5.3/6 (1259 opinii)
5.0/6
wycieczka bardzo udana,męcząca,ale żeby zobaczyć niestety trzeba się pomęczyć Natomiast Hotel Chrouse Village ładny,czysty,jedzonko dobre,aczkolwiek po godzinie 18 na plaże nie można iść ponieważ komary tak gryzą że w połowie drogi człowiekowi się chcę zawracać,zresztą nie ma po co iść nic tam się nie dzieje, pozostaje bus hotelowy do Hanioti,ale wraca po 4 godzinach,więc człowiek umęczony,jak wieczorkiem się jedzie
5.0/6
To była nasza pierwsza wycieczka objazdowa i na pewno skusimy się na kolejne. Autobus wygodny, pilot uprzejmy, fachowy i posiadający wiedzę, program wyważony idealnie. Cóż hotele mają już lata świetności za sobą. Poważny minus to bardzo późny przylot z Poznania (3:00), co odbiera jeden dzień i praktycznie jedną obiadokolację (była wprawdzie w lodówce, ale oczywiście zimna i składająca się głównie z pomidorów).
5.0/6
Wspaniały sposób by w 7 dni zobaczyć najważniejsze antyczne zabytki w Grecji od Salonik poprzez m.in. Ateny, Mykeny, Olimpię, Delfy i oczywiście mistyczne Meteory. Wybraliśmy tę ofertę na pierwszą, aktywną część naszej podróży poślubnej i jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. Największe wrażenie zrobiły na nas Delfy, ze względu na swoje dość górzyste położenie oraz klasztor św. Szczepana na Meteorach. Żałujemy tylko, że nie odwiedziliśmy klasztoru Św. Trójcy, co jak się okazało na miejscu, nie było w programie a tam właśnie m.in. był kręcony film z Jamesem Bondem "Tylko dla twoich oczu", co dla fanów przygód tajnego agenta brytyjskiego, takich jak my, miałoby szczególne znaczenie.
5.0/6
Wycieczka obejmowała zwiedzanie głównych atrakcji Grecji: Meteory, Kanał Koryncki, Ateny, Korynt, Delfy, Olimpia itp. Każdego dnia wizytowaliśmy inne miejsca. Plan był ciekawy ale zabytki nie zawsze zachwycające. Jako filozof chciałem koniecznie zobaczyć ojczyznę filozofii i cywilizacji Zachodniej. Niestety, z zabytków starożytnych - co zrozumiałe, bo sprzed 2,5 tys lat - niewiele sie zachowało; niektórzy więc moi koledzy z wycieczki żartowali że oglądamy "kamienie". Dla mnie to przesada, bo wartościowe było już wg mnie samo zobaczenie krajobrazu tego państwa, gdzie narodziła się kultura klasyczna. Poza tym część osób zwiedzajacych nie miała głębszych zainteresowań filozoficznych, historycznych czy nawet pewnego poczucia wyobraźni, dlatego trudno im było sobie wyobrazić budowle na miejscu ruin w Delfach czy Olimpii. Tym niemniej uważam, że już sama obecność w takich miejscach powinna być obowiązkowa dla każdego przedstawiciela Zachodu, jeśli tylko ma na to możliowosci finansowe. Niewątpliwie jednak wszyscy byli pod wrażeniem Meteorów, następnie Aten i Kanału Korynckiego. Te trzy miejsca najbardziej moim zdaniem utkwiły każdemu w pamięci. Meteory są symbolem niezłomności ludzkiego ducha w dążeniu do wyższych wartości i choć sa już z ery chrześcijaństwa świadczą o duchowym uniesieniu Greków.