Opinie o Dzikie i Zmysłowe

5.1/6
(116 opinii)
Intensywność programu
5.1
Pilot
4.9
Program wycieczki
5.4
Transport
4.9
Wyżywienie
4.3
Zakwaterowanie
4.2

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    36

    pochwała

    zniesmaczona 01.04.2017 | Termin pobytu: październik 2017

    bardzo dobra

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    57

    Indie: żadne opowiadania, zdjęcia ani nagrania nie przekazują tego, co widziały oczy

    Larysa i Grzegorz, Świdnik 10.05.2024 | Termin pobytu: marzec 2024

    Indie dzikie i zmysłowe. Termin podróży 21.03.2024 – 04.04.2024. Każdą zimę zmęczeni szarymi krótkimi dniami i brakiem słońca staramy się wyjechać do jakiegoś ciepłego kraju, żeby naładować baterie. Tym razem wybór padł na Indie, decyzja o miejscu podróży zapadła bardzo szybko – prawie tydzień do wyjazdu, ale był to strzał w dziesiątkę. Kapitalna, niesamowita, przepiękna, wspaniała – są to epitety, których używamy, kiedy dzielimy się wrażeniami o tej wycieczce z naszymi przyjaciółmi i znajomymi. Mówiąc o tej podróży nie raz łapałam siebie na myśli, że żadne opowiadania, zdjęcia ani nagrania nie przekazują tego, co widziały oczy w rzeczywistości – to po prostu trzeba zobaczyć, dotknąć, powąchać, spróbować, usłyszeć. Ilość bodźców zawartych w kolorach, zapachach, dźwiękach, smakach powodowała, że po dniu zwiedzania zasypialiśmy jak niemowlęta, a rano budziliśmy w oczekiwaniu na kolejne wspaniałe miejsca i to oczekiwanie nigdy nas nie zawiodło. Indie to starożytny kraj z bogatą kulturą i dawnymi tradycjami, wieloma religiami, więc miejsc do odwiedzenia jest mnóstwo, a program pozwolił wiele z nich zobaczyć. Każdy punkt programu zachwycił nas: świątynie różnych wyznań, grobowce, imponujące fortyfikacje, pałace, obserwatorium astronomiczne. Do tej pory za najpiękniejszą budowlę na świecie uważaliśmy Sagrada Familię w Barcelonie. Jeszcze większe wrażenie zrobiło na nas Taj Mahal. Gdy dojechaliśmy tam rano, tysiąctonowe mauzoleum wyłaniało się z mgły, jakby unosiło się w powietrzu. A tak a propos, krzywe łańcuchowe Gaudiego widać jak na dłoni w architekturze świątyni w Khajuraho z 10 wieku. Dużo emocji i wrażeń dostarczyły też rzeczy związane z codziennym życiem mieszkańców: podróż pociągiem z Satny do Varanasi, rytuały nad świętą rzeką Ganges - ghat kremacyjny, ceremonia Aarti na cześć boginki Gangi, oczyszczające z grzechów kąpiele i oczywiście bazary. Na szczególną uwagę zasługuje przejazd rikszami przez ruchliwe ulice, kiedy można poczuć się jak w środku filmu akcji – wszystkie środki transportu - samochody, autobusy, ciężarówki, motocykle, skutery, rowery, riksze rowerowe i motorowe (tuk-tuki) oraz inni uczestnicy ruchu (bezpańskie psy, święte krowy, czasami słonie i oczywiście ludzie) jadą, idą, biegną, skręcają, wyprzedzają jednocześnie we wszystkich kierunkach – żadne reguły przy tym nie obowiązują, trzeba przyznać mistrzostwo świata w ruchu ulicznym miejscowym kierowcom jak również i pieszym - żadnych chodników, przejść i ścieżek nie ma. Jedzenie w hotelach na trasie dość monotonne, przeważnie wegetariańskie – duszone warzywa, ryż, makaron, wegetariańskie zupy i sosy, zamiast chleba – placki, tosty. Ze świeżych warzyw tylko ogórki i pomidory, czasem cebula, czasem sałatka z pomidorów. Na pewno jedzenie mało przypomina polski stół – brak wędlin i żółtych serów, brak pieczywa, drożdżowych bułeczek i ciast – na deser najczęściej banany, lokalne małe pączki w słodkiej zalewie, ryż na słodko, czasem lody. Takie menu ma swoją dobrą stronę – można zrzucić parę zbędnych kilogramów, ale pragnący uzupełnić poziom cukru mają możliwość kupienia lodów, ciastek, chipsów (bardzo popularny towar) w czasach postojów na przystankach lub czasie wolnym. Hotele są różne, raz gorsze raz lepsze, główny problem – to nieprzyjemny zapach wilgoci często pochodzący z klimatyzacji, po za tym w miarę czyste, żadnych insektów nie spotkaliśmy – trują je skutecznie naftaliną. Praktyczne wskazówki Na wycieczce byliśmy na przełomie marca/kwietnia, ale temperatury były już dość wysokie, więc jak najbardziej sprawdza się lekkie zwiewne ubrania, otwarte buty, okulary słoneczne i czapki na głowę. Obowiązkowa rzecz to chusta, która przyda się w wielu przypadkach: jako ochraniacz na szyję od klimatyzacji w trakcie przejazdów, nakrycie głowy przy zwiedzaniu świątyń (w Indiach obowiązuje w świątyniach wszystkich wyznań), jako filtr do nosa przy zwiedzaniu stoisk z przyprawami na bazarze i podczas safari, okrycie szyi na otwartych przestrzeniach w celu zapobiegania oparzeniom. Skarpety lub ochraniacze na nogi warto mieć przy zwiedzaniu świątyń (do świątyń wszystkich wyznań wchodzi się bez butów). W większości hoteli nie ma suszarki do włosów. Apteczka: niestety klimatyzacja w autokarze i w hotelach (a bez niej nie da się wytrzymać) bywa często przyczyną przeziębienia, więc na wszelki wypadek trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie lekarstwa. Ze względu na inną florę bakteryjną dobrze jest mieć ze sobą leki przeciwbiegunkowe oraz przeciwzaparciowe (chociaż to ostatnie wydaje się nieoczywiste). Zakupy: turysta ma z definicji nieograniczoną ilość pieniędzy i często licytowane przez sprzedawców ceny są nawet dziesięciokrotnie wyższe niż te, za które dany towar można nabyć (dotyczy to zwłaszcza pamiątek, ale nie tylko). Z reguły sprzedawcy stosują dość agresywny marketing. Jeśli dana rzecz jest do kupienia w supermarkecie lub markecie odzieżowym (np. sieć V2), to radzimy robić zakupy właśnie tam (wizytę w markecie załatwcie z przewodnikiem). Dobre jakościowo ubrania z bawełny lokalnych firm są w bardzo korzystnych cenach. Ogólnie ludzie są życzliwi i uśmiechnięci. Czuliśmy się bezpieczni podczas całej podróży. W tłoku należy uważać na kieszonkowców, zresztą jak wszędzie indziej. Brawa dla przewodnika wycieczki i pracowników biura Rainbow w Lublinie, z którym współpracujemy już od wielu lat.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    11

