Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Główne zastrzeżenia mamy do hotelu - resort Resonance podzielony na dwie strefy Music i Blue - przydzieleni zostaliśmy do hotelu Music, co skutkowało głośną muzyką, na terenie całego obiektu, do późnych godzin nocnych. Minusem jest również organizacja wyjazdów na wycieczki - zawsze zbiórka i rozwiezienie uczestników odbywała się w tej samej kolejności, co skutkowało tym, że przy wczesnych wyjazdach i późnych powrotach byliśmy pozbawieni posiłku, oraz spędzaliśmy najdłuższy czas w autokarze. Co do obsługi rezydenckiej - panie przewodniczki powinny upominać turystów na temat punktualności, niestety mentalność polaczków jest jaka jest, tym bardziej na wakacjach, i gdzieś mają, że inni czekają, a było to nagminne. Wypadałoby również, aby panie zwracały uwagę napastliwym żebraczom na wyjazdach, co czynili rezydenci innych wycieczek.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kupiliśmy z mężem wycieczkę 16 dniową z dwoma hotelami po 7 dób w każdym z nich.Po przylocie zostaliśmy przetransportowani autokarem do pierwszego hotelu Memories Varadero 4*, na miejscu zostaliśmy zakwaterowani.Po wejściu do pokoju musieliśmy wywietrzyć pomieszczenie ponieważ śmierdziało stęchlizną, niewiele to dało ponieważ zapach był również w łóżku i na poduszkach. W łazience była wanna z całym zagrzybiałym sylikonem. Nie mieliśmy w pokoju wody butelkowanej mimo że woda z kranu nie jest zdatna do picia. Ręczniki nie były zmieniane przez cały tydzień mimo że były naszykowane na podłodze do zabrania. Ręczniki plażowe otrzymaliśmy po odnalezieniu pani sprzątającej( zabrała je z sąsiedniego pokoju) W restauracji przez pierwsze trzy dni nie mieliśmy pieczywa ani masła. W barach były czasowe braki(kilka godzin lub np.dzień) kawy, mleka, piwa.Wody gazowanej ani napojów gazowanych nie ma wcale, jedynie soki z tamtejszych owoców-niekoniecznie smaczne. Dobrze że w programie były wycieczki to chociaż w restauracjach na mieście jedzenie było zjadliwe. W restauracjach hotelowych jedzenie biedne, monotonne, niedoprawione. Nie działa jacuzzi w salonie spa. Obiekt duży z ładną zielenią i zimnymi dwoma basenami w których znajdują się bary.W drugim hotelu Grand Aston Varadero jest dużo lepiej, hotel jest nowy. W głównej restauracji różnorodne jedzenie, natomiast w restauracjach a'la carte jest to samo tylko ładniej podane. Ogólnie na Kubie nie ma co się nastawiać na all inclusive ponieważ można się rozczarować. Fakt widoki są ciekawe i interesujące ale nie rekompensują zawodu jaki zaznaliśmy po przybyciu na miejsce. Nie ma również co liczyć na zakupy w mieście ponieważ Kuba to bardzo biedny kraj i nie zawsze dostaniemy to co byśmy chcieli. Po rozmowie z wieloma gośćmi słyszeliśmy podobne opinie do naszej.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nadający się do generalnego remontu. Czystość pomieszczeń, pokoi i naczyń w restauracji pozostawia wiele do życzenia.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dobre czasy ma dawno za sobą. Z dwóch wind jedna nieczynna permanentnie, a druga nawala przy każdym opadzie deszczu kompletnie, a bez opadów również często stoi przez niedomykanie się drzwi na kilku piętrach. Tak, że spacery zapewnione w górę (np. na 7e czy 8e piętro) bardzo często. Kłopoty ze spłókiwaniem WC bardzo częste. Balkony zalane wodą, nie tylko po deszczu, ale i przez urządzenia air con. Na stołówce brak naczyń na kawę czy herbatę po kilku minutach od otwarcia. Mięso czy ryby przygotowywane ad hoc na blaszanym blacie, są najczęściej niedopieczone, albo przypalone. Nikomu z obsługi nie zależy na kliencie (ale to cecha obsługi turystów na całej Kubie). Codziennie w barach brakowało toniku do drinków. Nie rozwodząc się, byłem tam dwa razy: pierwszy i ostatni !