5.5/6 (1 opinia)
5.5/6
To nasz kolejny pobyt w Grecji. Tym razem to Chalkidiki, półwysep Kassandra i wybrana przez nas miejscowość Afitos - położone na skalnym klifie malownicze miasteczko. Jest to jedna z najstarszych miejscowości półwyspu Kassandra, której historia sięga 3000 lat p.n.e. Jeśli ktoś lubi tradycję, grecką atmosferę, małe wąskie uliczki, kamienne stare domy, to Afitos wszystko to ma. Mimo, iż miejscowość jest niezwykle popularna wśród turystów, czas tu wolniej płynie. Można podglądać, jak żyją miejscowi i tak jak oni posiedzieć na rynku przy frappe, w cieniu kościoła Św. Dymitra. Afitos to także liczne tawerny i kawiarnie, a także piękna plaża, z której roztacza się widok na zatokę Toroneos i sąsiednią Sitonię. Hotel, który wybraliśmy, prowadzony jest przez grecką rodzinę. Jest to kameralny obiekt, w którym znajduje się ok. 50 apartamentów, położony w samym centrum wioski. Pokoje są odnowione, klimatyzowane i nowocześnie lecz dość skromnie urządzone. Poza łóżkiem i dwoma stolikami nocnymi w pokoju znajduje się także toaletka i nieduża szafa. W naszym pokoju było tylko jedno krzesło. W pokoju są także czajnik elektryczny oraz kubki i szklanki. Goście hotelu to przede wszystkim turyści z Anglii, Włoch, nie ma tam Polaków. Hotel jest bardzo czysty, zadbany, codziennie sprzątany przez personel. Pościel i ręczniki wymieniano nam co dwa dni. Śniadania podawane przez hotel w formie bufetu. Można znaleźć wędliny, grecki ser, pomidory, ogórki, szeroki wybór musli i innych dodatków, jogurt, a dla miłośników słodkości domowe ciasta. Plaża piaszczysta w odległości 15-minutowego spaceru od hotelu. Zejście po kamiennych, dość stromych schodach.