4.9/6 (170 opinii)
3.0/6
Zmieniono nam hotel na dużo gorszy. Dowiedzieliśmy się o tym po przylocie. W restauracji były brudne naczynia. Na zewnątrz wieczorami smród, ze nie można otworzyć okna.
2.5/6
Wycieczka Light - Kuba - Varadero to 2 wycieczki : do Hawany i do Trynidadu . Wycieczka do Hawany bardzo ciekawa, pilot pan Damian uśmiechnięty , bardzo dobrze przygotowany i życzliwy. Atrakcyjny przejazd starymi samochodami po Hawanie. Wycieczka do Trynidadu trochę rozczarowuje. Długi ( ponad 4 godziny przejazd)i w końcu małe , kolonialne miasteczko, które w porównaniu z hawaną to senna prowincja. Ciekawe są widoki po drodze do Trynidadu : wsie bardzo ubogie, ludzie stojący przy drodze w oczekiwaniu na transport i przyroda ... Polecam dodatkowo płatną wycieczkę na Cayo Blanco ale o ile to możliwe małym katamaranem ( organizuje biuro kubańskie- przedstawiciel w hotelu koło recepcji). Przepiekna wyspa , białe plaże , ciepły ocean. W samym Varadero polecam przejazd turystycznym autobusem po całym półwyspie ; marina , nowoczesne hotele. park narodowy.
2.5/6
Hotel został otwarty w 1994r. przez Fidela Castro, dlatego już w biurze otrzymaliśmy informację aby zbytnio nie patrzeć na gwiazdki ile on posiada (****). Chociaż pierwsze wrażenie nie było zbytnio przygnębiające to przy dokładniejszym przyjrzeniu się lata świetności ten hotel ma dawno za sobą. Opis który otrzymaliśmy nt hotelu b.mało precyzyjny . Na tak duży hotel jeden bar w lobby hotelu ( który powinien działać do godz. 1.00 w nocy z reguły był zamykany przed 23.00 ponadto bardzo często brakowało pewnych alkoholi). Drugi bar przy basenie i trzeci przy plaży (bardzo ograniczony asortyment i b.krótko działający). Szału z barami nie było. Pokoje żeby tylko się przespać (łazienka z ceratą b.słaba, meble w pokoju również dawno temu czasy świetności mają za sobą i pozostawiają wiele do życzenia). Jeśli chodzi o jedzenie to niemalże każdego dnia to samo, nic urozmaicenia. Na wielki plus zaliczyć można plażę oraz wodę w morzu. Generalnie odradzam ten hotel.
2.5/6
Kupiliśmy z mężem wycieczkę 16 dniową z dwoma hotelami po 7 dób w każdym z nich.Po przylocie zostaliśmy przetransportowani autokarem do pierwszego hotelu Memories Varadero 4*, na miejscu zostaliśmy zakwaterowani.Po wejściu do pokoju musieliśmy wywietrzyć pomieszczenie ponieważ śmierdziało stęchlizną, niewiele to dało ponieważ zapach był również w łóżku i na poduszkach. W łazience była wanna z całym zagrzybiałym sylikonem. Nie mieliśmy w pokoju wody butelkowanej mimo że woda z kranu nie jest zdatna do picia. Ręczniki nie były zmieniane przez cały tydzień mimo że były naszykowane na podłodze do zabrania. Ręczniki plażowe otrzymaliśmy po odnalezieniu pani sprzątającej( zabrała je z sąsiedniego pokoju) W restauracji przez pierwsze trzy dni nie mieliśmy pieczywa ani masła. W barach były czasowe braki(kilka godzin lub np.dzień) kawy, mleka, piwa.Wody gazowanej ani napojów gazowanych nie ma wcale, jedynie soki z tamtejszych owoców-niekoniecznie smaczne. Dobrze że w programie były wycieczki to chociaż w restauracjach na mieście jedzenie było zjadliwe. W restauracjach hotelowych jedzenie biedne, monotonne, niedoprawione. Nie działa jacuzzi w salonie spa. Obiekt duży z ładną zielenią i zimnymi dwoma basenami w których znajdują się bary.W drugim hotelu Grand Aston Varadero jest dużo lepiej, hotel jest nowy. W głównej restauracji różnorodne jedzenie, natomiast w restauracjach a'la carte jest to samo tylko ładniej podane. Ogólnie na Kubie nie ma co się nastawiać na all inclusive ponieważ można się rozczarować. Fakt widoki są ciekawe i interesujące ale nie rekompensują zawodu jaki zaznaliśmy po przybyciu na miejsce. Nie ma również co liczyć na zakupy w mieście ponieważ Kuba to bardzo biedny kraj i nie zawsze dostaniemy to co byśmy chcieli. Po rozmowie z wieloma gośćmi słyszeliśmy podobne opinie do naszej.