Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedna z moich najpiękniejszych wycieczek. Praktycznie wszystko robiło na mnie olbrzybie wrażenie: plaże, woda, stare klasyczne amerykańskie samochody, Havana, Trinidad, kultura kubańska, ludzie. Żałowałam tylko, że nie wzięłam więcej lekòw, ktòrych brakuje na Kubie I gotòwki, ponieważ nie mogłam wypłacać z bankomatòw - karty polska i angielska VISA
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mój trzydniowy pobyt w hotelu zaliczam do bardzo udanych. Wykupiłem opcję Elie stąd wiele atrakcji miałem gratis np. minbar w pokoju, oddzielną restaurację na 11-tym piętrze z widokiem na ocean. Obsługa bardzo dobra. Niestety daleko do miasta. Jeśli Varadero można uznać za miasto. Przed hotelem znajduje się przystanek autobusowy (TourBus), z którego można pojechać do miasta. Bus odjeżdża jak na warunki kubańskie regulowanie za 5 peso można podróżować cały dzień od 9-19.00. Na terenie hotelu znajdują się m.in.sklepiki z pamiątkami, baseny dla dzieci, wieczorem animacje, mieliśmy także wieczorrny poaz mody.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel bardzo nowocześnie urządzony, pokoje duże i funkcjonalne. Duże baseny i przepiękna plaża. Przepyszne drinki oraz duży wybór jedzenia. Obsługa przemiła. Dostęp do wifi jest darmowy, internet działa sprawnie. Bardzo polecam wycieczki, zwłaszcza Hawanę oraz rejs katamaranem.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kuba jest warta zwiedzania. Ważne, aby wcześniej poznać historie tego pięknego kraju. Ludzie są przemili. Niestety bieda widoczna na każdym kroku.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie żałuję dopłaty do 80 metrowego apartamentu z widokiem na morze, w strefie prestige, z oddzielną stołówką, z opcją room serwice. Atutem pokoju były 3 główne strefy, czyli wypoczynkowa - z kanapą, ławą, stołem, krzesłami, komodami, lodówką i telewizorem, strefa sypialnia z ogromnym łóżkiem, drugim telewizorem, garderobą, oraz strefa higieniczna - z pomieszczeniem prysznicowym, 2xWC, wanną z jacuzzi. Na balkonie znajdowały się meble ogrodowe. Codziennie sprzątano i wymieniany ręczniki. Wiem, że osoby mieszkające w innych strefach trochę na te aspekty narzekały. Jak dla mnie wyżywienie było smaczne i urozmaicone - były owoce, warzywa, sery, pyszne drożdżowe bułeczki, urozmaicone Jogurty, mleko, soki i słodycze. Część potraw była w ramach szwedzkiego stołu, a mięso, ryby i ryż były podawane przez kelnerów. Zawsze podawano wodę i/lub wino. Kolacje można rezerwować w 4 restauracjach: japońskiej, włoskiej, kubańskiej oraz na 11 piętrze z cudnymi widokami. Do centrum Varadero kursował piętrowy autobus. Cena biletu 5 euro lub 5 dolarów. Bilet całodniowy. Wycieczki w ramach pobytu egzotyka- light zorganizowane poprawnie, pomimo ogromnych w tym czasie braków paliwa. Można było również dokupić inne wycieczki fakultatywne, np. rejs katamaranem na wyspę Cayo Blanco z pobytem w delfinarium, snurkowaniem i obiadem w cenie. Pobyt uważam za bardzo udany.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniały pobyt mimo niedociągnięć wynikających z biedy tego kraju. Warto ze sobą zabrać różne, nawet najtańsze, kosmetyki, środki higieny dla kobiet, słodycze, rajstopy lub pończochy, leki. Za to wszystko są bardzo wdzięczni. Pieniądze mają, tylko nie mają co za nie kupić. Zamiast 1 euro lepiej zostawić dezodorant
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo polecam wybór tego hotelu. Byliśmy z mężem zadowoleni, mimo wcześniejszych obaw co do jakości hoteli i jedzenia na Kubie. Radzę wybrać troszeczkę droższy hotel, aby nie być rozczarowanym. Plaża jest duża, czysta, leżaków pod dostatkiem, woda turkusowa, do wykorzystania sprzęty wodne. Dla obsługi zostawialiśmy jakiegoś tipa, wzięliśmy też do rozdania fanty typu mini kosmetyki, spinki do włosów, słodycze. Poranny stretching na plaży w ramach animacji był super. Mieliśmy pokój z bocznym, pięknym widokiem na ocean. Posiłki były bardzo smaczne, starano się o urozmaicenia, zapewniano kolacje tematyczne, każdy znajdzie coś dla siebie. Pyszne sery, jogurty, omlety, bar sałatkowy. Należy pamiętać, że jesteśmy na Kubie i zapewnienie różnorodnych potraw nie jest rzeczą prostą. W lobby barze bardzo dobre drinki, zwłaszcza daiquiri robiony przez panią barmankę. Reszta barów też bez zarzutów. Polecamy również zapisywanie się do restauracji a’ la carte, koniecznie do japońskiej z live cooking. Obsługa bardzo sympatyczna, animatorzy dbali o rozrywkę, a wieczorne animacje przeszły nasze oczekiwania. Nigdy nie widzieliśmy tylu występów w stylu kabaretu tropicana, nie trzeba się wybierać na wycieczkę fakultatywną o tej tematyce. Polecamy koniecznie wyjazd do Hawany i rejs katamaranem na rajską wyspę Cayo Blanco.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel-wyżywienie,wycieczki, opieka rezydentów na wysokim poziomie. Jeśli chcecie zobaczyć tv z kineskopem, to jest na to szansa :) za to wi-fi działało wszędzie.Zwiedziliśmy Trynidad i Hawanę, przejażdżka autami to wspomnienie na całe życie .
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na początku trzeba zaznaczyć, że Kubę albo pokochasz, albo będziesz cały wyjazd narzekał. Kraj jest specyficzny, aczkolwiek jego piękno jest nie do opisania:) Ja osobiście pokochałem i nie żałuję żadnej minuty spędzonej na wyspie. Na początek kilka słów o samym hotelu. Postanowiłem wybrać pokój Star Prestige i już od samego wejścia zostałem zameldowany poza kolejnością i odprowadzony do pokoju. Pokój bardzo duży i czysty. Pościel i ręczniki świeżo wyprane(sprawdziłem, bo mam taki nawyk). Widok z pokoju… Nie do opisania(załączę zdjęcia). W pokoju 2 karafki z wodą, codziennie wymieniane. Jeżeli powiesisz na klamce zawieszkę, że można wejść to Panie sprzątające zrobią swoje i zostawią nawet jakąś ozdobę z ręczników, kołdry. W aspekcie sprzątania nie mogę się do niczego doczepić:) W temacie jedzenie to mamy do dyspozycji restaurację główną(bufetową), 4 restauracje a’la carte, snack bar, oraz kilka barów m.in. w lobby, przy basenie, na plaży oraz na 11 piętrze skierowany tylko dla gości z strefy Star Prestige. Samo jedzenie smaczne, ale trzeba się nastawić na doprawianie. Codziennie ryby, wodowania, kurczak, owoce morza, makarony, ryż, surówki, oraz ogromny wybór deserów. Trzeba się liczyć, ze Kuba boryka się z licznymi problemami i to również dotyczy problemów z asortymentem. Wszystko co amerykańskie jest zabronione, więc nie uświadczycie tutaj coca-coli, czy innych produktów pochodzenia USA. Czasem zabraknie cukru, mleka… Ale tak już jest na Kubie i tak jak wspomniałem, albo to przełkniesz, albo zaczniesz narzekać. Ludzie pracujący w hotelu bardzo pomocni i serdeczni. Obsługa baru na plaży najlepsza:) Pyszne drinki typu mojito, pina colada, czy cuba librę. Plaza to najlepszy punkt hotelu, jest oszałamiająca. Jedyny minus to rezerwacja leżaków od 6 rano przez innych urlopowiczów… Jeżeli miałbym się jeszcze do czegoś przyczepić to niestety są to windy, a raczej tylko jedna działająca… Z tego co czytałem to jest to problem od kilku lat i niestety nic nie jest w temacie robione… Ale kardio z samego rana wskazane:P Dodatkowo wykupiłem dwudniową wycieczkę u rezydentki do Hawany i doliny Viniales. Czy warto spędzić 2 dni poza hotelem? Jak najbardziej tak. Bo Kubę trzeba poznać wychodząc z hotelu i spędzić trochę czasu z tubylcami. Sama wycieczka dobrze zorganizowana, a przewodniczka Ola ma ogromną wiedzę na temat życia, zwyczajów, kultury, a nawet polityki na Kubie. Podsumowując: Urlop na Kubie zaliczam do bardzo udanych, mimo małych mankamentów. Uważam, że jest to miejsce gdzie można wypocząć, pobawić się, potańczyć i dobrze zjeść:)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Myśląc o Kubie miałem przed oczami karaibskie plaże oraz tańczących Kubańczyków w głowie rozbrzmiewała muzyka Buena Vista Social Club. Wszystko to czekało na mnie po przylocie do Varadero. Plaża była taka jaką sobie wymarzyłem, piaszczysta, szeroka i z palmami. Muzyka otaczała mnie ze wszystkich stron. Kubańczycy mają ją we krwi, tańczą nieświadomie stojąc w kolejce, w autobusie, wszędzie gdzie gra muzyka a gra niemal w każdym miejscu. Nie jestem zwolennikiem leniuchowania nad basenem ale wyjątkowo potrzebowałem odpoczynku. Wycieczka Egzotyka Light zapewniła mi właściwe proporcje. Wyjazd do Hawany gdzie czekała na mnie przejażdżka samochodami z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku oraz możliwość degustacji i zakupu kubańskiego rumu była miłym przerywnikiem w błogim nieróbstwie. Spacer po Hawanie pozwolił mi poznać 2 oblicza stolicy Kuby. Kolejna wyprawa do Trinidadu to podróż w czasie do sennego, pięknego, karaibskiego miasteczka gdzie czas się zatrzymał. I w końcu Cienfuegos, chyba najbardziej zadbane miasto, które odwiedziliśmy. Piękne rezydencje cukrowych baronów, szerokie ulice i cudowny klimat sprawiły, że z żalem opuszczałem to miejsce. Podsumowując podróż spełniła moje oczekiwania. Bieda Kubańczyków poraża ale dla turysty jest nieodczuwalna. Warto wspomóc Kubańczyków lekarstwami, środkami czystości, długopisami. Tam brakuje wszystkiego. I jeszcze jedna porada. Na Kubie Dolar i Euro mają tą samą wartość więc lepiej zabrać dolary. Pamiętajcie również o przejściówkach do gniazdek elektrycznych.