Opinie o Egipt - Potęga Południa z Marsa Alam

5.4/6 (364 opinie)

5.4/6
364 opinie
Intensywność programu
5.3
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.5
Transport
5.2
Wyżywienie
5.4
Zakwaterowanie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 5.0/6

    Egipt jesienią

    Listopad to bardzo dobra pora na zwiedzanie Egiptu temperatury bardzo przyjemne także na stanowiskach archeologicznych. Program wycieczki bez fakultetów trochę za ubogi bez wioski robotników i Abu Simbel to nie ta wycieczka. Luksor nocą i wioskę nubijską oraz balony niekoniecznie. Do świątyni Luksorskiej można wieczorem przejść samemu ze statku , który jest zacumowany po drugiej stronie ulicy ale nie ma wtedy przewodnika. Co do przewodnika to znajomość polskiego w mowie potocznej na przyzwoitym poziomie ale do oprowadzania po tym co widzieliśmy to trochę mało. Poprawił się dopiero jak zrozumiał ,że jesteśmy zainteresowani tym co zwiedzamy i starał się przekazać więcej informacji i wtedy brakło wiedzy albo umiejętności jej przekazania. Warunki zakwaterowania w hotelu takie sobie, na wyżywienie w hotelu trzeba uważać , na statku zakwaterowanie, a szczególnie wyżywienie na wyższym poziomie, wersja all inculusiv bez sensu, w pokojach czajniki lodówki kawa i herbata i woda mineralna uzupełniana codziennie. W programie wstawanie o 4 w rzeczywistości o 2 w nocy ale jak chce się zwiedzać to trzeba pokonać odległości , pierwszy dzień w hotelu to trochę zmarnowany czas.

    Andrzej - 22.12.2022  | Termin pobytu: listopad 2022

    16/16 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    Dwudniowa wycieczka do Asuanu i Abu Simbel

    Spełnione marzenie. Zwiedziliśmy świątynie Horusa, Izydy, Abu Simbel i Nefretari. Wrażenia niesamowite, każda kolejna świątynia ciekawsza od poprzedniej. Abu Simbel przepiękna, cieszę się że została uratowana przez UNESCO. Interesująca wycieczka po wiosce Nubijskiej, tamie Asuanskiej oraz rejs po Nilu.

    MARIUSZ - 05.10.2021

    1/1 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    Małżeństwo 40+

    Rewelacyjny ( kompetentny , inteligentny, konkretny i z poczuciem humoru) pilot Ziedan, bardzo dobry program ( chociaż dużo za dodatkową opłatą, a po pewnym czasie ma się Deja vu... dlatego wyróżnia się Luksor nocą i wioska nubijska z lokalnym kolorytem). Fantastyczny statek z klimatem niczym z kart powieści Agaty Christie ( plus bardzo smaczne posiłki)...😁😊

    Agnieszka, BIGORAJ - 17.03.2022

    9/10 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    Interesująca

    Byłem z rodziną na początku listopada 2023 . Pierwszy raz w Egipcie dlatego jestem bardzo zadowolony z tej wycieczki. Temperatura powyżej 30 stopni czasami doskwierała w zwiedzaniu ale dało się wytrzymać ( podobno grudzień byłby najlepszy ). Z tego co wiem to na tą wycieczkę lecieli z Gdańska ,Poznania, Katowic, Wrocławia a ja z Warszawy i to niestety był ostatni lot do Egiptu . Wylądowaliśmy 22.20 naszego czasu ( 23.20 lokalny czas) ,odprawa i dojazd do hotelu Aleksander Wielki po północy ,szybka i uboga kolacja ( ze względu na porę ) i zakwaterowanie. Trochę oczekiwaliśmy na dostawkę także wyszło że mogliśmy się położyć 1.30 naszego czasu. Dlatego straciliśmy pierwszy dzień a lot z Katowic był na miejscu około 8.00 ale poinformowano wczasowiczów że będą zakwaterowani o 14.00 ( z tego co słyszałem po zapłacie zakwaterowano ich około 10.00)Nie mamy dużych wymagań co do hotelu także spełniał nasze wymagania ( na pewno czasy świetności miał za sobą szczególnie łazienka ) ale i tak spędziliśmy tam tylko jeszcze jedna noc i ruszyliśmy dalej. Jedzenie, infrastruktura całej bazy hotelu spełnia oczekiwania. Blisko do plaży .Ręczniki wydawane na kartę ( niby tylko raz na dzień bo jak częściej to odpłatnie ) .Kąpielisko wydzielone piaszczyste można kąpać się bez butów wodnych. Fajny patent w tym hotelu to czerwona chorągiewka o którą musisz poprosić jak bierzesz ręcznik - jest ona po to żeby nie podchodzili do Ciebie osoby które oferują dla plażowiczów różne wycieczki i inne ,.Masz wtedy spokój. Następnego dnia wcześnie bo ok 5.30 trzeba było opuścić hotel i przejazd autokarem ponad 6 godzin do Luksoru. Suchy prowiant na drogę ( 2 kanapki, 2 małe bułeczki słodkie, mały sok , ogórek i pomidor ) W tym czasie jeden postój 15 min. na kawę i siusiu ( kawa 3 dolary a WC 1 dolar za 2 osoby). Zakwaterowanie na statku Quest. Miło zaskoczony kajutami - nawet 2 łóżka plus dostawka i nie był najgorzej. Na górnym pokładzie basen dla ochłody , bar, leżaki oraz część zadaszona ze stolikami i fotelami. Jedzenie bardzo dobre nawet lepsze niż w hotelach. Obsługa na wysokim poziomie , do mesy na posiłki szczególnie kobiety ubierały się trochę cieplej bo klimatyzacja mocno chłodziła. Jeżeli ktoś dokupi wycieczki fakultatywne to z all inclusive na statku aż tak nie skorzysta . Bez all to do śniadania kawa, herbata i napoje a do obiadu i kolacji trzeba było dokupić ( woda mineralna S - 35 EGP , L - 50 EGP, puszka pepsi, fanty, sprite 50 EGP , expresso 70 EGP, hibiscus - 60EGP, Piwo 140 EGP Sakara a Heineken 150 EGP, bezalkoholowe koktajle 100 EGP, lokalna whisky czy tequila gin wódka od 150 do 200 EGP) My mieliśmy wykupione świątynia MedinatHabu oraz wioska robotników , Luksor nocą i Abu Simbel ( koszt 200 dolarów) dlatego intensywność było na wysokim poziomie. Do Abu Simbel trzeba było jechać autokarem około 3 godzin. Naprawdę warto polecam te wycieczki. Wieczorami mieliśmy zorganizowane krótkie występy np: taniec brzucha , degustacja drinków po jednym😒 itp. Czas bardzo szybko leciał. I tak wyruszyliśmy do hotelu na ostatnią dobę ( Przez to że mieliśmy być zakwaterowani bliżej lotniska to spędziliśmy w autokarze 9 godzin -trzeba zdawać sobie sprawę z takich odległości )Ostatnia doba w Flamenco Beach & Resort. Świetny hotel , dobre jedzenie, blisko plaża. Jednak żeby tu się kąpać potrzebne są buty . Wystarczyło kilka może kilkanaście metrów a podpływały śliczne rybki. Ręczniki na plaże brało się z pokoi natomiast materace wydawał miejscowy ( na plaży i basenie ). Wylot o 20.20 a wystawienie walizek przed pokój 11.30 , wykwaterowanie 12.00, wyjazd 16.00 a po drodze zajeżdżaliśmy do 4 hoteli żeby zabrać innych wczasowiczów. ( Wiem że część osób za 10 dolarów mogło zostać w pokoju do 16.00). Nasz przewodnik Mohamet miał bardzo dużą wiedzę, zarządzał naszą grupa ok 30 osób trochę z małym rygorem😉 ale to był mój pierwszy raz z przewodnikiem więc nie mam odniesienia , może mógłby mieć większe poczucie humoru i trochę dystansu do siebie ( to odczucia niektórych osób z tej grupy ) Generalnie ja byłem zadowolony z jego przewodnictwa. Czego jeszcze można się spodziewać to przy zejściu ze statku czy wejściu na statek oraz przy wyjściu z autokaru w kierunku jakiejś świątyni musiałeś się liczyć z tym że będą Ciebie oblegać miejscowi i próbować sprzedać Tobie arafatki, magnesy , bransoletki, wodę itp. Najlepiej nie odpowiadać patrzeć przed siebie i iść za przewodnikiem. Nawet jak płynęliśmy statkiem to podpływali łódkami i doczepiali się i tez próbowali sprzedawać - bardzo kreatywni. A jak płynęliśmy łodzią na wyspę do ogrodu botanicznego to podpływali na deskach surfingowych zaczepiali się i śpiewali piosenki - bardzo zaradni. W większości świątyniach będą próbowali wskazać miejsce gdzie masz zrobić zdjęcie lub że oni zrobią Tobie zdjęcie oczywiście chcą później napiwek najlepiej w formie dolara. Dlatego dobrze zabrać ze sobą kilkanaście 1 dolarówek na napiwki za bagaże , toalety itp. Jak ktoś nie miał to przewodnik załatwiał jednodolarówki. Jak luksor nocą to jedziesz dorożką i też chcą od Ciebie bakszysz - 1 dolar dla Konia "Rambo" większość się tak nazywała oraz 1 dla woźnicy. Ale to i tak zależy to wszystko od Ciebie. Dolary brać te nowsze po 2000 r. ( nie przyjmował przewodnik tych starych za wycieczki ). W autokarze można było kupić 1 litrowa Coca colę za 1 dolara oraz 2 butelki 1,5l wody za 1 dolara. W hotelach wifi za darmo a na statku 1 GB za darmo ale bardzo słaby . Na innych statkach może być płatny. Jeżeli chodzi o dolegliwości żołądkowe to dotknęły nas w stopniu lekkim .Generalnie jedliśmy wszystko , woda butelkowana do picia i mycia zębów , alkohole bez lodu. Także podsumowując jak najbardziej polecam każdemu kto nie tylko lubi leżeć na plaży ale jest ciekawy Świata. A i jeszcze jedno jak ktoś ma możliwość to niech przedłuży pobyt o 3 dni ( wiem że takie były w Rainbow ) na pewno doceni ten wypoczynek. Pozdrawiam Daniel.

    Daniel Przemysław, Kętrzyn - 21.11.2023  | Termin pobytu: listopad 2023

    11/11 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem