Opinie o Dookoła Islandii

5.7/6 (136 opinii)

5.7/6
136 opinii
Intensywność programu
5.4
Pilot
5.7
Program wycieczki
5.8
Transport
5.5
Wyżywienie
5.1
Zakwaterowanie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    NICEeland - jak na innej planecie

    Wycieczka cudowna, masa pięknych widoków, wręcz jak na innej planecie. Wrzesień był idealny bo można już polować na zorze-temperatury nawet do 16 stopni dochodziły. W lipcu 2024 roku z kolei padało cały miesiąc a w czerwcu był śnieg. Autokar na 50 osób. Nas było 30 osób. Dużo miejsca. Niestety brak gniazdek i portów usb pod fotelami w busie a w Turcji były.... Powerbank obowiązkowy!! pilot wycieczki Pani Paulina zasługuje na owacje i premie od Rainbow. Wiedza, sposób opowiadania, poczucie humoru, wsparcie, pomoc na medal. Turystów wszędzie było tylko odrobinę ale w sobotę w Reykjaviku zrobiło się tłoczno. I tylko na czarnej plaży też jakby ich więcej było. My mieliśmy 3 dni słońca a potem pochmurno i znowuż w Reykjaviku w sobotę słońce chociaż w piątek ok 22 parę osób zmoczyło. Buty trekingowe wziąc bo bywa ślisko. Kurtki i spodnie przeciweszczowe obowiazkowe!! Nawet kilka par. Ja zapomniałem wrzucić do walizki i tylko Odyn nade mna czuwał bo cały tydzień w adidaskach przeżyłem suchy. No ok, zmoczony ale paradoksalnie pod dwoma wodospadami. Parasolki słabo się sprawdzają bo wiatr mocniejszy niż w kieleckim. Obiadokolacje nie warte ceny. W sensie smaczne ale lepiej samemu dokupić na miejscu np w hotelu (za 2800 koron w hotelu w Reykjaviku był szwedzki stół) lub zjeść na mieście za około 4000 koron. Wasz wybór. Do hotelu powroty zazwyczaj ok godz 18. Kolacje ok 19 i 3 daniowe, często serwowane. Śniadania od 7 a wyjazdy około 8 30 a nawet i po 9. Można się wyspać. Nie ma pośpiechu. W ciągu dnia lunche. Godziny ich różne ale smaczne. W Reykjaviku idźcie na Fly over Iceland. Nie sprawdzajcie na YouTube co to jest. Starcicie frajdę. Koszt 6 000 koron i płatność tylko kartą. Na początku takie nudne ale jak zapniecie pasy to odlecicie. Dosłownie. Nam odwołali wieloryby z uwagi na sztorm więc 90% grupy poszło i każdy zachwycony. Wymiencie walutę w Polsce. Tu jest problem. Kantorów brak, tylko bank a w niedziele są nieczynne. Najbliższa wymiana w poniedziałek i wtedy też pierwszy market odwiedzicie. Można płacić kartą ale warto mieć trochę koron w gotówce. Wodę pije się normalnie z kranu tylko uwaga zimną!!! Można kupować w sklepie w butelce ale to będzie ta sama woda co z kranu. Miejcie więc ze sobą butelki. Puste przechodzą przez Kontrole więc i na Chopinie można nabrać wody na lot bo są dystrybutory też lub kupić wodę w butelce na lotnisku a potem mieć w co uzupełnić bo w pokojach nie dają wody butelkowanej. Jak macie pakiety roaming w UE to też obowiązują w Islandii więc internet macie. W hotelach było darmowe WiFi bez hasła. W restauracjach dają wode za darmo. W karafce. Market Kronan 300 m w lewo od hotelu w Reykjaviku. Czynny od 8 do 21. Kupicie w nim czekolady islandzkie po ok 400 koron. Na lotnisku te same po 500 koron. W sklepach z pamiątkami od 800 wzwyż. Alkohol drogi. Lepiej na lotnisku kupić. W markecie znalazłem nasz majonez Winiary i kabanosy tarczyński ale pod marką SNACK IT. Tylko mi ich nie jeść w autokarze. Pocztówki od 100 koron, magnesy od 399. Popatrzcie na auta. Niektóre są fajne przerobione. Ogromne koła i ciekawe tablice rejestracyjne. Każda ma inne