Kategoria lokalna: Trzy klucze
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Piękna miejscowość, ciekawe okolice, bujną zieleń, wspaniali właściciele pensjonatu serwujący smaczne greckie jedzenie, urokliwe plaże z krystaliczną wodą, nie ma minusów.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Magiczne miejsce stworzone przez wspaniałych gospodarzy: Juliję - fantastycznie gotuje :) i Marcosa - opiekuje się gośćmi, zapewnia rozrywkę na najwyższym poziomie, zawiezie, przywiezie, zatańczy, porozmawia, zrobi "peeling" (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :)), poczęstuje pyszną ziołową herbatką, likierem albo "czipuro".... Wszystko zrobi z uśmiechem, aby tylko goscie byli zadowoleni. My mieliśmy jeszcze to szczęście, że trafilismy na fantastycznych "wczasowiczów": Dorotkę i Jacka, Izę i Jasia oraz Michała :), Tereskę i Jarka, Ulę i Roberta,... Ich opinie pojawiły się już w tym miejscu. Nie będziemy się więc powtarzać, pod każdym pozytywnym słowem podpisujemy się obiema rękami ;) Zresztą umówiliśmy się w tym miejscu za rok - to chyba najbardziej wiarygodna i najlepsza oceną jaką możemy wystawić :) Trochę konkretów : klimatyczne, czyste, niewielkie, ale wygodne pokoje. Co prawda w opisie jest informacja o aneksach kuchennych (szklanki, talerze, sztućce), ale raczej można w nich przygotować drobne przekąski, kanapki, kawę, warunków do wielkiego gotowania nie ma! Zresztą polecamy kuchnię Juliji - za rozsądne pieniądze można było zjeść bardzo dobrą i obfitą obiadokolację (to co zostało można było wziąć do pokoju na później - jest lodówka) i popić lokalnym winem. Równie pyszne śniadania - omlety, jajka w różnej postaci, pomidory, ser feta, jakaś wędlina i coś na słodko, np. naleśniki z czekoladą. Wszystko świeże, lokalne, kupowane co rano od "chłopa". Są ręczniki, pościel zmieniana raz w tygodniu. Lokalizacja hotelu na końcu wsi zapewnia ciszę, spokój i wypoczynek. I oczywiście bezpośrednio przed hotelem jedna z największych atrakcji - wanny Afrodyty, czyli lokalne SPA :)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wybrałem Xenonas sugerując się b. dobrymi opiniami i się nie zawiodłem. Położenie obok lokalnego ujęcia wód zdrowotnych do picia i kąpieli, kamienny budynek obok którego rośnie piękny dąb no i gospodarz - wspaniały człowiek. Jest to miejsce do którego goście wracają i ja też mam nadzieję gościć u Markosa i Julii!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super pobyt i okolica wspaniale miejsce do odpoczynku 😎polecam serdecznie najlepsze miejsce na odpoczynek 😘cisza i spokój oraz cykady 😍polecam każdemu a wyżywienie i opieka gospodarzy na najwyższym poziomie ❤️
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rewelacyjna obsługa właściciela Marco . Rodzinna atmosfera. Bardzo dobre warunki w pensjonacie oraz smaczna kuchnia przygotowywana przez żonę właściciela . Polecamy :)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fantastyczne miejsce,takie odczucie że prszyjechalismy do rodziny.Ciocia Julia świetnie gotuję,dba czystość i jest miłą ,sympatyczną osobą.Wujek Markos jest wesoły dba o gości,uczy greckich tańców zalatwi różne wycieczki.Okolica spokojna dużo zieleni,spa .Chce się wracać€😍
