Kategoria lokalna 3
3.5/6
Przestronne pokoje,dobre wyposażenie, ale UWAGA - brak środków czystości (zabieraj gąbki,ściereczki i płyn do naczyń). Lokalizacja raczej średnia, po drugiej stronie ulicy głośna dyskoteka, do centrum Loutraki spory kawałek drogi wzdłuż ruchliwej ulicy, plaża b. blisko, ale tam też ryczą głośniki.Ogród przydomowy raczej symboliczny. Wielki plus - woda z kranu do picia, pyszna!
Dobrosława, Sosnowiec - 17.08.2015
35/37 uznało opinię za pomocną
3.5/6
Obiekt czysty ,sprzatany przez miłe panie ,uprzejmi gospodarze. Uwagi odnośnie klimatyzacji w pierwszych dniach przy temp.32 stopni C bez klimatu można było wytrzymać ale nastepne dni było w granicach 38 stopni ale klimatyzacji nie można było otrzymać nawet oczywiscie za opłatą. Na parterze od ogrodu do pokoju lazło wszelkie robactwo. Do miasta daleko do centrum Loutraki 2km. do uzdrowiska gdzie wodospad 3 km. Bardzo drogie wycieczki!!!! Brudna plaża nikt nie sprzata,np. przy natrysku położone połamane palety,poslizgnołem się i mało nie zlamałem ręki.brak toalet.
Andrzej, Katowice Brzeszczak - 09.07.2016 | Termin pobytu: lipiec 2016
14/17 uznało opinię za pomocną
3.5/6
Miasteczko Loutraki bardzo ładne, zaskakująco czyste, chociaż sporo oddalone od naszego lokum. Piękne widoki, ciepła woda w morzu. Pobyt w nim wspominalibyśmy bardzo miło, gdyby nie właściciele hotel SEA AND SUN... 1) Po trzech godzinach podróży z lotniska wysiadamy z jeszcze jedną parą przed hotelem, dzwonimy do bramy i nic… nikt nie otwiera. Upał, my ciepło ubrani – w Polsce było 10 stopni ciepła – tu ponad 30, a tu nikt nie otwiera bramy… W oddali w cieniu budynku stoi jakiś staruszek i kiwa ręką… ale brama i furtka nadal zamknięta. Dopiero po paru minutach tej drugiej parze udało się jakoś otworzyć furtkę. Po wejściu na teren staruszek – właściciel hotelu przekazał nas swojej żonie, która zaprowadziła nas do pokoi… 2) Na drugi dzień rano wychodzimy z piwnicy (takie niestety odczucie mieliśmy mieszkając poniżej poziomu gruntu) i centralnie przed naszymi drzwiami na trawniku – pozostałość psiej kolacji… Wcześniej nie widzieliśmy na terenie żadnego psa. Okazało się, że właściciele na posesji trzymają dwa psy – jednego małego i drugiego białego – tak około 50 kg wagi… Pies ten siedział przeważnie w przejściu i szczekał za każdym razem gdy przechodziliśmy koło niego (a więc bardzo często). Nie jest to zbyt przyjemne, zwłaszcza dla kogoś, kto czuje lęk przed dużymi psami. 3) W aneksie kuchennym czajnik, kuchenka elektryczna, patelnia, mały rondelek i naczynia. Jednak czajnik wyłączał się zanim zdążył zagotować wodę i potem musiał całkiem ostygnąć, aby można go było włączyć ponownie (czasem czekać trzeba było i godzinę). Poprosiliśmy rezydentkę, aby przekazała właścicielom prośbę o jego wymianę. Wieczorem sprawdziliśmy – czajnik jak stał, tak stał – z taką samą ilością wody, jaką zostawiliśmy. Wyglądało że to ten sam czajnik. Ponownie zwróciliśmy się do rezydentki wyjaśniając dokładnie o co chodzi. Następnego dnia rezydentka poinformowała nas, że właścicielka stwierdziła, że jak mamy problem z czajnikiem, to ona go po prostu zabierze, bo w umowie nie ma czajnika… 4) I na koniec bardzo niemiła sytuacja – właścicielka hotelu w bardzo niemiły sposób praktycznie wyprosiła zaproszonych przez nas gości, przebywających (dosłownie parę minut) na schodach prowadzących do naszej piwnicy – fakt że była informacja w kopercie od rezydentki, że gości można przyjmować w ogrodzie – ale co maja zrobić goście gdy potrzebują np. skorzystać z toalety, której nie ma w ogrodzie a wyłącznie w pokojach? Uważamy to za niedopuszczalne – jeśli faktycznie nie można zapraszać nikogo do swoich pokoi to powinna taka informacja być zamieszczona w opisie oferty – wtedy naprawdę byśmy się zastanowili, czy chcemy się zatrzymać na dwa tygodnie w takim niezbyt przyjaznym miejscu...
Jaroslaw, Warszawa - 23.09.2017
48/56 uznało opinię za pomocną
3.5/6
Ogólnie było ok. Ale: brak zwykłej gąbki/szmatki, płynu do mycia naczyń, wybrakowane sztućce i express do kawy, kuchenka elektryczna niesprawna. Klimatyzacja 7 EUR/dobę wg mnie to przesada bo wygląda na lekko przestarzałą i nie wiadomo czy odgrzybiona i czy filtry czyszczone. Blisko do morza
Wojciech - 11.08.2019
3/3 uznało opinię za pomocną