Kategoria lokalna: Trzy klucze
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokój na plus, jasny i przestronny. Pościel czysta. Łazienka na minus, mała i ciasna. Trzeba było róznych ewolucji by zamknąć drzwi. Początki grzyba na fugach. Aneks kuchenny na minus, zdekompletowana zastawa (jeden talerz, dwie miseczki, jedne noż, kilka widelcy, jedna łyżka, garnek i fajna patelnia), dwupalnikowa maszynka z dziłającym jednym małym palnikiem. Aby coś ugotować, usmażyć, zagrzać trzeba było długiego czasu. Czasem ratował sytuację czajnik elektryczny (czysty i nowy).
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt udany..Z niczym nie było problemu..Blisko sklep i kafejki..Łazienka troche mała i fatalnie zagospodarowana.Plaza kamienista ale mozna polezec-podobno to zdrowo ale ok.40 min spacerkiem mozna pojsc na plaże obok i tam jest bardzo przyjemnie..
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
To mój czwarty i chyba już ostatni pobyt w Kokkino Nero. Urocza miejscowość z fantastycznym kliematem. Poprzednio dwukrotnie przebywaliśmy w studio Musses ale zniknęło ono z ofert Rainbow Tours i wybraliśmy Anastasię. Błąd. Apartamenty na parterze bardzo zagrzybione, ścieki z kanalizacji z pomieszczeń na piętrze lały się po ścianie pomieszczeń na parterze (studio nr 8) bo rury były nieszczelne. Biuro przysłało nam raz pracownika technicznego do zepsutego wentylatora i niedziałającego oświetlenia. Efekt był taki, że pan spadł z plastikowego krzesła, którym się posłużył, połamał je uszczuplając nasze i tak skromne zasoby miejsc do siedzenia - wentylatora i światła nie naprawił i tyle go widzieliśmy. Ale, że do wszystkiego można się przyzwyczaić..... Brak gospodarza, rezydent na nasze uwagi odnośnie stanu apartamentu nawet nie raczył się pojawić (podejrzewam, że dobrze o tym wiedzą), pościel - czyli te dwa prześcieradła i poszewka na poduszeczkę nie zmieniane przez dwa tygodnie. Sporo różnica w stosunku do Musses i Marii gdzie gospodarze byli na każde zawołanie i co tydzień zmieniali pościel. A cena ta sama. Ponadto umówmy się. W Kokkino Nero nie ma dyskotek. Chyba, że kogoś zadowala koniec zabawy o 22.00 max o 23.00. Więc miłośnicy zabawy do białego rana raczej omijajcie Kokkino Nero. To nie dla Was. Tym bardziej, że współlokatorzy raczej źle znoszą puszczane z odtwarzacza disco polo w środku nocy. Polska strefa w tej miejscowości działa max do 23.00. I dobrze. I uwaga. Mimo, że biuro informuje o wynajęciu pokoju na ostatni dzień pobytu (pokoje trzeba opuścić do 10.00 a niekóre wyloty są wieczorem) to raczej na to nie liczcie. Nam rezydenci od razu powiedzieli, że nie choć mam wrażenie, że nawet nie chciało im się sprawdzać.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Studio wyposażone w niezbędne minimum .Wypoczynek poza sezonem w wiejskiej atmosferze dla osób ceniących spokój . Zwiedzanie możliwe tylko z wycieczkami fakultatywnymi .Plaża mała i kamienista .W odległości ok. 2 km lepsza plaża Amos .