    Cudowna podróż

    MARTA, WARSZAWA 29.04.2024 | Termin pobytu: kwiecień 2024

    Cudowny program, świetna przewodniczka, dużo wiedzy. Pyszne jedzenie. Jestem na tym programie drugi raz. Jestem bardzo zadowolona. Nic bym nie zmieniła.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    170

    Indie Dzikie i Zmysłowe - PRZYGODA ŻYCIA :) !!! 1-15.02/2018

    Jane 25.02.2018 | Termin pobytu: marzec 2018

    Na tej wycieczce mogło mnie nie być, a okazała się przygodą życia! Opinię o niej wystawiam z wielką przyjemnością, radością i wdzięcznością! Chyba nazwa tej wycieczki najtrafniej oddaje charakter tego kraju i wszystkiego, czego możemy tam doświadczyć i co możemy zobaczyć. Oczywiście jego niezwykłość, różnorodność, kolorystykę i wspaniałość znałam z prasy, książek, telewizji i... bollywoodzkich filmów czy towarzyszącej im muzyki. Jednak nic nie jest w stanie oddać tego, co ma on do zaoferowania. To po prostu trzeba przeżyć, dotknąć i zobaczyć na własne oczy. To kraj, który wciąga i fascynuje. Dla nas ma równie dużo jasnych stron, co i ciemnych, wręcz mrocznych. Mimo to daje w zamian dużo światła - takiego prawdziwego, bijącego od ludzi i miejsc, które mijasz. Jest to po prostu coś, co zostaje na zawsze.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    23

    Wspaniały urlop

    Edward, Szczecin 02.04.2024 | Termin pobytu: marzec 2024

    Wycieczkę "Indie dzikie i zmysłowe" w terminie od 07.03 do 21.03.2024 uważamy za bardzo udaną. Jedynym minusem wyjazdu był hotel w Delhi ( pierwszy nocleg ) - straszne pokoje z oknami wychodzącymi na mur i obrzydliwe, brudne łazienki. Dalej było już tylko lepiej. Program wycieczki bardzo intensywny, ale dzięki temu dużo zobaczyliśmy. Wszystkim polecamy, naprawdę warto. Ciekawe zabytki, uśmiechnięci ludzie. Przejazd pociągiem do Waranasi był niewątpliwą atrakcją, ale trzeba być przygotowanym na intensywnie działającą klimatyzację ( cieplejsze bluzy ). Super też, że przed jazdą pociągiem mogliśmy zostawić część bagaży w autobusie, aby zmieścić się w dopuszczalnych 15kg na lot. To, że wycieczka była bardzo udana, zawdzięczamy też naszemu wspaniałemu pilotowi P. Michałowi, który sprawił, iż byliśmy "zaopiekowani" w każdym momencie wycieczki. Zawsze służył pomocą bez cienia zniecierpliwienia. Do tego to doświadczony podróżnik, raczył nas więc opowieściami na temat Indii i nie tylko. W naszym rankingu pilotów poznanych przy okazji różnych wycieczek P. Michał plasuje się na 1. miejscu. Naprawdę zależało mu abyśmy byli zadowoleni z tego wyjazdu, w przyszłości chętnie byśmy wzięli udział w innej wycieczce, którą będzie pilotował. Kierunek nie jest tu nawet decydujący. To dzięki niemu nasza grupa była też bardzo zgrana i bezproblemowa przez całe 2 tygodnie. Bardzo pozytywnie wspominamy też naszego hinduskiego przewodnika wkładającego dużo serca i wysiłku, aby wszystko przebiegło gładko, co nie zawsze było proste.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    28

    Dziko, zmysłowo, kolorowo, ciekawie, bezpiecznie

    JR 29.11.2018 | Termin pobytu: październik 2018

    Ciekawy plan wycieczki zrealizowany w całości. Wszystkie etapy podróży odbyły się planowo i bez spóżnień. Komfort hoteli i środków transportu wystarczający, a często bardzo dobry. Wzorowa postawa pilota, Pana Łukasza. Zawsze potrafił zrealizować program w bardzo ciekawy sposób, dbając jednocześnie o wszystkich uczestników wycieczki. A w miarę możliwości nie szczędził nam miłych niespodzianek. Brawo dla RAINBOW i Pana Łukasza!!!!!

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Dzikie, zmysłowe … i niepowtarzalne!

    Agnieszka, Łódź 25.02.2024 | Termin pobytu: luty 2024

    Super program objazdu, bardzo przemyślany pomimo olbrzymich odległości. Przeurocza p. Małgosia, nasza pilotka, doskonale przekazywała swoją ogromną wiedzę i ogarniała wszystkich z wycieczki. Jak dla mnie 1000% satysfakcji! Polecam!

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Ania

    Anna Małgorzata, Warszawa 17.11.2023

    Najlepsza przewodniczka i opiekunka grupy. ( dot. terminu2-16 listopada)Posiada dużą wiedzę o Indiach, opowiadała ciekawe legendy,zawsze uśmiechnięta i niespotykanie spokojna ( trafiły się w grupie pewne upierdliwe osoby ,mające pretensje do wszystkich I wszystkiego). przy kolejnej wyprawie będę prosić, aby jeśli to możliwe, właśnie Ania była przewodnikiem.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Dzikie i Zmysłowe? Tak!!!

    Robert Tomasz 21.04.2025 | Termin pobytu: marzec 2025

    Jak zwykle Rainbow przygotowalo program na wysokim poziomie. Od zwiedzania parku narodowego ( z możliwoscią spotkania tygrysa, leoparda, krokodyla i niedźwiedzia), po wizytę w synkrettcznej świątynii sikhijskiej. Daję celowo 6 gwiazdek ponieważ na wycieczce można poczuć klimat Indii... ostre potrawy, uliczny gwar, tlok i hałas, odmienne do europejskiego podejscie Indusow do higieny, całkiem inne standardy hotelowe czy kolejowe. Kto się tym nie zrazi spotka się z życzliwoscią i sympatią lokalsów, ich otwartością i chęcią podzielenia się swoją kulturą i poznania naszej. Zdecydowanie polecam.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    48

    Dzikie i zmysłowe, niesamowite i kolorowe

    Katarzyna 21.11.2023 | Termin pobytu: listopad 2023

    Wybór Indii nie był oczywisty. Ta decyzja kiełkowała w moim sercu od dawna. I okazała się strzałem w dziesiątkę. Indie to niezwykły kraj, pełen skrajności, kontrastów zaskoczeń. Bogactwo, przepych i luksus mieszają się z biedą i podupadłymi budynkami. Aby cieszyć się tym wyjazdem i w pełni przeżyć Indie, trzeba na lotnisku w Delhi zostawić wszystkie swoje dotychczasowe opinie, przekonania i uprzedzenia. Wkroczyć jako tabula rasa, czysta, niezapisana karta. I chłonąć, codziennie po trochę wszystko to, czym ten kraj nas obdaruje, co spotykamy za każdym rogiem. Bo każdy dzień to inna historia, każda ścieżka to kolejna przygoda. Wszystkie odwiedzone przez nas miejsca są warte uwagi, od Delhi, które przywitało nas gryzącym w oczy smogiem, ale jakże urokliwym, po Galtę-będącą rajem dla miłośników małp, po Agrę - tak, Maj Mahal naprawdę robi wrażenie, Khajuaraho, Gwalior, Orchhę ze znakomitymi fortami, fortecami, pałacami, wspaniałe parki Rathambore i Panna z długo wyczekiwanymi tygrysami, po Varanasi - miejsce, które wzbudziło we mnie najwięcej emocji. To miasto nie da się jednoznacznie określić. Wzrusza, zaskakuje, szokuje. Mozaika emocji, tych najbardziej skrajnych. Wieczorna ceremonia Aarti i poranny rejs po Gangesie - przeżycie nie do opisania. Mieliśmy szansę podglądać jedne z najintymniejszych zwyczajów i obyczajów mieszkańców. Poczułam się jak widz w teatrze, siedziałam i przeżywałam z "aktorami" każdą kolejną scenę, chłonęłam cały scenariusz, który w tym przypadku kreśli samo życie. Ludzie... Tutaj chcę się zatrzymać, bo uważam, że są jednymi z najbardziej ciepłych i życzliwych, jakie spotkałam podczas swoich podróży po całym świecie. Uśmiechnięci, chcieli robić z nami zdjęcia, komplementowali. Tego nam niestety brakuje i dlatego tak bardzo to doceniam. Program jest przemyślany, jednak wycieczka na samym programie się nie kończy. Dzięki naszej wspaniałej Przewodniczce Ani, mieliśmy okazję zasmakować dodatkowych atrakcji, niesamowitych przeżyć - wieczorne przejazdy jeepami czy rikszami po mieście. Dzięki Ani mogliśmy nie tylko zobaczyć, ale też posłuchać fascynujących opowieści o życiu codziennym, historii, zwyczajach, obyczajach tego kraju. Ogromna wiedza i pasja, zaserwowana nam w taki sposób, że nawet nie chciało się spać w autokarze podczas długich przejazdów. Indie to kolor, niesamowita feria barw, raj dla fotografów. I chociaż jest głośno, bo dotyka nas wszechobecny dźwięk klaksonów, jeżdżących riksz, tuk tuków, skuterów, to w Indiach ten hałas wyjątkowo nie przeszkadza. Nadmiar bodźców raczej hipnotyzuje. To kraj, który ma " to coś" w sobie, chce się tam wrócić. I jeśli planujecie podróż do Indii, to tylko z Rainbow, kolejny raz nie zawiedliśmy się, kolejna świetna wyprawa. Bez zbędnego upiększania i lukrowania. Uwagi: warto wziąć ze sobą ubranie z długim rękawem - przyda się podczas przejazdu pociągiem do Varanasi, ale też na porannym safari w Parku Panna czy podczas rejsu po Gangesie (wyjeżdżamy wcześnie rano o 5 i jest naprawdę rześko). Warto mieć ze sobą leki na przeziębienie/gorączkę czy problemy żołądkowe (chociaż na miejscu są apteki i bez problemu można kupić wszystko, co potrzebujemy). Każdy organizm jest inny i warto mieć to na uwadze. W autokarze jest serwowana woda 2 razy dziennie, więc jest pod dostatkiem, w pokojach hotelowych woda też jest w standardzie. Warto też wiedzieć, że przed podróżą pociągiem do Varanasi mamy możliwość pozostawienia bagażu w autokarze, który później możemy odebrać w hotelu w Delhi (w którym spędzamy pierwszą i ostatnią noc). To jest o tyle dobrze zorganizowane, że nie musimy wszystkich rzeczy zabierać do Varanasi i martwić się, że przekroczymy limit bagażu podczas lotu powrotnego do Delhi. Warto wziąć coś na komary - przyda się zwłaszcza wieczorami i w okolicy Parku Rathambore. Pościel jest czysta (zarówno w hotelach, jak i w pociągu) i naprawdę nie ma potrzeby zabierać swojej z Polski. Oczywiście, robiąc zakupy, warto, a nawet trzeba się targować. Najlepsze ceny są oczywiście na bazarach, chociaż przy hotelu w Varanasi jest bardzo fajny market (ceny są podane i naprawdę atrakcyjne - nie tylko ubrania, ale też słodycze). Jedzenie jest pyszne, stopień ostrości dostosowany do naszych europejskich podniebień, więc tutaj bez obaw, można jeść śmiało wszystko.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem