam z Warszawy. Na lotnisku przy wejściu sprawdzali tylko czy mam umowę na wycieczkę. Nikt nie mierzył temperatury... Obowiązkowo cały czas maseczka-na lotnisku i w samolocie. W Grecji też nikt nie sprawdzał nam temperatury na lotnisku tylko rzucali okiem na kod QR. (sprawdzali czy każdy ma ale nikt go nie skanował..) Wiem, że kogoś wzięli na kontrolne badanie ale nikogo z objazdówki. Tylko w pierwszym i ostatnim hotelu ( był ten sam) mierzyli temperaturę. W dwóch hotelach musieliśmy wypełnić kartę tzn podstawowe dane. Cała wycieczka przebiegła bez zakłóceń. W autokarze było 30 osób i każdy mógł wygodnie siedzieć. Był też drugi autokar, w którym była chyba podobna ilość osób. (pewnie musieli nas podzielić ze względu na wirusa...) Zwiedzanie przebiegało sprawnie. Naszą grupę podzielono na dwie mniejsze ponieważ były limity, ile osób może wejść np do muzeum. Wyglądało to tak, że jedna grupa wchodziła z przewodnikiem a druga miała czas wolny a potem odwrotnie lub jedna grupa szła do muzeum a druga zwiedzała zabytki na otwartej przestrzeni a potem zamiana. Dzięki temu nie traciliśmy czasu. Temperatury były dość wysokie dlatego lepiej mieć krem z filtrem i coś na głowę. Wodę i małe piwo można kupić u kierowcy. Był tez czas na kąpiel w morzu. (około 2,5 godziny). Plaża kamienista, bez butów do pływania ciężko było po niej chodzić. Wycieczka nie była zbyt męcząca. Śniadania były o godzinie 7 a wyjazd zazwyczaj około godziny 8. Hotele różne- lepsze i gorsze, ale zawsze czyste. W każdym hotelu były ręczniki, suszarka, telewizor, klimatyzacja, mydło, szampon i żel pod prysznic. W kilku hotelach był basen. Jedzenie w hotelach na ogół przynosiła obsługa do stolika (już gotowy zestaw. ) Spokojnie każdy się najadł. Jedynie w Delfach było bardzo skromne śniadanie. Dwa razy moja grupa spała w dwóch różnych hotelach blisko siebie. Ci co mieli pokój jednoosobowy spali w jednym hotelu a reszta w drugim. Pewnie też jakieś wymogi przez wirusa. (ograniczona ilość osób w hotelu..) Wycieczki fakultatywne były tylko dwie. Ateny nocą (zamiast wieczoru greckiego) i Kanał Koryncki statkiem (każdy na statku dostał kubeczek wina:). Innych wycieczek w ofercie nie było.
6.0/6
Uczestniczyłem w wycieczce w terminie 31.05 do 7.06. To była moja pierwsza wycieczka objazdowa i na pewno nie ostatnia. Naprawdę można bardzo dużo zobaczyć. Pilot wycieczki Pan Jakub Zaryczny to osoba mega kompetentna, chodzący leksykon wiedzy. Przez ani chwilę nie nudziłem się na wycieczce. Autokar o bardzo wysokim standardzie, w ogóle nie odczuwało się gorąca na zewnątrz. Świetni przewodnicy lokalni i dodatkowe możliwości spędzenia czasu (dodatkowo płatne), sprawiły, że stałem się fanek wycieczek objazdowych jak i biura rainbow. Przy wykupieniu wycieczki naprawdę radzę wykupienie obiadokolacji. Śniadania w hotelach są bogate, ale pod koniec dnia człowieka szybko łapie głód :).
6.0/6
Kiedy pierwszy raz dorwałem się do podręcznika z historii wiedziałem że muszę kiedyś zwiedzić kolebkę cywilizacji. Chciałem dotknąć starożytności. No i w tym roku się udało!