5.0/6 (266 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.0/6
Mieliśmy przyjemność podróżować pierwszy raz z biurem rainbow, wybralismy Grecję i hotel Poseidon Resort ,jestesmy bardzo zadowoleni nasz wyjazd był od 09-16 lipca ,hotel zaoferował nam pokoje standardowe gdzie z poczatku nie było najgorzej w hotelu było parę pokoi z prywatnymi basenami ale byly to apartamenty, z opinii które czytała moja zona było od razu wiadome ze tyh pokoi nie ma w wybranej ofercie które proponuje rainbow, wiec przystalismy na te pokoje które dostalismy ,lecz po 2 dniach dostalismy informacje o zmianie pokoi sami byliśmy w szoku ze zmienili nam pokoje bez jakich kół wiek próśb o zmianę ,dostalismy apartamenty z basenami ,pokoje były super ,codziennie sprzatane, barek,wanna z hydromasazem,telewizor ,woda w basenie codziennie oczyszczona i dolewana,to jeśli chodzi o pokoje .jedzenie było standardowe dobre lecz monotonne ,animatorzy doświadczeni ,nie bylo problemu z recepcja to o co poprosilismy ,dostawaliamy ,taksówka do miasteczka lutraki kosztowała 8 euro w jedną stronę powrót 5 euro zależy od taksówkarza ,taksówkę bez problemu zamawiala recepcja ,jeśli chodzi o wycieczki sami organizowaliamy wycieczkę na kanał koryncki i to tez taksówką gdzie w obie strony placilismu 20 euro za 4 osoby ,jedynym minusembj est długości transferu z lotniska do hotelu Nasz pobyt wspominany wspaniałe tylko szkoda ze czas tak szybko leci ,za rok tez palanujemy podróż z rainbow
5.0/6
Odwiedziliśmy ten hotel z początkiem lipca 2018. Transfer z lotniska i spowrotem bez problemu, chociaż jak dla nas jednak za długo, 3godziny jazdy autobusem, gdzie nasz hotel był ostatni w trakcie rozwożenia. Pokój z widokiem na morze. Jednak trzeba się nastawic iż położone są na wzniesieniu, więc każdy powrót do pokoju wiąze się z małą "wspinaczką" ;) po kilku dniach można się przyswyczaic. Pokój mały ale klimatyzowany, dla nas wystarczający aby odpocząc po południu i wyspac się w nocy. Codziennie sprzątany i wymieniane są ręczniki. Jedzenie.... tutaj się niestety rozczarowaliśmy. Pierwsze 2-3 dni był dla nas jeszcze jako taki wybór, ale poźniej mieliśmy wrażenie że wszystko jest na jedno kopyto. Mało różnorodnosci pomiędzy jednym dniem a drugim, Mało dań regionalnych (zaledwie 1 dzień "Greckiej kuchni"). Ale za to desery bajka, tutaj było smacznie. Oczywiście wino/piwo do obiadu W dniu kiedy wybieraliśmy się na wycieczkę, dostaliśmy tzw. racje żywieniowe zamiast obiadu. Porażka. 2 kanapki z chleba tostowego, jabłko/borzoskwinia i woda. Kanapek nie dało rady zjeśc. Rezydentka Paulina konkretna. Na spotkaniu organizacyjnym wszystko wytłumaczyła, mega plus za przedstawienie lokalnych atrakcji w mieście Loutraki, gdzie warto iśc i co zwiedzic, jak i gdzie się dostac. Z Pauliną wybraliśmy sie do Aten, na plus również historie o Grekach, nauka kilku podstawowych zwrotów i polecenie lokalnych restauracji w Atenach w czasie wolnym. W trakcie zwiedzania Muzeum Akropolu i na samym Akropolu towarzyszyła nam lokalna przewodniczka Olimpia. Mimo wszystko 1 dzień to troszkę za mało na Ateny, ale podstawowe miejsca się zwiedzi. Położenie hotelu bajka! Leżaczki postawiane na całej linii brzegowej. Kilka metrów do basenu lub do morza. Prysznice żeby opłukac sie ze słonej wody. Plaża co prawda kamienista, ale urokliwa. No i piękny pomost. Bar przu basenie z nielimitowanym dostępem do napojów i drinków. Tam równiez można otrzymac ręcznik na leżak.
4.5/6
ogolnie warto tam pojechac. mozna przy okazji podszkolic rosyjski, ha ha-bardzo duzo turystow z rosji. organizacja bardzo dobra.
4.5/6
Mam problem z oceną tego miejsca. Z jednej strony opryskliwość niektórych kelnerek za moment zupełne przeciwieństwo i pełny profesjonalizm. Zaskoczenie in minus nieposprzątanym pokojem po poprzednikach (kołtuny włosów w łazience), niedomykające się drzwi kabiny prysznicowej powodujące zalewanie całej łazienki, no i basen… ze słoną wodą i sypanym do niej chlorem(!?) w ilościach…zbyt wielkich (pływanie w nim doprowadziło do tak silnego podrażnienia oczu, że przez kilka godzin płukałem je kroplami do oczu). Dziwne zasady obsługi klientów w rzekomym standardzie „all inclusiv”, gdzie poproszenie barmana o drinka (tequila sunrise) spowodowało uśmiech i wskazanie „miejsca w szeregu” słowami: „only vodka, gin, whisky, rum & ouzo” zmieszać to można z pepsi, 7up, mirindą lub lokalnymi specjałami co jak dla mnie nie ma nic wspólnego z drinkiem, czy odsyłanie klientów z baru Poseidon, do baru przy basenie pomimo, że bar w budynku głównym był dostępny…. ze standardem „all inclusive” raczej nie ma to wiele wspólnego. Z drugiej zaś strony niesamowity urok samego miejsca, aromat lasu piniowego, przestronny bungalow (w naszym przypadku 4-osobowy, ale to raczej loteria), bardzo dużo miejsca na plaży i przy basenach, basen przy samym morzu… ośrodek super, standard …3,5-4*, all inclusive - żart. No i wartość dodana - Rajd Akropolu dla fanów motoryzacji!