litery. Weźcie termos lub kubek termiczny. Można rano zrobić kawę czy herbatę i się rozgrzać w ciągu dnia a pogoda potrafi płatać figle. Sporo osób kupowało na miejscu termosy. Też fajna pamiątka. Ok 3000 koron. Warto mieć choćby cienkie rękawiczki. W czapce z daszkiem było ok ale jak zaczęło wiać to zmiana na zimową była najlepsza. Kaptur też warto mieć. Najlepiej w kurtce przeciwdeszczowej ale bluza z kapturem jako 2 to też dobry pomysł. W autokarze, jak nas owiało na zewnątrz, to grzali czasem aż za bardzo. Weźcie łyżeczkę, kupicie Skyra to spróbujecie bo mają też smakowe. Są i w tubkach dla leniwych. W pokojach łyżeczek brak. Są drewniane patyczki do mieszania. Mapkę Reykjaviku dostaniecie w hotelu ale są i darmowe skrzynki z mapkami na ulicach. 1 noc w Reykjaviku, hotel Cabin Hotel - w pokoju suszarka, lodówka. ok 2 km od kościoła Hallgrímura. I dwie ostanie noce w tym hotelu tez więc lokalizacyjnie idealnie. 2 noc hotel Kjarina Lundur w Akureyri. Przed dojazdem zwiedzamy miasteczko i można coś zjeść na miescie też. Zerknijcie na sygnalizacje dla aut. Czerwony kolor jest w kształcie serduszka. Można nocą polowac na zorze. My mielismy chmury.Woda pod prysznicem daje 2 możliwości. Albo bierzemy gorący prysznic i pachniemy siarką lub zimny i pachniemy żelem do kąpieli. Wybór padł na zimny, w końcu to Islandia trzeba być wikingiem. Nie ma w pokoju lodówki a w łazience suszarki. Na Godafoss mamy tylko 50 min ale żwawym krokiem można lewą i prawą stronę przejść i być 3 minuty przed czasem. Po Dimuborgir warto zjeść 3 zupki z dowolną ilością dolewek plus chlebek wypiekany w lawie za 2800 koron. W cenie też Kawa i można wodę uzupełnić. Toaleta też w cenie bo normalnie 300 koron. Warto skorzystać bo kolejna toaleta jest za 2 godziny pod wodospadem Dettifoss. Dość ciekawe toalety, bez wody. Wodospady są dwa, drugi to Selfoss i spokojnie oba się zobaczy. 3 noc w 701hotels w Egilsstaðir. Brak lodówki ale jest Suszarka. I darmowa wejściówka na basen miejski odkryty i podgrzewany. 400 m od hotelu. Warto pójść, Czepków nie trzeba, są zamykane szafki na klucz. Na wyjściu jest wirówka i można wysuszyć stroje kąpielowe. Ok godz. 23 niebo bezchmurne. Widoczne gwiazdy. Ściągnijcie aplikację Aurora. Pani Pilot wyjaśni co i jak . Ja tylko powiem, że indeks KP wynosił 2 i 11% szans na zorze. Coś niby białego na niebie jest, jakaś smuga. Robię zdjęcie w trybie nocnym, naświetlanie 6 sekund i jest!!! Mam zorze. Niestety widoczna gołym okiem nie jest. Tylko na zdjęciu do uchwycenia ale upolowana. Wam też tego życzę! Rano na śniadanie śledzik był też . Ok 10 do banku i do marketu na zakupy. Można uzupełnić zapasy kupić czekoladę islandzka, suszone ryby, wodę jak ktoś naprawdę musi... W ciągu dnia na obiad fish and chips ok 15 godziny. Kotlet ogromny. Ok 3000 koron. Wieczorem market i zakupy. Dzień 4 Jökulsárlón. Weźcie sobie jakiś ręcznik mały albo szmatkę lub chusteczki. Jeśli pada i wsiadacie do amfibii to siedziska są mokre. Wytrzeć i po problemie. Obiad ok 16 w Viku. Np pyszne żeberka jagniece z frytkami. Ok 4000 koron. Jedyna restauracja ale obok jest market. Potem słynna czarna plaża. Ciekawa sygnalizacja przy wejściu na plaże, maskonurów nie widziałem, weźcie piasek do ręki, UWAŻAJCIE na fale, pójdźcie za bazalty w lewo. Na koniec dnia wizyta dosłownie pod wodospadem Seljalandsfoss. Każdy mokry gdyż jest ścieżka pod nim. Na szczęście po ok 20 min dojeżdżamy do hotelu w gdzie grzejnik na 5 szybko wysuszy ubranie. Koło hotelu knajpa Valhalla gdzie można porzucać toporkami. 