4.9/6 (105 opinii)
5.5/6
Może zacznę od tego co było złe. Zła była organizacja samego przeloty przez Rainbow. Od samego początku. Pierwotne założenie że lecimy LOTEM. Zakup biletów w klasie PREMIUM. Okazało się, że Rainbow zmienił przewoźnika na PLUS ULTRA, który nie posiada klasy "pośredniej". Rainbow milczał przez miesiąc, po czym zaproponował klasę Biznes za dodatkową dopłatą -wzięliśmy (wraz z wyborem miejsc - był m-c lipiec/sierpień). W drodze powrotnej okazało się, że nie mamy miejsc za które zapłaciliśmy, a dodatkowo siedzimy - ja w ostatnim, a żona w pierwszym rzędzie. Organizacyjna porażka. Rezydentka na Kubie na lotnisku powiedziała, że musimy tak lecieć. Koniec. Sam samolot - najnowszy z Linii (16 lat) - w porównaniu z kilkuletnimi dreamlinerami, to zabytek. Obsługa w samolocie jednak przesympatyczna. Zatem podsumowując Rainbow za organizację przelotu i perturbacje z tym związane - pała z wykrzyknikiem - reklamacji nie odpuszczę włącznie z Sądem jak trzeba będzie. Tyle z negatywów. Teraz pozytywy: jeśli czytacie ten komentarz, bo zastanawiacie się jaki hotel wybrać itd. to jesteście w tym samym miejscu, w którym byłem ja przed zakupem wycieczki. Zatem bierzcie Melia International !! - trzeba trochę dopłacić, ale w porównaniu z innymi oferowanymi hotelami i po rozmowach z ludźmi którzy w nich byli - warto ! Mieliśmy pokój JUNIOR SUITE - świetnie położony. Jedzenie - pamiętajcie, że jedziecie na KUBĘ. Jeśli chcecie all inclusive po europejsku albo turecku, to nie jedźcie na KUBĘ. Na warunki Kubańskie Melia - to prawdziwe all inclusive: można coś dla siebie zawsze znaleźć (pizza, makarony, owoce, pieczywo, sery, wędliny, coś słodkiego, drinki - różne, pyszna kawa, przekąski, herbata -bez wariactwa wyboru, ale czarna zawsze, czasem rumianek albo mięta:)). Z tego co opowiadały osoby wracające z nami samolotem, a mieszkające w innych hotelach - MELIA to prawdziwy wypas. Zatem czy dopłacić do Melii - zdecydowanie tak! Do tego obsługa w hotelu przemiła. Dalej wycieczki fakultatywne: byliśmy w Havanie (pierwotnie wycieczka zakupiona na sobotę - ale że miało lać, Rainbow przełożył wycieczkę na wtorek - tutaj duży plus dla Rainbow) - bardzo fajnie, objazd amerykańskimi klasykami - bardzo długi - można było się nacieszyć jazdą. Pozostałe atrakcje też bardzo fajnie. W Havanie trochę mało czasu wolnego, ale na Havane trzeba kilka dni :) - natomiast żeby poczuć jej klimat - wystarczyło. Byliśmy też w Trinidadzie i Cienfuegos -wycieczka od rana do nocy - ale też warto. Do organizacji wycieczek fakultatywnych żadnych zastrzeżeń (jak miałbym się czepiać to śniadanie mogłoby być większe przy drugiej wycieczce). Pani Justyna, która była naszą pilotką przy obydwu wycieczkach - bardzo miła i pomocna - także też tutaj duży plus dla Rainbow! Poza tym zastanawiacie się jaką walutę zabrać - też czytałem fora na których wypisują głupoty, żeby brać EURO a nie Dolary. Guzik prawda - weźcie dolary - wymieniają 1 do 1 - czyli na Kubie: dolar i euro to jedno i to samo, a dolary w pl. są tańsze, a poza tym możecie mieć w papierze 1 dolara (na napiwek) a euro w papierze to minimum 5. Walutę normalnie wymienicie na każdym rogu - najkorzystniej w Hawanie, za 1dolar/euro- 250 peso, w Varadero jakieś 220 peso. W hotelowych kantorach was oskubią 1dolar/euro to jakieś 140-160 peso. Co przywieźć z Kuby i jak działają celnicy. Jak będziecie w Havanie w destylarni - kupcie sobie cygara i rum - ile chcecie. Nikt tego nie kontroluje. Mądrale wypisują ile rumu można przewieźć itd. itp. - tymczasem nikt wam nie zagląda do bagażu :) - więc polecam cygara Cohiba - w destylarni duże cygaro 35 euro, w hotelu małe 40 :) Rum legendario - bierzcie w destylarni - że można wwieźć do pl. 1 l na głowę to bzdura. W Trinidadzie nie dajcie się naciągnąć łażącym dzieciakom i kobietom. Jak chcecie coś komuś zostawić - to wejdźcie w boczną uliczkę - tam można zostawić coś dzieciakom. Najbardziej brakuje jednak leków. Weźcie zwykły apap - to dla nich luksus, którego nie mają. Trzeba oczywiście uważać komu dajemy, bo czarny rynek kwitnie i jest szansa, że zostaną te tabletki sprzedane, ale jeśli nawet ileś opakowań źle trafi to jest szansa, że kilku osobom naprawdę damy trochę ulgi w jakimś bólu - bo przekażemy leki w dobre ręce. Podsumowując - bardzo dobre doświadczenie. Wyjazd na Kubę zmienia perspektywę patrzenia na świat, na problemy. Hotel Melia International polecam. Pani Justyna - Rezydentka - bardzo miła i pomocna. Organizacja na miejscu bardzo dobra. Organizacja przelotu i samolot - tragedia (za wyjątkiem personelu pokładowego, który jest super). To chyba wszystko, zatem życzę udanych wyjazdów. My jeszcze kiedyś wrócimy - liczymy, że Rainbow poprawi podróż i polecimy z LOT-em.
5.5/6
Braliśmy udział w wycieczce Kuba Egzotyka Light z pobytem w hotelu Memories Varadero. Podkreślę że wzięliśmy opcję Diamond Club co serdecznie polecam gdyż dopłata jest niewielka a korzyści duże m.in lepszy pokój, lepsze alkohole, dostep bez zapisów do restauracji a'la karte. Kuba jest cudowna jednak trzeba mieć świadomość gdzie się jedzie i nie oczekiwać luksusów. Kubańczycy uśmiechnięci, bardzo serdeczni pomimo tego że mają niewiele. Pewnych rzeczy w hotelu brakuje je względu na zaburzone łańcuchy dostaw. Warto ze sobą zabrać chociażby dodatkowy papier toaletowy bo jest wymieniany jedynie co 2 dzień. Ponadto woda, szklanki i inne rzeczy są dostępne w pokoju. Pokój jaki mieliśmy bardzo duży, schludny, łazienka stara ale czysta. Był dostępny szampon i żel pod prysznic. Klimatyzacja działała, internet w naszym pokoju działał bez zarzutu ale wiem że niektórzy na to narzekali. Baseny dwa, duże z barami, czyste. Plaża bardzo ładna, piaszczysta z leżakami i parasolkami za darmo (Dla Diamond Club plaża osobna z barem). Jedzenie nieco monotonne ale ogólnie smaczne. Sama objazdówka świetna, szczególnie polecamy Panią Justynę która super oprowadzała po Hawanie i Trynidadzie. Wycieczki dobrze zorganizowane. Jedyny minus za długie oczekiwanie na obiad w restauracjach (można to poprawić) Warto zabrać drobne prezenty dla Kubańczyków (mydło w kostkach,rajstopy, zeszyty, kredki dla dzieci i słodycze-są naprawde wdzięczni) Jeśli chodzi o walute warto zabrać dolary jest chyba najlepszy przelicznik i wymieniać na peso na ulicy-bez problemu. Koniecznie trzeba zabrać leki ze sobą chociażby Paracetamol, plastry, cos na przeziebienie gdyż tam nic się nie kupi. Poza tym pobyt nam się bardzo podobał aczkolwiek nie oczekiwaliśmy luksusów. Polecamy Kubę, warto zobaczyć i przeżyć świetną przygodę
5.5/6
Po tygodniowym objeździe po Kubie zakotwiczyliśmy w tym hotelu. Osobiście nie mam się do czego doczepić. Pokoje codziennie sprzątane, ręczniki wymieniane, w pokoju: deska, żelazko, czajnik, uzupełniana woda butelkowana. Obsługa pomocna, jedzenie trochę monotonne ale ok. Baseny ładne ale korzystałam wyłącznie z plaży ( bajka)
5.5/6
Byłyśmy z córką na tygodniowym pobycie w tym hotelu. Plaża cudowna szeroka i można spacerować godzinami . Zmieniajace się kolory morza od turkusu poprzez błękit do granatu to marzenie. Woda czysta ,przejrzysta i ciepla ...Sam hotel czysty , i zadbany . Pokoje bardzo duze z wygodnymi łóżkami . Wyżywienie w hotelu dobre z dużą ilością owoców morza co dla mnie jest bardzo istotne no i te owoce smaczne i soczyste ...Obsługa pomocna cho troche wycofana ale z drugiej strony nie narzucala sie. Korzystałyśmy z restauracji tematycznych ...szcze mówiąc włoskie mało prypomina włoskie jedzenie ale biorąc pod uwage że to Kuba to sympatycznie było tam zjeść i humorystycznie podejść do dań. Wycieczke którą wykupiłyśmy do Havany oceniamy na 5 ...Polecamy i chetnie tam wrócimy ..choć zawsze planujemy zobaczyć coś innego ....