5.1/6 (99 opinii)
Kategoria lokalna 2.5
4.5/6
Kokkino Nero to niewielka miejscowość, która mimo tego że jest nastawiona na turystykę, to przeważa jednak lokalny koloryt. W promieniu kilku kilometrów są miejscowości niewiele różniące się od polskich miejscowości turystycznych z zatłoczonymi plażami, zaś samo Kokkino to miejsce, gdzie życie toczy się wolniej, w prawdziwie greckim stylu, gdzie każdy znajdzie swoje miejsce na plaży (polecam dziką plażę między Kokkino Nero a Platia Ammos). Nie dajcie się zwieść zdjęciom na Google Maps street view - były robione ewidentnie po sezonie, prawdopodobnie późną jesienią. W sezonie miejscowość i okolice są pełne słońca, z wszechobecną i różnorodną roślinnością. Wśród kwitnących roślin uwijają się tysiące pszczół i innych owadów, które kompletnie nie są zainteresowane ludźmi i są niezwykle łagodne. Zaskakuje całodzienny 'hałas' generowany przez cykady, jednak ma to swój urok i po chwili nie zwraca się już na to uwagi. Praktycznie nie ma przy tym komarów. Ceny w miejscowości są niezwykle przystępne, zarówno w sklepach jak i wśród obwoźnych handlarzy (przykładowo: kawa mrożona: 1-1,5 eur, kilogram świeżych, lokalnych słodkich owoców 1 eur). Od mieszkańców można kupić lokalne wyroby, jak oliwa, mydło oliwne, miody, czy wino. Studio Maria ma niewielkie wady, jak brak klimatyzacji czy problemy z dostępnością ciepłej wody. Jednak nadrabia to ceną, jak i serdecznością i otwartością gospodarza. Z perspektywy czasu, uważam wykupienie pakietu all inclusive za błąd - posiłki były mało ciekawe, zaś w dniach w których odbywają się wycieczki fakultatywne przysługuje pakiet żywieniowy, w teorii zastępujący śniadanie i lunch. W praktyce, pakiet nie zastępuje nawet śniadania - składał się z kanapki z lichego, białego pieczywa (przypomina amerykański chleb lub pieczywo tostowe), nektaryny, rogalika i butelki wody. O wiele lepiej żywić się w którejś z lokalnych tawern, pełnych świeżych, lokalnych smaków, dużych porcji i niskich cen. Na śniadania można się zaopatrywać w jednej z dwóch lokalnych piekarenek. Fakultatywne wycieczki są świetne, jednak trzeba uważać aby się nie przemęczyć - zwłaszcza wycieczka do Aten wiąże się z długą, całonocną podróżą autokarem. Terminy zwykle dostępne są tylko dzień po dniu, a przydałby się dzień odpoczynku między wycieczkami. Piloci wycieczek byli bardzo otwarci, z poczuciem humoru i z dużą wiedzą. Podsumowując, zarówno Kokkino Nero jak i Studio Maria to świetny wybór dla ludzi ceniących sobie lokalny sznyt, chcących przeżyć wakacje w autentycznym greckim stylu. Większość mieszkańców dogaduje się po polsku, i często nawet łatwiej niż po angielsku, więc jest to też idealne miejsce dla ludzi nie znających języków obcych.
4.5/6
Polecam szukającym spokojnego i ładnego miejsca do spędzenia wakacji. Kokkino Nero to urokliwa miejscowość położona tuż nad morzem (kilka minut spacerem na plażę). W okolicy znajduje się wiele ogrodów oliwnych i kilka pięknych plaż. Właścicielem Studia Maria jest uśmiechnięty oraz pomocny Grek, który całkiem nieźle mówi po angielsku i polsku. W pokojach nie ma klimatyzacji, natomiast są wyposażone w lodwódkę, czajnik oraz piekarnik elektryczny. Luksusów tu nie zaznamy ale jak na tę cenę warunki są dobre. Sklepik w którym obsługuje pani mówiąca po polsku jest tuż za płotem. Polecam dokupić all-inclusive w hotelu Aqua Rossa. Posiłki są smaczne i serowane na świeżym powietrzu z widokiem na morze. Warto wziąć ze sobą sprzęt do nurkowania.
4.5/6
Świetne miejsce dla tych, którzy potrzebują się odciąć i wyciszyć w bliskości natury, i sielskim klimacie greckiej wsi, z dostępem do sklepów i restauracji. Jednocześnie dla tych, którzy nie mają zbyt dużych wymagań co do zakwaterowania.
4.0/6
Zdjęcia hotelu ewidentnie sprzed kilku lat, sama miejscowość raczej nie urzeknie nikogo architekturą, ale bardzo polecam na ciche, spokojne wakacje bez tłumu turystów szczególnie we wrześniu. Nabrzeże przepiękne, kamieniste.