5.4/6 (364 opinie)
6.0/6
Bardzo zorganizowany wyjazd, program, przewodnik i pobyt na statku naprawdę warte polecenia. Statek z zewnątrz nie robi wrażenia, ale wewnątrz już tak. Wyżywianie na piątkę z plusem. Zwiedzanie to przenoszenie się w czasy Faraonów. Warto. Natomiast powrót autokarem z Asuanu do hotelu... zastanawia fakt dlaczego z powrotem wzdłuż Nilu poprzez te wszystkie miejscowości ? to bardzo męcząca i długa trasa, poprzez miejscowości w których co 200 metrów są muldy zwalniające. Podróż trwała prawie 10 godzin . Wszystkich zastanawiał ten problem, bo na mapie były widoczne inne drogi. Jeśli chodziło o krajobraz wzdłuż Nilu to widzieliśmy go i podziwialiśmy ze statku.
6.0/6
Wspaniała impreza,. Przepiękna .Organizacja bez zarzutu Temperatury w granicach 42-44 C -do zniesienia. Hotel Flamenco super, pobyt na statku Esmeralda to bajka...Kupiłyśmy wszystkie wycieczki fakultatywne wychodząc z założenia, że być może jesteśmy tu pierwszy i ostatni raz. LOT balonem-, Abu Simbel, wioska nubijska - na zawsze pozostaną w pamięci...Turystów ok.10% w stosunku do miesięcy jesiennych,więc nie czekaliśmy w słońcu na zwiedzanie obiektów, pilot Amuonios dbał o nas każdego dnia. Wody nie brakuje, codziennie jest dostarczana tak w hotelu jak i na statku. Trzeba mieć jednodolarówki na napiwki . Byłam na kilku objazdówkach z Rainbow, tę oceniam najwyżej. REWELACJA!!!! Uczestnicy bardzo sympatyczni- pokochałyśmy dziewczyny z Ostrowa Wlkp Beatkę , Mariolkę, Rodzinę " ze Świnoujścia. Było niepowtarzalnie. Jesteśmy z Mają - mało powiedzieć -ZACHWYCONE. Polecam wszystkim niezdecydowanym z całego serca i z czystym sumieniem - Egipt-Potęga Południa z MarsaAlam- to BAJKA!!!!
6.0/6
Wycieszka w lutym to był strzał w 10tkę. Na lotnisku byliśmy o 5 rano. Odebrał nas przedstawiciel Rainbow, dostaliśmy przydział do autokaru i jazda do hotelu. Byliśmy w Crystal Palace. Bardzo fajna organizacja na miejscu. Dostaliśmy od razu pokoje i dostęp do hotelowych atrakcji. Tutaj spędziliśmy pierwsze dwa dni pobytu w Egipcie. Pokoje czyste, ładne, dość duże. Balkon z widokiem na basen i częściowo na morze. Łazienki ok. Serwis sprzątający miły nie nachalny. Za zostawionego dolara robili świetne zwierzaki z ręczników. W okresie w którym byliśmy woda w basenach raczej zimna, ale w morzu cieplutka. Do tego śliczna rafa przy hotelu. Wejście z pomostu. Jedzenie dość dobre aczkolwiek jak dla mnie monotonne bo było to samo tylko inaczej podane lub pokrojone. Zazwyczaj pojawiała się tylko jedna nowa potrawa. Dobre drinki przy basenie. Trzeciego dnia z rana dostaliśmy prowiant na drogę i ruszyliśmy do Luksoru autokarem. Dostęp do zimnej coli i wody cały czas podczas jazdy. Po zwiedzaniu zaokrętowanie na statku Nile Paradise. I tu szok. Jak dla mnie nawet lepszy standard niż hotel. Fajne kajuty z łazienką i balkonem. Można było oglądać życie ludzi i czaple stojące na brzegu. Bardzo dobre jedzenie, raz w restauracji raz na tarasie widokowym. Naprawdę rejs był chyba najfajniejszą częścią wyprawy. Kilka sklepików z miłą obsługą i dobrymi cenami. Można śmiało kupować. Wieczorki taneczne z egipską muzyką, basen na tarasie, leżaczki. Poprostu super. Jeśli chodzi o wycieczki to program raczej luźny, jest czas na wszystko. Dużo miejsc do zobaczenia i posłuchania historii. Polecam jednak dokupić fakultety "Luksor nocą" - naprawdę inaczej wyglądają świątynie podświetlone w nocnej scenerii, przejażdżka dorożką, i kawa na brzegu Nilu. "lot balonem" - tu trzeba wstać o nieludzkiej porze bo o 4 ale to strzał w 10tkę. Widoki przepiękne. Warte swojej ceny. "Abu Simbel" - tu też wyjazd autokarem bardzo wcześnie ok 3. Ale zwiedzanie zaczynamy o wschodzie słońca. Śliczne zdjęcia mi wyszły w tym świetle. Same świątynie bardzo ładne, widoki na jezioro Nasera również. My odpuściliśmy "Medinat Habu" bo po locie balonem trochę emocji było, ale ludzie, którzy byli mówili, że ok. Przewodnik Mohamed bardzo fajny człowiek i widać, że robi to z pasją. Opowiadał i odpowiadał na wszystkie nasze pytania. Naprawdę zrobił fajną robotę. Zakupy - za radą przewodnika faktycznie poczekaliśmy i zrobiliśmy wyjście na targ w ostatni dzień przed wyjazdem w Aswan. Po południu jest czas wolny i wtedy można na spokojnie samemu kupić to co się chce. Przyprawy, ubrania, biżuteria. W ostatni dzień podjechaliśmy już autokarem do perfumerii. Mają esencje długo pochnące. Mnie na skórze zapach utrzymywał się 4 dni. Teraz testujemy w domu. Ale to był naprawdę świetny zakup. Później wycieczka łódką do świątyni Philae i powrót do Marsa Alam. Ostatni dzień i pół kolejnego przed wylotem spędziliśmy w hotelu Novotel. I on okazał się najlepszym hotelem wogóle chyba w całym Egipcie. Super poprostu wszystko. Pokoje, jedzenie, basen z ciepłą wodą, rafa. Jak ktoś będzie zostawał na kolejny tydzień to polecam! Cały wyjazd bardzo udany.
6.0/6
Wycieczka ogólnie bardzo ciekawa. Jednak jak na nas emerytów zbyt dużo czasu spędzonego w autobusie. Jednak było warto! Statek Esmeralda- wspaniała atmosfera i obsługa.