5 dzien, złoty krąg. Ok 11 farma z koniami Islandzkimi. Za stajniami jest szklarnia, gdzie można spróbować np pomidorowego piwa lub lodów. W postaci sorbetu w lodówce za 1200 koron kołowejscia lub śmietankowe przy barze podawanych w mini doniczkach. Za ok 2000 koron. Polecam drugą wersję. Następnie wodospad Gullfoss przy którym jeśli staniecie blisko będziecie cali mokrzy ale dla widoku warto. Potem gejzery. Strokkur strzela różnie, czasem co 3 minuty czasem nawet co 20. Wysoko i nisko także tu loteria. Geysir jest nieaktywny!! Park narodowy Þingvellir. Wracając pójdźcie na 4 mostek gdzie po prawej zobaczycie wrzucone monety do wody mieniące się niczym diamenty. Powrót do hotelu Cabin tego co 1 nocy ok 17 30 i tu się robi przewagą braku kolacji. W 20 min można dojść bowiem do "Krupówek" czyli ulicy Laugavegur. Kto ma kolację startuje później. Idąc ulicą czerwonych latarni koło hotelu miniecie po lewej m. in. kawałek muru berlińskiego z "Czesiem" z bajki "włatcy móch" a po prawej ambasadę Chin i Polski. Zwróćcie uwagę jak baaardzo się różnią. Na "Krupówkach" w pubie Gull muzyka na żywo codziennie, jest też sklep Bożonarodzeniowy i skrzynka na listy (nie pocztówki) do Mikołaja więc napiszcie przed wyjazdem i wrzucicie na miejscu. Galeria "iurie fine art " też ciekawa. Przed kościołem Hallgrímura po lewej stronie stoi żółta cafe Loki gdzie można zjeść lody z chleba wypiekanego w lawie- ok 1500 koron. Niedaleko Harpy budka z hot dogami Bæjarins Beztu Pylsur za jakieś 800 koron Zerknijcie też na sygnalizację dla pieszych. Zielony to dziewczynka a czerwony to Pan w kapeluszu. Nad jeziorem Tjörnin poszukajcie Wrocławskiego krasnala, mała wskazówka: Tjarnargata 20. Koło jeziora często widać lądujące samoloty na krajowym lotnisku w Reykjaviku. Dalej w porcie w knajpie Seabaron/Sægreifinn można zjeść szaszłyki rybne lub zupę z homara. Jest i tyci kawałek rekina z 50 gram wódki na popitkę. Dalej jest Polish restaurant gdzie zjecie schabowego. W restauracji Íslenski barinn koło "Krupówek" można za jakieś 5000 koron zjeść stek z wieloryba. W blue lagoon od 13 do 16. Do wody nie bierzcie biżuterii, zegarków itd. Szafki zamykane na czytnik na ręke który dostaniecie na wejściu. Na zewnatrz są 2 cyfrowe zegary cyfrowe. Przez pare słabo widoczne. Nad glownym wejściem do wody. 1 lekko po prawej nad stanowiskiem "komentatora ". wycieraczka szybę mu oczyszcza a ratownicy ubrani nie jak na baywatchu. W wodzie na prawo bar, na lewo maseczki a idąc czy płynąć prosto za mostkiem na końcu jest chłodna woda i płytka i można tam poleżeć. Warto mieć mniejszy ręcznik ze sobą by po kąpielach strój w niego schować bo go nie wysuszymy na miejscu. Ale dostaniecie duży ręcznik by się wytrzeć. Są suszarki, żele pod każdym prysznicem. Klapki tylko zabrać i strój. Aha drinki darmowe alkoholowe przy barze w wodzie to tylko piwo i wino. W środku w budynku można dostać inne, ciekawsze. Do hotelu wracamy na ok 17 i warto na fly over Iceland od razu iść. Pokazy są do 19 i o 19 ostatni pokaz. Następnego dnia są wieloryby od 13 do16. Gdańsk wyjeżdżał z hotelu o 18 00 a Wawa o godzinie 20 20. Na lotnisku wodę uzupełnicie przy bramce numer A15. Dystrybutor-butelki puste potrzebne. Pozdrowienia dla amfibii 2 i całej załogi wikingbusa

    Marcin, Warszawa - 11.09.2024  | Termin pobytu: sierpień 2024

    0/0 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Przewodnik

    Poza Islandią, która nie zawiodła absolutnie, najmocniejszym punktem całej wycieczki była pani Paulina. Klasa sama w sobie.

    m.godlewski2020@gmail.com - 26.07.2023  | Termin pobytu: lipiec 2023

    0/0 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Dookoła Islandii

    Dosyć długo nie mogłam zdecydować się na tę wycieczkę. Przede wszystkim dlatego, że od lat podróżuję samotnie i w dodatku rowerem. Po drugie, nigdy dotąd nie brałam udziału w zorganizowanej wycieczce objazdowej, gdzie wszystko jest ustalone poza mną i bez mojego udziału. Islandia w całości wydała mi się sporym wyzwaniem na samotne rowerowanie. Przejechałam na kole z krajów skandynawskich Norwegię, Danię i Szwecję. Przed Islandią czułam respekt. Ale pragnienie zobaczenia tego niezwykłego kraju okazało się być silniejsze od wszystkich obaw. Kupiłam bilet i... pozostało mi tylko czekać na start. Zaczęło się niefortunnie, bo opóźnieniem lotu Wizzair o 2.55 godz. No, ale przygoda się zaczęła! Cóż, zgodnie z oczekiwaniami Islandia mnie zachwyciła ale także realizacja wyjazdu była dla mnie miłym potwierdzeniem opinii, które przed wyjazdem czytałam o wycieczce. Jestem przekonana, że nasza pilotka Pani Paulina w stopniu znakomitym przyczyniła się do sprawnego zrealizowania programu wycieczki. Przejazdy wypełniała nam opowieściami o Islandii, jej mieszkańcach, kulturze, zwyczajach, gospodarce, przyrodzie, historii. Opowiadała posługując się piękną polszczyzną, wplatając anegdoty i wykazując dużą kulturę osobistą. Na nic nigdy nie zabrakło czasu, a kierując się jej radami i wskazówkami, zwracaliśmy uwagę na szczegóły. Warto było korzystać z jej rekomendacji. Nie miałam opłaconych obiadokolacji i nie żałuję. Zasze była możliwość spokojnego zjedzenia lunchu. Noclegi komfortowe, jedynie Rejkjavik i jego Cabin Hotel nieco... kabinowy ;) Pogoda dopisała wyśmienicie - na 7 dni pobytu - jeden dzień deszczu. Jeden! Świetna ekipa turystów - pogodni, kulturalni, punktualni i zadowoleni. A zatem, podsumowując - wyjazd wielce udany i godny polecenia. Jechać i uważnie słuchać, co pilotka poleca. Zwłaszcza w ostatnim dniu pobytu warto pójść za jej radą i kupić bilet na Sky Over Island. No i czekam na kupioną już książkę "Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc" Pauliny T.

    Barbara Pietrzyk - 05.07.2023  | Termin pobytu: czerwiec 2023

    1/1 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    wycieczka objazdowa dookola Islandii

    Wycieczka warta polecenia.Niezapomniane widoki i wrażenia. Przewodnik Pani Magda wspaniale wykonała swoją pracę. Pięknie opowiadała o Islandii a także pokazywała wspaniałe miejsca które były poza programem wycieczki. Grupa pod jej przywództwem była zaopiekowana i po odstawieniu na lotnisko zadbana. Kierowca autokaru również zasługuje na słowa uznania- jazda z nim była przyjemnością. Jako kierowca jeździł spokojnie i bezpiecznie. Badzo sympatyczny człowiek idealnie pasujący do swojej pracy

    ALINA, Knurów - 23.07.2024  | Termin pobytu: lipiec 2024

    0/0 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem