5.3/6 (547 opinii)
5.0/6
Część objazdowa czyli zwiedzanie podczas rejsu na bardzo wysokim poziomie, ale jest pytanie: na co firma Rainbow przeznaczyła dopłatę sylwestrową prawie 700 PLN od osoby? Przełknąłbym to gdyby nie była to osobna pozycja w umowie, więc co? Występ derwisza i taniec brzucha na statku - żenada. Nie było nawet lampki taniego wina musującego dla uczestników. A ceny nawet tanich napojów na statku jakieś wygórowane.
5.0/6
Na rejs po Nilu wróciliśmy po 10 latach. Chcieliśmy, bogatsi w wiedzę, spojrzeć jeszcze raz na starożytny Egipt - kolebkę kultury całego świata. Impreza nas nie rozczarowała zwłaszcza dzięki super przewodnikowi Abdulowi. Jego wiedza, forma jej przekazania, wspaniała kultura osobista i umiejętności organizacyjne sprawiły, że udało nam się przenieść w czasy faraonów. Przebywanie na statku przypominającym wystrojem Titanica pozwoliło na regenerację sił po trudach zwiedzania. Plusem było również bardzo dobre jedzenie i darmowy dostęp do WI-FI. Jedynym minusem na statku była oferta wykupionego dodatkowo pakietu all-inclusive - mała atrakcyjność i wybór podawanych napoi i drinków, osoby płacące za napoje dostawały je w szklankach a my w kubkach plastikowych, wysoka cena nieadekwatna do możliwości skorzystania, bar na górnym pokładzie często był nieczynny. Tragiczny był również hotel w Hurghadzie, w którym przebywaliśmy dwa dni. Przeraził nas brudem, pluskwami i niedostosowaniem do aktualnych wymogów turystycznych. Hotel może być stary ale czysty. WI-FI płatne 5 euro za dobę bardzo nas w dzisieszych czasach dziwiło.
5.0/6
Egipt podziwiany w towarzystwie wspaniałego przewodnika Boshra, odkrywał przed nami wiele tajemnic :Świątynia Luksorska, często nazywana również Świątynią Narodzin Amona oglądana nocą robi oszałamiające wrażenie, połączona z Karnakiem 3- km Aleją Sfinksów, zdaje się nie mieć końca. Dolina Królów, miejsce pochówku egipskich faraonów gdzie w grobowcach znajdują się bogate malowidła, rzeźby i hieroglify, które przetrwały do obecnych czasów i dalej wzbudzają podziw, Światynia w Abu Simbel . Wspaniała wycieczka jednak mankamentem był męczący 10 godzinny powrót do Hurghady z wycieczki po Nilu.
5.0/6
To był nasz pierwszy wyjazd do krajów Afryki. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni. Bogata lista miejsc do zwiedzenia pokazująca charakter Dolnego Nilu. My wykupiliśmy dodatkowo wycieczkę poświęconą świątyni Madinat Habu wraz z wioską robotników. Pięknie zachowane malowane freski. Wspaniały przewodnik Abdul z ogromną wiedzą historyczną ( jest po Egiptologii). Wycieczki realizowane były głównie w godzinach porannych lub wieczornych co ułatwiało zwiedzanie w temperaturze rzędu 43-45 stopni C w cieniu. Organizacja i sprawność przemieszczania się z jednego obiektu do drugiego na prawdę budziły podziw. W naszym przypadku kolejność zwiedzania była odwrotna co spowodowało że mieliśmy odpoczynek po zwiedzaniu na koniec. To bardzo dobre rozwiązanie. Szybka reakcja rezydenta i przewodnika na małe niedogodności które spotkaliśmy na początku. rekompensata na medal. Byliśmy na statku Esmeralda- bardzo dobre warunki i pyszne jedzenie, a słodycze bajkowe. Nie podoba mi się jedynie tzw. pakiet na bilety, opłaty transportowe i napiwki. Pakiet wynosił 185 dolarów od osoby. Zbieraliśmy bilety i to dało nam około 80-85 dolarów. Rozumiem opłata za transport łodziami ( taksówkami) po Nilu i dorożki ale aż 100 dolarów? Pakiet powinien być bardziej przejrzyście rozliczony gdyż budzi mały niesmak i domysły ile poszło do kieszeni rezydenta czy pilotów.