Opinie o Egzotyka Light - Kuba - Varadero, Iberostar Origin Bella Vista Varadero

6.0/6

Descanso agradable, czyli błogi wypoczynek

Na samym początku hotel wydawał mi się bardzo duży i zbyt tłoczny, ale szybko okazało się, że wystarczyło poznać jego ułożenie, a większość miejsc nagle wydała się bardzo bliska. Do ilości ludzi też można było się przyzwyczaić, dla każdego znalazło się miejsce na stołówce czy przy hotelowym lobby. Po tygodniowej wycieczce objazdowej, na której można było bardzo dobrze poznać kulturę Kuby, tydzień wypoczynku od jeżdżenia był zbawienny. Zaraz przy hotelu znajdowała się piękna plaża. Złoty piasek i turkusowa, spokojna woda to coś, czego było nam potrzeba. Kąpiele w oceanie chroniły przed upałem, na plaży animatorzy dbali o turystów oferując lekcje salsy, mambo czy innych tańców, grę w siatkówkę czy aerobik w wodzie, podobnie jak na hotelowym basenie na powietrzu. Warto też wspomnieć, że plaże Varadero są uważane za jedne z najpiękniejszych na świecie :) Centrum Varadero jest oddalone od hotelu o jakieś 20-25 minut autobusem. Jest to autobus, który kosztuje 5 euro i jest jednodniowy, można na nim pojechać do miasta i wrócić do hotelu. Można też pojechać taksówką (15 euro). W centrum być może nie ma za dużo do zobaczenia, ale można kupić piękne i tanie pamiątki na lokalnym targu. Gorąco polecam! Do listy spełnionych marzeń mogę dopisać nie tylko samą wycieczkę na Kubę, ale też gwóźdź programu pobytu w Varadero, a mianowicie, pływanie z delfinem, najprawdziwszym! Choć pływanie to może zbyt dużo powiedziane, wycieczka katamaranem, którą można wykupić, ma w swoim programie odwiedzenie naturalnego delfinarium stworzonego na oceanie tuż przy małej wysepce Cayo Blanco. Można wejść do wody z delfinem, poznać go, dotknąć i zrobić sobie z nim zdjęcie. Bardziej doświadczeni w pływaniu mogą z delfinami już naprawdę popływać. Ten niesamowicie inteligentny ssak nie da się nie lubić. Z katamaranu można zejść na wyspę Cayo Blanco i odpocząć na plaży lub w cieniu pobliskiego baru, sącząc piñacoladę z towarzyskimi jaszczurkami, które kręcą się pod stołami w poszukiwaniu resztek pożywienia. Na plaży można też spotkać jednego z mniejszych mieszkańców Karaibów, czyli kraba. Dobrze jest uważnie patrzeć pod nogi, żeby go nie nadepnąć. Po wypełnionym atrakcjami dniu, można udać się do hotelowego Teatro, żeby posłuchać kubańskiej muzyki, potańczyć czy podziwiać występy lokalnych artystów. Varadero po prostu zaraża dobrą energią :)