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Witam, cały wyjazd aż do momentu przyjazdu był jak najbardziej wporządku. Kobieta któa w autokarze była i nas zawiozłą do kokkino takze SUPER 5/5 ma. Lecz rezydencji na miejscu to totalne nie porozumienie i klapa z waszej strony. Anty reklama, chamstwo i prostactwo na dodatek, ostatniego dnia zostalismy zastraszenii przez Panią co jest nie zgodne z prawem i podlega pod kodeks karny. Mniej innymi : Art. 190. § 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Pani Izabela ostatniego dnia przyszła do nas po opłatę 3.5 euro za pokój (nie od osoby) bo tak jest zapisane w umowie, co wynika z nowego prawa ktore powstało w 1 kwartale na poczet gospodarki Grecji. Gdy po prosiłem by Pani mi przedstawiła moja umowe, odmówiła zrobienia tego, twierdząc ze nie ma dostepu do takich informacji, gdy zadzzwoniłem do firmy rainbow, rainbow stwierdziło co innego, (w koncu od was kupilismy wycieczki, więc tez jest wgląd do umowy) no ale widocznie pani nie chciało sie pracować i zazyła wobec nas 3ja Olga Stelmaszczyk, Adam Wasilwiej, Patrick Racki grozbe i tym samym zastraszyła, ze jezeli oplata nie zostanie dokonana nie zabierze nas na odpware lotniczą i mamy sobie sami wtedy poradzić. Oczekuej od Panstwa nałozenie kary grzywnej/zadosćuczynienie w wysokosci 200 eruo na poczet Tawerny Maria w Kokkino Nero, z tego powodu iż zostalismy zastraszeni co podlega jak wspomniałęm pod Kodeks Karny, jezeli Panstwo nie wyciągnie oficjalnych konsekfencji z tego tytułu, sprawa zostanie zgłoszona do Prokuratury i złozony pozew przeciwko tej Pani. Lecz na tym nie koniec, tym samym poinformuje odpowiednie organy o prawdopodobnie dokonanym przez samo Rainbow oszustwa podatkowego w Grecji które wynika z pobierania opłat w wysokosci 3.5 euro od pokoju przez cały sezon. Owe opłaty nie są opodatkowane i brane na lewo i to przez samych rezydentów. Mamy nagraną cała rozmowe z dwoma Paniami w tym Panią Izabelą jak się tłumaczą z tego ze kwota nie jest wliczona w cene wycieczki bo podatek był by odprowadzany z tej kwoty, tym samym swiadczy to o tym ze jest to przestępstwo podatkowe i jestem gotów zgłosić to przez swoja kancelarie prawną którą prowadze by to bezprawie i chamstwo skrócić. Bo jakim prawem sytuacja tego typu ma miejsce ? Gdzie zostały Panie po proszone o przedstawienie mi umowy gdzie jest napisane ze mamy dokoać takiej płatnosci ? Czytałem umowe w Warszawie i nie mogłem sobie przypomniec o takiej informacji, dlatego po prostiłem tez o to by mi przedstawono to zamiast tego przyszła szanowna Pani Izabela z karteczka napisana w wordzie ze jest taka opłata, co to za dowód gdzie prosiłem o swoja umowe by potwierdzić fakt ze tak jest i sie pod tym podpisałem tez. Była to czysta formalność gdzie spotkalismy sie z odpowiedzią groźba/zastraszeniem.Zatem jak wspomniałem prosze o wyciągniecie ofijalnych konsekfencji w tej sprawie i przesłania potwierdzenia kary nałozonej przez Panstwo na tą Panią lub sprawe zgłosze do odpowiednich organów. Jest to moja propozycja na załatwienie sprawy po lubemu, bo takie rzeczy nei powinny mieć miejsca a tym bardziej nie gdy jest to ostatni dzien i zostaje się zastraszonym ze nie wpuszczą nas do autokaru i to nie ich problem będzie. Z powazeniem Patrick Racki Kancelaria Prawna Elita Consulting
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
plaża czysta ok wszysto organicacyjne wypisane ok
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokoje tylko na piętrze są do przyjęcia, reszta niewietrzona śmierdzi , ogólnie brak gospodarza, biuro chyba nie sprawdza warunków umowy podpisuje w ciemno, przez 2 tygodnie pobytu brak gospodarza, usterki w pokojach przyjmowane są do wiadomości i na tym koniec , brakuje podstawowego wyposażenia studiów jak garnki i wiele innych rzeczy, ogólnie wariant ubogi . Zajteresowanie polega na tym że ci pokażą gdzie masz wejść, sprzedać jakąś wycieczkę no po upływie pobytu odwiesc na lotnisko przez kierowcę autobusu, tak wygląda pobyt,
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecamy. Wioska przepełniona wyłącznie turystami z Polski, przez co (niestety) wielokrotnie było się świadkiem braku kultury ze strony rodaków ((np. obrażanie w wulgarny sposób obsługi i miejscowych, ostentacyjne negliżowanie się w miejscach publicznych, podkarmianie żebrzących zwierząt ze sztućców i talerzy, z których korzystają wszyscy, wynoszenie jedzenia ze stołówki). Porozumiewanie się z Grekami w wiosce nie stanowi problemu, nawet dla osób nie władających żadnym językiem obcym, ponieważ miejscowi znają podstawowe zwroty i słowa po polsku. Lokalizacja bardzo nieatrakcyjna pod względem zobaczenia czegokolwiek ciekawego. Plaża nie jest najpiękniejsza (wąska, kamienista, położona przy ulicy i śmietnikach), a te bardziej urokliwe oddalone o niecałą godzinę spacerkiem. Pokoje przestronne, ale niewysprzątane dość starannie (np. wiatrak i szafa pokryte centymetrową warstwą kurzu). Łazienki małe ze stęchłym zapachem i widocznym grzybem. Wi-Fi w studio nie zapewnia łatwego dostępu do internetu. Posiłki w ramach oferty, serwowane w Aqua Rossa nie dawały możliwości wyboru co zjeść i często były niesmaczne. Z naszego doświadczenia wiemy, że za taką cenę można pojechać w ciekawsze miejsce z lepszymi warunkami.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznijmy od pozytywów wycieczki: 1) Morze i plaża: kamienista plaża, dzięki czemu woda jest przeźroczysta. Polecamy wziąć maskę i płetwy - można popływać i oglądać podwodny świat. Obowiązkowe buty do wody, gdyż na dnie można spotkać jeżowce.2) Spokojna i sielska miejscowość. Dzięki dużej ilości zieleni i drzew upał nie doskwiera tak mocno. Z daleka od głównej drogi, więc naprawdę jest cicho.3) Tawerna Maria - wyjątkowo dobre jedzenie. Aczkolwiek inne tawerny też serwują smaczne posiłki. Teraz minusy: 1) Apartament - okropny, nawet jak na greckie standardy. Sprzęty - stare (lodówka - z lat 80, pordzewiała, brak drzwiczek od zamrażarki, większość plastików popękana). Czajnik - jak już ktoś miał szczęście i otrzymał czajnik - najczęściej masakrycznie zakamieniony, niewymieniony co najmniej od kilku lat. Sztućce i talerze - plastikowe, mocno wyeksploatowane - farba zdążyła się z nich zetrzeć. Szafa - lepiej nie korzystać, bo odpadały z niej drzwi. W dodatku w środku nie grzeszyła czystością... Szafka nocna - lepiej nie otwierać na dłużej niż 3 sekundy, bo zapach stęchlizny powalał. Łóżko - rama łóżka złożona z dwóch różnych łóżek (jeden bok był dłuższy o 10cm niż drugi). Z zestawu TV-SAT pozostała tylko półka pod TV :) Aneks kuchenny - brudny, zagrzybiony. Widok z okna z aneksu na ścianę sąsiedniego budynku, która była 1 metr od okna. Łazienka - ciasna, zagrzybiona, wąż od prysznica się rozpadał. Brak suszarki w pokoju do suszenia rzeczy, jedynie ogólnodostępna suszarka na końcu ośrodka, z metalowymi drutami. Taras - to raczej popękane, betonowe, ogólnodostępne wejście do poszczególnych pokojów, z wystawionym stolikiem przed pokojem (brudnym a jakże) i krzesełkami ogrodowymi (w niewystarczającej ilości - co chwilę sąsiedzi pożyczali od siebie krzesełka).Obsługa - a raczej jej brak, tragiczna. Po umyciu pokoju wiadro z brudną (czarną) wodą w środku stało przez 2 dni przed drzwiami pokoju. W trakcie mycia kilkunastu pokoi ta woda chyba nie była ani razu wymieniana... Liście ze wspólnego tarasu sprzątali wczasowicze :)Z pozytywów pokoju to wiatrak sufitowy - dużo lepszy niż klimatyzacja. 2) Miejscowość: Tylko 3 sklepy, w których wybór towarów dość mierny (żeby w sklepie w Grecji nie można było dostać dobrych oliwek...). W dodatku ceny mocno zawyżone. Generalnie w miejscowości prawie nic się nie dzieje (oprócz polskich wieczorów - jednak nie każdy na wakacjach lubi śpiewać karaoke Jak anioła głos :) ) Transport w miejscowości prawie nie istnieje, jeżeli chce się wydostać - lepiej wynająć auto. 3) Rezydenci: mają taki przemiał ludzi, że nie mają czasu na turystów. Zakwaterowanie zajęło chyba z 10 sekund - w biegu, ze środka tarasu wskazanie ręką: "Tu jest wasz pokój, w drzwiach jest klucz" i biegnięcie dalej z innymi turystami, bo nie ma czasu na nic więcej. Generalnie: Miejscowość do odpoczynku i spokojnego plażowania nawet ok, ale nie w Anastasii. Dobrze by mieć środek transportu, żeby móc zrobić normalne zakupy i zwiedzić okolicę. Mocno polecamy Wodospady Kalipso. Rezydenci mówią, że wyprawa tam jest gorsza niż na Mount Everest, giną tam ludzie, tubylce zjadają turystów i robią sobie z nich wisiorki. Nic z tego nie jest prawdą, kwestia znalezienia wejścia na szlak - leśną ścieżkę. Jeżeli ktokolwiek był kiedyś w lesie - poradzi sobie bez większych problemów. Jednak japonki/klapki/sandały lub buty na obcasie mocno niewskazane, trzeba mieć zwykłe, płaskie, wiązane buty.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam Studia Anastasia w Kokino Nero. Pokój ok ale brak podstawowego wyposania kuchni oraz zestarzały brud i grzyb w aneksie oraz łazience odbiera przyjemność wczasowania. Owszem, my turyści możemy sobie kupić papier toaletowy, kubek do picia,widelec, płyn do naczyń czy ściereczki do mycia ale chyba nikt z nas nie jest przygotowany do walki z brudem. Uważam ze to Biuro Turystyczne jest poniekąd za to odpowiedzialne. To przedstawiciel Firmy podpisuje umowę, płaci Naszymi pieniędzmi za wynajem i powinien czasami zajrzeć do pokoi, które oferuje klientom. Rezydenci rozleniwieni tak jak Grecy nie robią sobie nic z takich uwag. Hucznie brzmiąca "Polska Strefa" ogranicza się do puszczania odkurzonych filmów, prowadzenia karaoke i organizowania wieczorków tanecznych gdzie odtwarzana jest muzyka trudna do słuchaniania a co dopiero do tańczenia. Wycieczki droższe niż w regionalnym biurze prowadzonym przez Polkę i również z mówiącymi po Polsku przewodnikami. Dla dzieci i młodzierzy nie ma nic, nawet jednej hustawki ani jednej godziny poświęconej na jakieś zorganizowane zabicie czasu Dzieci skazane są na całkowitą inicjatywę rodziców. Co broni Kokino Nero? Malowniczo piękna okolica pomiędzy wzórzem górskim a morzem. Plaża kamienista ale spacerkiem 30 minutowym dochodzimy do piaszczystej plaży z łagodnym wejściem do morza. Spokuj i cisza, wieczorne koncerty cykad potrafią ukoić nerwy i naładować nasze akumulatory.