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w pensjonacie Xenonas. Pokój posiadał aneks kuchenny wyposażony w kuchenkę elektryczną, zlewozmywak, lodówkę i podstawowe naczynia i sztućce. Łóżka miały bardzo wygodne i komfortowe materace. W pokoju były ręczniki oraz suszarka do włosów. Właściciel pensjonatu to bardzo sympatyczny człowiek, który bardzo starał się abyśmy czuli się tam komfortowo. Korzystaliśmy z posiłków serwowanych przez żonę Markosa. Było bardzo smacznie, obficie i różnorodnie. Bardzo odpowiadała nam kameralna , niemal rodzinna atmosfera jaka panowała w Xenonasie. Cisza, spokój ,piękny ogród w którym wieczorem można było obserwować gwiazdy i słuchać cykad. Pobyt w Xenonasie doskonale pozwala wypocząć oraz stanowi świetną odskocznię od miejskiego zgiełku.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wróciłam po urlopie w Xenonas. Byłam tak 3 raz. Myślę, że to mówi o wszystkim. Bardzo polecam osobom którzy chcą odpocząć i bardzo dobrze zjeść. Gospodarze bardzo przyjemni i służący pomocą w każdej sytuscji. I oczywiście bardzo pyszne śniadania i kolacje. Posiłki przygotowuje Viki - wspaniała Gracka kuchnia. Jeżeli ktoś nie był A chce odpocząć to bardzo polecam wrzesień. Mało ludzi cicho i spokojnie
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pensjonat prowadzi sympatyczny Markos, który chętnie odpowie na każde pytanie i zrobi wszystko, by uprzyjemnić pobyt. Na terenie obiektu znajduje się tajemniczy ogród pełen ziół, owoców oraz atrakcji dla dzieci i dorosłych — można korzystać do woli! (Sam zjadłem wszystkie figi, nowe będą za dwa tygodnie 😄). Codziennie o 11:00 Markos, na życzenie, zawozi chętnych na okoliczne plaże. Dzieciaki i dorośli mają ogromną frajdę z jazdy na pace pickupa — niezapomniane przeżycie! Dla ostrożniejszych jest też miejsce w kabinie. Na poddaszu znajduje się klimatycznie urządzony pokój z biblioteką — również z książkami po polsku. Jeśli ktoś zapomniał zabrać lektury z domu, znajdzie tu coś dla siebie. Obiady (w cenie 15–20 euro) są serwowane codziennie i składają się z trzech dań — jagnięcina, kozina, dzik, krewetki, ryby i inne pyszności. Porcje są ogromne, więc warto zabrać ze sobą plastikowe pudełka i dokończyć później. Jeśli nie masz pojemnika, Markos chętnie da folię aluminiową i talerz. W okolicy znajduje się pięć plaż w odległości od 1,1 do 2,5 km — idealne dla tych, którzy wolą nie jeździć z Markosem. Dla miłośników górskich wędrówek polecam wodospad oddalony o 4,5–5,5 km (w zależności od wybranej trasy, czerwony szlak). Uwaga: podejście jest strome! Na terenie pensjonatu są dwie lodówki z napojami — colą, winem, piwem. Bierzesz, co chcesz, a na koniec dnia mówisz Markosowi, ile wypiłeś i płacisz (ceny jak w sklepie). Śniadania są obfite — nie do przejedzenia! (Cena to chyba niecałe 7 euro, choć dokładnie nie pamiętam). Pokoje na parterze nie mają kuchni z palnikami, ale są chłodniejsze dzięki położeniu w podpiwniczeniu. Na piętrze znajdują się pokoje dwupoziomowe z kuchnią (palnikową), czajnikiem bezprzewodowym — jest cieplej, ale wiatrak daje radę (choć trochę szumi). To raj dla moli książkowych, miłośników wsi i tych, którzy nie lubią narzekać. PS. Ktoś pisał o czystości — spójrzcie na wystawki w jadalni: zdjęcia, butelki, dekoracje… Jeśli znajdziecie choćby drobinkę kurzu, będę w szoku! Papier toaletowy, czyste kosze i inne potrzebne rzeczy Markos uzupełnia co dwa dni, a na każdą uwagę reaguje od razu.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?