Opinie klientów o Dias

5.6 /6
93 
opinie
Atrakcje dla dzieci
3.9
Obsługa hotelowa
5.8
Plaża
5.3
Pokój
5.5
Położenie i okolica
5.4
Rezydent
5.5
Sport i rozrywka
4.3
Wyżywienie
5.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.0/6

Katarzyna, Wyszków 13.07.2019

Pobyt w hotelu Dias

Ogólnie pobyt w hotelu Dias wspominamy bardzo pozytywnie. Właściciele bardzo gościnni. Mieliśmy blisko do plaży i piękna pogodę 🙂

5.0/6

Małgorzata, Łódź 14.10.2018
Termin pobytu: wrzesień 2018

Urlop w hotelu Dias

Mimo obecności tłumu całkiem sympatycznej choć hałaśliwej wieczorami młodzieży pobyt zaliczam do udanego. Udało się odpocząć i mile spędzić czas,ale ponownie tam się już nie wybiorę.

5.0/6

Artur, Włocławek 18.07.2016

Diaz - Paulina, Artur i Tymonek

Czystość, smak, wygląd hotelu i pokoi jest na bardzo wysokim poziomie. Posiłki również smaczne i świeże, codziennie inne danie kuchni greckiej. Całość - jak za takie niewielkie pieniądze była miłym zaskoczeniem. Pozdrowienia Orfeusz i Margerita :) powiedzcie ojcu, zeby takich min nie stroił bo zaniża oceny Waszej ciężkiej pracy :) Pani Rezydent - niemiłe były komentarze przy mnie w języku greckim, żebym nie rozumiał - ale dziękuję za pomoc w temacie atrakcyjnych miejsc, które Warto zobaczyć :) brak atrakcji dla dzieci, ale za to obsługa kupiła nowe łóżeczko dla Naszego synka :)

5.0/6

Marek 20.08.2018
Termin pobytu: sierpień 2018

Sierpień 2018

08.08.2018 - 15.08.2018 w opcji HB (Para 33/29 lat) DZIEŃ 1.Obiadokolacja.- zupa krupnik (ok!) duża miska serwowana do stołu wystarcza na prawie 4 miseczki, są w tym ziemniaki, troszke kaszy, marchewka, całkiem gęste.- filet z jakiejś ryby (bez szału) ale całkiem spory filet + ziemniaki posypane cebulą niestety już zimne i w smaku jakby odgrzewane + male porcje jakiejś surówki.- napoje, woda i sok dość rozwodniony jabłkowy/pomarańczowy - samoobsluga z dystrybutora (ok)DZIEŃ 2Śniadanie.- Jajka na twardo + połówki jajka jakby z majonezem, male kiełbaski 'ala parowka na gorąco, ser zółty, 2 lub 3 typy wędlin, pomidor, ogórek, sporo rzeczy na słodko - platki, dżemy, krem czekoladowy (w małych pojemniczkach), brzoskwinie w syropie i smaczne ciasta ala babki/drozdzowe i co wazne przyzwoite pieczywo swieze a nawet sucharki a na stole rowniez toster oraz expres do kawy (smak taki sobie ale 4 espresso naraz lekko kopią). Systematycznie uzupełniane (ogolna ocena dobra)Obiadokolacja- nie jedliśmyDZIEŃ 3Śniadanie- to co poprzednio + pizza domowej roboty - sycąca (prawdopodobnie z tego co zostało wczoraj ze śniadania ale spoko, dobry pomysl na wykorzystanie resztek); spoko również jogurt naturalny gęsty. Ponownie to samo dobre ciasto.Obiadokolacja- nie jedliśmyDZIEŃ 4Śniadanie- to samo co dnia 3Obiadokolacja- Zupa 'ala barszcz ukrainski/botwinka (ziemniaki, odrobina buraczkow - spoko, rownież w dużej misce wystarczającej na 3-4 mniejsze miseczki).- na drugie danie spory i dość gruby kawał mięsa (jakby karkówka) w sosie + grillowane warzywa i kilka opieczonych ziemniaków + salatka niby grecka ale mała i dość uboga (2 oliwki z pestkami i 3 małe kwadraciki fety). Mięso trochę suche, ale ogolnie danie sycące.- na deser ciastko biszkoptowe z jogurtem i galaretką z brzoskwiniami.Ogolnie po tym obiedzie byliśmy nieźle najedzeni.DZIEŃ 5Śniadania nie jedliśmy bo o 06:30 ruszylismy do Meteorów.Dzień wcześniej poprosiliśmy w recepcji hotelu o Lunch pakiet - dostaliśmy chwilę później całkiem spoko pakiet (w każdym po dwie kanapki - wędlina, ser, ogórek (bez masła, ale nie było suche) mały rogalik z nadzieniem czekoladowym z dyskontu, butelka 0,5 wody niegazowanej i mały soczek w kartoniku ze słomką)METEORYCzy warto? TAK! Według nas czas w Meteorach za krotki o conajmniej godzinę. Byłoby ok gdyby wyrzucić z planu wyjazdu Świątynię "Pereskjakiejstam" ,w której nie ma nic ciekawego poza podobno uzdrawiajacym oczy dzialaniem źródełka w skale. Poza tym dookola niezadbane nic i śmieci. Czas trochę zmarnowany na tą "Świątynię" pozwolilby "wycisnąć" z Meteorów znacznie wiecej. Wycieczka nazywa sie "Meteory" a opuszcza się je aby jechać ponad godzinę do miejsca z nimi nie zwiazanego i jeszcze nieciekawego - bez sensu? Jak Meteory to Meteory, tymbardziej, że są wielkie i obejście ich wymaga czasu.Dla tych liczących na super foty polecamy szybko zaliczyć wnetrza dwóch klasztorów (Stefana i Wielkiego Meteora) i biegiem na zewnatrz do punktów widokowych (owszem, bieganie raz z górki raz pod gorke w upale 30 stopni między samochodami, autokarami i turystami, ale potem wychodzą foty jak te pokazowe z internetu - nie bez powodu takich jest najwiecej. Dlaczego? No dlatego że Meteory zapierają dech właśnie oglądane z zewnątrz.Na koniec wszystkie biura zabierają na obiad do baru szybkiej obsługi w jakiejs wiosce u podnóża Meteorow gdzie za obiad wątpliwej jakości dla dwóch osób + 0,5l Mythos płaci się 21 EUR (za tą kwotę np. w Paralii zje sie obiad w ładnej i klimatycznej restauracji z rzeczy przygotowanych na świeżo)Obiadokolacja- Zupa pomidorowa z makaronem - dobra. Na drugie grillowana papryka faszerowana ryżem z miesem + ziemniaki i mizeria - dobra. A na deser winogrona.DZIEŃ 6SKIATHOSCzy warto? Tak. Najpierw desant na plażę "Kukunaries" - plażę w Olympic Beach a "Kukunaries" dzieli duża przepaść. Wystarczy postawić pierwszy krok na piasku i wszystko stanie się jasne. Czyściusienkie dno morza mieniace się jakby srebrem. Jakość doznań plażowych i opalania bez porównania do Olympic Beach. Oczywiście ma to swoją cenę - leżaki 8 EUR i nie ma w tej cenie napojów (w OB lezaki 6-7 EUR i dwa napoje do wyboru - frappe, ice tea. piwo 0,33, soki). Na plaży max 3 godziny bo potem podpływa sie do portu w Skiathos - miejsce ładne ale bez szału. Można dobrze zjeść w restauracji przy promenadzie po prawej stronie (druga lub trzecia z kolei). Aha - na statku w obydwie strony rejsu atrakcje w formie tańców greckich z dodatkiem alkoholu. Ogólnie wyjazd trochę męczący przez długi transfer autokarem, ale dobry. DZIEŃ 7 Śniadanie To samo co poprzednio.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem